Biżuteria
Osoby, które czytają mój blog wiedzą, że w stylizacji najbardziej cenię sobie dodatki, ponieważ uważam, że to one “czynią całość”. Jednym z takich dodatków jest biżuteria. Ostatnio miałam okazję zapoznać się z nową kolekcją marki Orska.pl i pokażę Wam jak wygląda, a także zastanowimy się wspólnie czy warto zainwestować w dość kosztowną ale za to piękną i oryginalną biżuterię.
Spotkanie z projektantką a także prezentacja biżuterii odbyła się DH “Renoma” we Wrocławiu, gdzie ORSKA w zeszłym roku otworzyła swój firmowy butik.
Na spotkanie przybyła osobiście Anna Orska, która opowiedziała nam o swojej pracy i kolekcji. Projektantka bardzo umiejętnie łączy nowe trendy i nowoczesny design ze starymi materiałami. Jej biżuteria jest unikatowa lub produkowana w bardzo krótkich seriach.
Nowa kolekcja nawiązuje do natury. Tworząc ją projektantka /na zdjęciu po lewej/ zainspirowała się plastrami miodu i pszczołami.
Jak widzicie na zdjęciu powyżej niektóre elementy biżuterii prezentowano na plastrach miodu.
Motyw pszczół bardzo mnie zaintrygował. Właśnie dzięki oryginalności prace te budzą podziw i nie dają się zapomnieć.
Na zdjęciu poniżej naszyjniki, które są tak różnorodne, że zawsze można wybrać coś odpowiedniego dla siebie.
Biżuteria jest oryginalna i rozpoznawalna. A ponieważ jest wykonywana ręcznie ma też adekwatną cenę.
Mimo dość wysokich cen cieszy się jednak sporym powodzeniem.
Niektóre kobiety, podobnie jak ja nie mogły oderwać od niej oczu.
Najtrudniej było zdecydować się na konkretny wyrób. Decyzja nie należała do najłatwiejszych, ponieważ wiele z tych rzeczy było bardzo pięknych i niepowtarzalnych. Na zdjęciu powyżej czytelniczka mojego bloga, która wygrała zaproszenie na ten pokaz /konkurs odbył się na FB/, przymierza idealnie pasujące do jej typu urody kolczyki.
Samo podziwianie tej biżuterii sprawiało mi ogromną przyjemność. Przyznam szczerze, że dawno nie podobało mi się coś aż tak bardzo. Zresztą to chyba widać na zdjęciach.
Miałam ochotę wykupić pół sklepu. Luiza /autorka zdjęć/ także miała problemy z wyborem.
Najpierw zdecydowała się na naszyjnik, potem wpadła jej w oko piękna bransoleta z najnowszej kolekcji, a na koniec zachwyciła się kolczykami.
Starałam się jej doradzić co wybrać, ale nie była to łatwa sprawa.
Najbardziej podobały mi się naszyjniki z wisiorami /na zdjęciu powyżej/. Lubie takie zegarowe klimaty. Zresztą mam już podobny naszyjnik i jestem z niego bardzo zadowolona.
Myślę, że dylemat wyboru miało sporo osób, które przyszły obejrzeć nową kolekcję.
Na początku postu zadałam sobie i Wam pytanie: czy warto zainwestować w dość kosztowną ale za to piękną i oryginalną biżuterię?
Moim zdaniem warto ale na pewno trzeba wybrać biżuterię z trwałych materiałów, aby nie psuła się szybko, poza tym powinna być ponadczasowa, oryginalna i elegancka. Taką biżuterię nazywam małym dziełem sztuki.Dobrze, gdy biżuteria podobnie jak ta, jest niestandardowa w formie i materiałach. Tutaj większość prac to unikaty, reszta to krótkie serie limitowane. Nie ma więc możliwości /abstrahując od ceny/ aby nosiła ją połowa Wrocławia. Taki dodatek można nosić latami, a jego dodanie do kreacji zmienia ją w coś wyjątkowego. Jeśli ktoś lubi aby jego ubrania i dodatki były rozpoznawalne /marka/, to ma tu również okazję aby tak było. Marka jest już dobrze znana i rozpoznawalna.
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Może jednak lepiej kupić sztuczną, tanią biżuterię, którą będzie można zmieniać jak przysłowiowe rękawiczki i dopasowywać do różnych zestawów. Gdy się zepsuje zawsze można ją zanieść do naprawy, reklamować czy po prostu wyrzucić. Jestem bardzo ciekawa co o tym sądzicie. Koniecznie dajcie znać w komentarzach.
Miłego dnia.
PS. Zapraszam Was również do przeczytania o akcji “Adoptuj pszczołę”.
/wpis komercyjny/
To znakomita ,artystyczna biżuteria , wybieram naszyjniki 🙂 Pozdrawiam ,Krysiu.
To podobnie jak ja. Miłego dnia Grażynko.
Mam w planie odwiedzenie butiku p. Orskiej w Krakowie, w którym bywam kilka razy w roku. Jeżeli coś kupię, to będzie to naszyjnik lub bransoleta.
Biżuteria jest piękna, samo jej oglądanie jest dla mnie ogromną przyjemnością. Jeśli kupuję to tylko artystyczną, na kicz szkoda mi pieniędzy.
To w takim razie życzę udanych zakupów. Pozdrawiam serdecznie.
Myślę że jesli tylko nas stać to fajnie zainwestowac w taki oryginalny drobiazg, który dzięki swojej unikalności może być naszym znakiem rozpoznawczym. Ta biżuteria z pszczołami jest świetna. To naprawde ciekawy pomysł 🙂 Ja osobiscie lubię sztuczna bizuterię, trend z duzymi naszyjnikami przypadł mi bardzo do gustu i uwielbiam sie w nie stroić 🙂 niedroga biżuteria ma tę zalatę że mozemy miec jej sporo i tak jak napisałaś jeśli się zepsuje nie jest nam żal wyrzucić oraz zmieniać w nieskończoność wygląd stroju 🙂
A ta nowa kolekcja firmy Orska jest bardzo szykowna 🙂
Masz rację, jeśli tylko nas stać…. Często jednak wydajemy pieniądze na biżuterię, która za chwilę psuje się, czy nie jest już modna. Czasem warto kupić jedną rzecz za te same pieniądze. Te pszczółki spodobały się także mnie. Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniała biżuteria Krysiu, dawno jej sobie nie kupowałam 🙂 Pozdrawiam serdecznie Krysiu 🙂
To prawda. Ja również rzadko mam okazję kupić coś efektownego i drogiego. Za to mam parę takich drobiazgów jeszcze z dawnych lat. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Cóż ja mogę powiedzieć ! Ja tak bardzo kocham biżuterię , że mnie mało co się nie podoba :-). Oczywieście to kwestia naszych zasobów finansowych na co możemy sobie pozwolić, w mojej kolekcji biżuterii co pokazałam na blogu w jednym z wpisów (http://krynka.pyn.com/?p=795 ) jest tylko jedna perełka , pierścionek z diamentem ale oczywiście łączę go z tańszymi pierścionkami i chyba mało kto wie jaka jest jego wartość . Ale uważam , Ze nawet jedną rzecz warto posiadać. Kolekcja ORSKA podoba mi się bardzo i napewno odwiedzę ten butik. Pozdrawiam Cie Krysiu.
http://krynka.pyn.com/
Wiem Krysiu, że jesteś fanką biżuterii, bo często do Ciebie wpadam. Pokaż kiedyś osobno ten pierścionek. Na pewno jest piękny. To prawda, ze nawet jedna taką rzecz warto posiadać. Mnie zostało kilka takich ozdób z dawnych czasów. Kolekcja ORSKA rzeczywiście jest bardzo udana i koniecznie musisz wpaść do tego butiku, jak będziesz we Wrocławiu. Pozdrawiam cieplutko.
Niebanalna biżuteria a że droga no cóż artystów należy doceniać. Najbardziej odpowiada mi wisior z elementami zegarkowych mechanizmów, zdecydowanie skradł moją uwagę. Jeżeli zaś chodzi o plastry miodu to już nie moja bajka, ponieważ nie lubię zdobień w postaci owadów. Tak czy owak nie ujmuje to w żaden sposób atrakcyjności i piękna tego dzieła i na pewno znajduje ono wielu zwolenników. Miło jest tu zaglądać i dowiadywać się co w “trawie piszczy” dzięki.
Mnie również “wpadł w oko” ten wisior. Jestem szczerze zachwycona biżuterią p.Anny Orskiej. Gdybym miała odpowiednie zasoby, kupiłabym jej pewnie dużo. Staram się informować Was na bieżąco szczególnie o polskich projektantach, bo uważam, że trzeba im kibicować. Ich wyroby są czasem lepsze i tańsze niż te z sieciówek. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Mnie tego rodzaju biżuteria nie przypadła do gustu, wg mnie jest w niej mało lekkości i ciepła. Nie kupuję zbyt wielu ozdób, mam w swoich zasobach ulubione egzemplarze, w obecności których dobrze się czuję. Od czasu do czasu zerkam jednak na biżuterię w sklepie Monnari, która wg mnie jest ładna i na czasie, jak również w przystępnej cenie.
Masz racje Janko biżuteria z Monnari jest ładna i na czasie oraz w przystępnej cenie. Czasem też ja kupuję. Biżuteria marki Orska to zupełnie inny styl i nie każdemu odpowiada, choć wybór jest tak duży, że na pewno znalazłabyś coś co przypadłoby Ci do gustu. To co pokazałam, to tylko mały wycinek jej prac. Pozdrawiam serdecznie.
Warto! Naprawdę warto zainwestować! Szczególnie na tak piękna! Bo te naszyjniki i wisiory są niezwykłe! Cudny pomysł te plastry miodu i pszczółki:)))
Ja za wiele biżuterii nie noszę i raczej nie mam takiej prawdziwej… Ale tej bym się chyba nie oparła:)
Jeśli oczywiście pozwoli na to portfel, to na pewno warto. Masz racje Taro trudno się jej oprzeć. Pozdrawiam serdecznie.
Piekna bizuteria ! Bardzo mi sie podobaja naszyjniki . Artystyczna bizuteria jest niepowtarzalna . Pozdrawiam serdecznie 🙂 x
Mnie również najbardziej podobały się naszyjniki. To prawda, że taka biżuteria jest unikatowa i cieszy oko. Pozdrawiam serdecznie.
Jak najbardziej warto mieć coś niepowtarzalnego, jeśli tylko nas stać na taki zakup. Zawsze można też sobie coś takiego zamówić jako prezent, ja tak czasem robię. Ja osobiście nie lubię tanich błyskotek. Przez lata całe prawie nie używałam biżuterii, pewnie właśnie dlatego. A od kiedy “na stare lata” odkryłam, że sama umiem i bardzo lubię robić sobie biżuterię, to już prawie niczego mi do szczęścia nie brakuje 🙂
To prawda. Prezent to świetny pomysł. Twoja biżuteria też jest niepowtarzalna i cieszę się, że znalazłaś taką użyteczną dla siebie pasję. Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję bardzo za miłe słowo 🙂 Pozdrawiam Cię serdecznie.
Nie ma za co Anno.
Na pewno odwiedzę butik na Mysiej…. 😉
Pozdrawiam Krysiu 🙂
Zrób to koniecznie Izo. Miłego dnia.
Cuda…wianki, oczo-pląsu można dostać. Miała bym chyba problem z wyborami, jak „Twoja Luiza”.
Pamiętam te czasy, kiedy biżuterię można było kupić tylko u jubilera.
To były fajne czasy, miałam takiego jubilera, który zawsze zrobił mi to co chciałam.
Uwielbiam srebro, więc nie były to bajońskie sumy. Nigdy nie lubiłam w biżuterii, tz – drobnicy, delikatnych łańcuszków itp.
Hmm, nie przyznałaś się, czy wybrałaś coś dla siebie?
Pozdrawiam Krysiu.
To prawda. Doskonale pamiętam te czasy. Również zamawiałam biżuterię u jubilera. Nie przepadam również za drobną biżuterią, choć kiedyś była bardzo modna i niespecjalnie był inny wybór. To co wybrałam zaprezentowałam na sobie na powyższych zdjęciach. Naszyjnik z zegarkami najbardziej “wpadł mi w oko”. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawy naszyjnik z zegarkami. Pszczela biżuteria urzekająca. Oczywiście, że warto inwestować w te dzieła sztuki, o ile nas na to stać. Lubię biżuterię raczej wyrazistą i konkretną, cena nie ma znaczenia (w sensie pozytywnym!), materiał – o tyle, by nie był tandetny, ale najważniejszy jest wygląd. Czasem zachwycił mnie komplet tanich bransolet w smacznie zestawionych barwach, czasem drogie, markowe, bardzo proste…Zależy do czego i w jakim stylu mamy kreację. Piękne te duże, kunsztowne, złote kolczyki, choć zupełnie nie dla mojego typu urody, ale pozachwycać się można…
Mnie też zaintrygował. Ta biżuteria po prostu mnie urzekła. Masz rację najważniejszy jest wygląd. Są takie wyroby,które pasują do wszystkiego i tylko takie, które pasują do konkretnego stylu ubioru. Masz rację piękne są te kolczyki, choć również nie dla mnie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ja uwielbiam biżuterię ,szczególnie taką niepowtarzalną,moje dzieci często mi kupują w ramach wdzięczności za pomoc.Natomiast ja uwielbiam Włoską biżuterię,zawsze gdy jestem u córki kupuję choćby drobiazg.
Natomiast gdybym miała wybór będąc na tej wystawie na pewno wybrała bym kolczyki,piękne.
Kolczyki można założyć nawet bawiąc wnuczki.Ale po napisaniu komentarza odwiedzę stronę internetową tych
cudeniek.Twój wybór podoba mi się ,chociaż pszczółki także” smaczne”.Pozdrawiam
Masz w takim razie wspaniałe dzieci, które doceniają Twoja pomoc. Teraz to raczej rzadkość. Masz rację włoska biżuteria, ale także ubrania są zachwycające. Kolczyki były tam śliczne. Jedne nawet “wpadły mi w oko”. Może kiedyś je kupię. Pozdrawiam serdecznie.
Biżuteria rzeczywiście niepospolita, a wybór musiał należeć do trudnych. Pozdrawiam:)))
To prawda Żeno. Najbardziej jednak ujęła mnie biżuteria z mechanizmami zegarków. Miłego wieczoru.