Zestaw do pracy lub wizytowy
Dzisiaj pokażę Wam to, co było pod płaszczem w poprzedniej stylizacji. Zdjęcia robiłyśmy również na Pergoli we Wrocławiu. Zobaczcie, jak fajnie odbiła się w szkłach okularów.
Autorem tych pięknych jesiennych zdjęć jest Luiza Różycka.
Mam na sobie sukienkę z firmy Ciriana w kolorze czarno-szarym, której fason bardzo przypadł mi do gustu. Jest tam kilka sukienek “wartych zachodu”, dlatego z przyjemnością ją Wam polecam.
W zestawie z żakietem, który kupiłam w sklepie internetowym xl-ka.pl, idealnie nadaje się do pracy.
Naszyjnik z filcowych kulek, który kupiłam w Monnari, moim zdaniem bardzo dobrze pasuje do całości.
Zestawiona tylko ze szpilkami ze sklepu internetowego n-fashion.pl i ewentualnie wieczorową torebką i złotą biżuterią, może być także kreacją wizytową.
Ja wolę jednak nosić ją z krótką kurteczką, bo tak czuję się mniej formalnie.
A Wam jak się podoba?
Rzadko noszę takie smutne kolory, ale może pasują do wczorajszego i dzisiejszego nastroju i dnia, kiedy to wszyscy wspominamy naszych bliskich, którzy odeszli na zawsze.
Życie jednak nadal trwa i bezwzględnie należy cieszyć się każdą jego chwilą, dlatego jednocześnie przesyłam Wam mój uśmiech. Makijaż oczywiście zrobiłam samodzielnie.
Porada stylizacyjna: sukienka w literę A, to bardzo dobry fason dla “gruszek”, ponieważ potrafi ukryć jej mankamenty /szerokie biodra/. Podłużne czarne elementy po bokach i rękawy 3/4 bardzo wyszczuplają sylwetkę i odwracają uwagę od bioder. Buty w kolorze rajstop optycznie wydłużają nogi i wyszczuplają łydki. Sukienka powinna kończyć się tam, gdzie nasze nogi wyglądają najzgrabniej. U mnie to właśnie pokazana na zdjęciu długość.
Życzę Wam miłej niedzieli i pozdrawiam serdecznie
/wpis komercyjny/