Czerwona sukienka
Dzisiejsza propozycja oparta jest na czerwonej sukience z poprzedniego zestawu, którą obiecałam pokazać Wam tu w całości.
To sukienka o fasonie litery A, z rękawami o długości 3/4, która wygląda dobrze niemal na każdej sylwetce. To mój niedawny zakup w PROMODZIE, gdzie w promocji była dostępna za połowę poprzedniej ceny.
Tak, wiem, że ta torba jest za duża do mojej drobnej sylwetki, ale czasem potrzebuję takiej wielkości, ponieważ bywają dni, że jestem w pracy cały dzień i wtedy muszę mieć ze sobą bardzo dużo rzeczy. Mieści się w niej prawie wszystko, łącznie z laptopem. Na dodatek wygląda bardzo solidnie i pewnie przetrwa o wiele dłużej niż inne torby. Upolowałam ją ostatnio w H@M.
Ten twarzowy żakiet /SARA HOGAN/ kupiłam w komisie będąc ostatnio w Warszawie.
Pewnie nie uwierzycie ale “wpadł mi w oko”, bo kiedyś właśnie taki żakiet przyśnił mi się w nocy.
Gdy go zobaczyłam zaczęłam się zastanawiać, czy czasem moje sny nie są prorocze, przynajmniej jeśli chodzi o ubrania:):):).
Celowo nie dodałam do zestawu biżuterii, aby go nie “przedobrzyć”.
Frędzle na żakiecie świetnie zastępują biżuterię.
Taki zestaw można bardzo szybko przerobić na bardziej swobodny po pracy.
Wystarczy zdjąć żakiet i ozdobić szyję szalem.
Tak ubrana mogę iść na kawę z koleżankami, do kina, czy na spotkanie Walentynkowe.
Autorką zdjęć jest Luiza Różycka.
Mam nadzieję, że spodobała Wam się moja propozycja.
Jeśli mój blog przypadł Wam do gustu, proszę o zagłosowanie na niego w Konkursie Blog Roku 2014 tutaj.
Stare przysłowie pszczół mówi “ładnemu we wszystkim ładnie”. Jesteś piękną kobietą i masz jakiś blask w sobie, który sprawia, że w najzwyczajniejszych ubraniach wyglądasz dobrze. To prosta stylizacja, ja nie obawiałabym się dodać jakiś długi, nie przegadany wisior pod żakiet.
Torba rzeczywiście za duża, mogłaby być dobra jako bagaż podręczny do samolotu. Ale rozumiem doskonale, że czasem trzeba przenieść laptop i segregator :)).
Pozdrawiam z okolic Olsztyna.
Dziękuję serdecznie za komplement Jagodo. Prosty i długi czarny wisior pasowałby na pewno, ale akurat nie miałam takiego pod ręką. Niestety nie posiadam w szafie wszelkiego rodzaju ubrań i dodatków. Moje stylizacje najczęściej powstają z tego co mam. Torba jest za duża, ale za to bardzo pakowna i mocna. Masz rację będzie się również nadawała do zabrania bagażu podręcznego do samolotu. Pozdrawiam serdecznie.
Świetnie! Oczywiście poza torebką, nie mój styl, ale wiadomo, każdy ma inne potrzeby, a Ty dobrze wytłumaczyłaś jej przeznaczenie. Wyglądasz kapitalnie, a ubranka jak dla mnie godne skopiowania. Miłego dnia Krysiu:)
Dziękuję serdecznie za Twoją pozytywną opinię Oleńko. Wzajemnie miłego dnia.
Pięknie! Gdzie ten komis? Wiem, że na taki żakiet już nie trafię, ale może coś innego eleganckiego i w dobrym gatunku. Córka moich przyjaciół, obeznana w modzie i środowisku, prowadzi ekskluzywny komis przy ul. Francuskiej, ale jakoś nie mogę tam dojechać. Zresztą ceny chyba ma zawrotne, ale i powodzenie duże. Czerwona, energetyczna sukienka też przypadła mi do gustu. Duża torba: jestem dosyć wysoka ale drobnej kości i z dużą torbą też nie czuję się właściwie – ale mam czarną dużą, skórzaną – z możliwością zawieszenia na ramię. Też bywa mi bardzo potrzebna, bo w niej tablet, telefon, aparat fotograficzny i… Czytaj więcej »
Komis jest gdzieś na ul.Marszałkowskiej, ale niestety nie zapamiętałam numeru. Ogólnie nie było w nim nic ciekawego, więc chyba nie ma sensu, abyś tam szła. W każdym outlecie, sh i komisie można znaleźć ciekawe i nowe /jeszcze z metką/ “perełki” i podejrzewam, że w Warszawie są ciekawsze miejsca, chociażby ten na Francuskiej. Cieszę się, że podoba Ci się sukienka. Torba jest rzeczywiście bardzo lekka i to mi odpowiada, bo wkładam do niej dużo rzeczy. Pozdrawiam serdecznie.
Rzeczywiście, żakiecik wart grzechu, ma w sobie to “coś” 🙂
Mnie tam duża torba nie przeszkadza, sama takich głównie używam, konieczność noszenia ze sobą całej masy rzeczy powoduje, że damska torebka wciąż rośnie. W czerwieni Ci bardzo do twarzy, ale to już mówiłam poprzednio. Pomponiki w szaliczku co prawda nie w moim guście, ale szal fajnie uzupełnia tę drugą stylizację.
To prawda. Jestem z niego bardzo zadowolona. Cieszę się, że spodobały Ci się moje stylizacje i pozdrawiam serdecznie.
Ładny zestaw; od jakiegoś czasu należę do stałych czytelników bloga – dobrze, że jest, bo inspiruje i tchnie optymizmem; oczywiście zagłosowałam, pozdrawiam 🙂
Bardzo mi miło Tanito, że jesteś moją stałą czytelniczką i inspirujesz się moimi stylizacjami. Dziękuję serdecznie za głos w konkursie. Pozdrawiam Cię cieplutko.
Pani Krysiu, jak zawsze pięknie.
Ja akurat lubię duże torby (są po prostu praktyczne na co dzień), więc nie wygląda to źle. W końcu kobieta pracująca musi gdzieś zmieścić wszystkie rzeczy :).
Pozdrawiam serdecznie!
P.S.
W Warszawie jest kilka dobrych second handów, gdzie można kupić ciekawe rzeczy, np. Second Choice przy Mokotowskiej.
Miło mi Reni, ze Ci się podoba. Ja również lubię i z konieczności noszę duże torby. Dziękuję za polecenie sh w Warszawie. Jak znowu tam będę chętnie zajrzę. Pozdrawiam serdecznie.
Mnie tez się śni mój zawód, czasem w czasie snu wymyślam nowe kompozycje w ogrodzie. To bywa zabawne , ale i męczące.
Bardzo ładnie Ci w tej sukience i w żakiecie.
Zdjęcia jakby wiosenne?
To dobrze, ze nie tylko ja mam takie sny. Dziękuję za komplement. Do wiosny to jeszcze mamy daleko. Dzisiaj we Wrocławiu zaczęła się zima, bo spadł śnieg. Pozdrawiam Cię serdecznie.
I to mi się podoba. Tak bym się sama ubrała. Lubię połączenie czerwieni z fioletem, jak na szaliku. Nie przeszkadza mi duża torba w wyglądzie, bo też do pracy sporą potrzebuję.
Uszyłam sobie kiedyś płaszcz do kolan z takiej tkaniny jak ten żakiet, ale oddałam potem Mamie.
Cieszę się, ze Ci się podoba. Przynajmniej rozumiesz mnie odnośnie torby. Taki płaszcz musiał być bardzo twarzowy. Pewnie Mama ucieszyła się. Pozdrawiam serdecznie.
Ładnemu we wszystkim ładnie. Mnie nie przeszkadza duża torba bo takowe uwielbiam. Jedyny minus/jeżeli można tak powiedzieć/ to rękawy u żakietu. Takie wywinięcie kojarzy mi się z czymś za dużym. A tak w ogóle to super. Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję serdecznie Elu. Te rękawy nie są za długie. Podwinęłam je tak dla fantazji. Gdy zapnę je na guziki w nadgarstku wyglądają bardzo dobrze. Ja jednak lepiej czuję się z podwiniętymi, bo lubię swobodę. Pozdrawiam serdecznie.
Mnie się ta sukienka bardzo podoba:)))lubię czerwony kolor:))))zestaw śliczny:))Pozdrawiam serdecznie:)))
Bardzo mi miło Reniu, że podoba Ci się ta sukienka. Mnie też zauroczyła swoim fasonem i kolorem. Pozdrawiam serdecznie.
Marzenia i sny…no cóż podobno myśli kreują naszą rzeczywistość, czyż nie jest tak, że najpierw pojawia się w głowie myśl idea, która poprzedza każde dzieło zanim ono pojawi się w materialnej rzeczywistości? Bardzo sympatyczny zestaw. Uważam, że biżuteria wprowadziłaby zamieszanie tudzież nadmiar 😉 Frędzle i dość wyrazisty deseń żakietu w zupełności wystrczą dla uzyskania optymalnego efektu. Jest wiosennie i energetycznie, śmiało można śmigać tu i ówdzie, pozdrawiam serdecznie.
Mam czasem również takie wrażenie. Odnośnie biżuterii pomyślałam podobnie jak Ty. Zresztą nie miałam nic dobrze pasującego, bo musiałby być to bardzo delikatny, czarny i długi naszyjnik. Wiosenny zestaw w środku zimy. Można i tak. To dzięki czerwieni zyskujemy wiosenną energię. Dlatego zachęcam do jej noszenia zimą. Pozdrawiam serdecznie.
witam !Jak zawsze pięknie i gustownie.
Lubię takie zestawy. Twoje stylizacje Krysiu bardzo mi się podobają oraz mnie inspirują.
Oczywiście głosowałam na Twój blog. Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję pięknie. Cieszę się Krysiu, że Cię inspiruję. To bardzo miłe. Dziękuję serdecznie za Twój głos. Miłego wieczoru.
Caly zestaw super a torebka najlepsza bo ja uwielbiam duze toreki i juz pozdrawiam.
Cieszę się, że Ci się podoba Mario. Pozdrawiam serdecznie.
Klasyka i umiar podrasowane odrobiną zadziorności.
Lubię klasykę i umiar, bo uważam, że najbardziej pasują do mnie. A zadziorna też jestem:):):) Miłego wieczoru Żeno.
zakiet przeuroczy i w polaczeniu z czerwona sukienka wyglada slicznie. Pozdrawiam serdeznie
Miło mi Izo, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Swietna stylizacja ! Zakiet jest piekny I torebka ach uwielbiam duze torby 🙂
Wygladasz bardzo kobieco I elegancko . Pozdrawiam 🙂 x
http://www.fashionadventuresatanyage.com
Dziękuję serdecznie Beatko za miłe słowa. Miłego wieczoru.
Ostatnio z powodu absorbujących zajęć nie zaglądałam na Pani bloga, ale gdy tylko złapałam oddech natychmiast przejrzałam najnowsze Pani kreacje i jak zwykle – nie zawiodłam się. Wzorzysty płaszczyk jest świetny, jednak tylko w Pani wydaniu, ja z racji sporego biustu i rozmiaru 42 raczej bym go nie ubrała, bo intuicja podpowiada mi, że wyglądałabym w nim zbyt obficie. Natomiast czerwona sukienka z żakiecikiem to akurat to, co założyłabym chętnie i bez obaw. Pani stylizacyjne podpowiedzi są bezcenne, dlatego z mojego punktu widzenia najlepiej byłoby gdyby nie rozdrabniała się Pani na porady kulinarne, co może odbywać się ze stratą dla… Czytaj więcej »
Bardzo mi miło, że nie zawiodłaś się. Masz rację Janko, ze ten płaszcz w większym rozmiarze powodowałby, że wyglądałabyś zbyt obficie. Masz zatem dobrą intuicję. Natomiast czerwona sukienka wyglądałaby również dobrze na sylwetce bardziej obfitej. Nie zamierzam rozdrabniać się na porady kulinarne. Na razie zapytałam Was o radę i nie jest przesądzone, ze to zrobię, bo widzę, ze teraz jest ich w internecie cała masa. Natomiast gdyby tak się stało, ze kiedyś podejmę taki temat, na pewno nie odbyłoby się to ze stratą dla mody. Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie wyglądasz Krysiu ,bardzo ożywczy kolor tej sukienki ,torba w moim guście.Przydałoby się jeszcze troche wiosny….. Ściskam serdecznie
O tak Grażynko wiosna przydałaby się nam wszystkim. Dziękuję za komplement i pozdrawiam serdecznie.
Ta sukienka już w poprzednim poście ciekawiła mnie. Teraz w całej odsłonie pokazałaś jaka jest fantastyczna. Na wiele okazji. Bardzo mi się podoba. I to zestawienie z szalem. Jednak z jednym szalem. Poprzednio myślałam że są dwa, a to tylko tak sprytnie poplątane. Torba duża? W dużej więcej się pomieści. Twoja torba jest elegancka i do dzisiejszej stylizacji pasuje. Gdybyś założyła lekką, zwiewną sukienkę to już nie pasowałaby nawet w pastelowych kolorach. Żakiet również dobrałaś świetnie, jak zwykle Krysiu. Serdecznie Cię pozdrawiam 🙂
Jestem bardzo zadowolona z tej sukienki, bo nie dość, ze jest w twarzowym kolorze, to na dodatek z dość grubego i miękkiego materiału /44% bawełna/, przez co dobrze układa się na sylwetce. Szal jest rzeczywiście pojedynczy, dlatego zdziwiłam się, ze myślałaś o dwóch. Ale mogłaś się pomylić, bo ma kilka kolorów i na dodatek pomponiki. Masz rację ta torba zupełnie nie pasowałaby do zwiewnej sukienki. Dziękuje Ci za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Już się zakochałam w tej sukience i dodatkach! Bajeczne to wszystko, moje kolory i fason sukienki! Też tak chcę!!!
Pozdrawiam 🙂
Miło mi, ze trafiłam w Twój gust. Sukienki są jeszcze do kupienia w Promodzie. Pozdrawiam serdecznie.
Sukienka jak najbardziej dopasowana. Czerwień pasuje kobietom, w dodatku ta pasuje do pracy i na wieczorne wyjścia, uniwersalne rozwiązanie i klasa 🙂
Cieszę się, że Ci się podoba. Masz racje ta sukienka może być zarówno do pracy, jak i na wieczorne wyjścia. Pozdrawiam serdecznie.
Ja tą sukienkę bardzo lubię! Takie sukienki dają ogrom możliwości i tak jak Pani pokazała sprawdzą się zarówno do pracy jak i po na kawce i ploteczkach z przyjaciółką;) Torba wielgachna no ale często to konieczność. No i co do marynarki jest świetna. Chciałabym mieć tak przyjemne sny;)
Masz rację taką sukienkę można włożyć na wiele okazji i zestawiać ją z bardzo różnymi dodatkami. Ta torba jest wieglachna, ale za to jaka pakowna:):):).Pozdrawiam serdecznie.
Mnie też podoba się Twój zestaw 🙂 Bardzo ciekawy żakiecik i Piękny odcień czerwieni 🙂
Cieszę się Jolu bardzo, że CI się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Sukienka jest świetna, dzięki prostej formie będzie idealna na wiele okazji, bo można ją szybko zmienić dodatkami, tak jak pokazała Pani w przykładzie z szalikiem! Bardzo mi się podoba. A torebka jest świetna! Czasem trzeba trochę ze sobą zabrać i w takich sytuacjach myślę, że proporcja rozmiaru torebki w stosunku do sylwetki schodzi na drugi plan. Najważniejsza jest wygoda! Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję serdecznie Martusiu za pełne zrozumienie. W następnym poście również pokaże ubranie do pracy, bo dostaję dużo maili, aby pokazać i takie propozycje ubraniowe. Pozdrawiam serdecznie.
Super ta sukieneczka, torba też ok, natomiast wydaje mi się, że żakiet (ogólnie bardzo fajny) jest ciut za długi dla Ciebie, może się mylę, ale mam wrażenie, że ciągnie sylwetkę w dół, czerwień szczególnie zimą jest świetna, dodaje wigoru, wyglądasz Krysiu promiennie, ciesze się, że trafiłam na Twój blog. Za kulinariami u Ciebie też nie tęsknię, jest tego mnóstwo wszędzie, za to porad dla dla chcących fajnie wyglądać pięćdziesiątek ( i dalej ) duuużo mniej. Pozdrawiam 🙂
Dziękuję za komentarz Basiu. Jestem “jabłkiem”, więc nieco dłuższy żakiet tej sylwetce raczej nie robi krzywdy, a wprost przeciwnie może jej pomóc. Witam Cię tutaj serdecznie i zapraszam na następny post w weekend. Z kulinariami chyba sobie wobec tego odpuszczę. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo podoba mi się żakiet.Już o sukience nie wspomnę,wszystkie Panie mają rację,ja się dołączam do ich
opinii(boska).Pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie za taka miłą opinię. Życzę Ci miłego weekendu.
świetnie Ci w czerwieni, czego bardzo Ci zazdroszczę 😉 mnie czerwień tak nie kocha 🙁
http://lamodalena.blogspot.com
Dziękuję. Czasem wystarczy nosić ją nieco dalej od twarzy, a będzie sprzyjać. Można także zgasić ją szalem w innym kolorze, czy wyrazistą biżuterią. Wydaje mi się, że wtedy będzie Ci w niej doskonale. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajny komplet stworzyłaś, ciepły i elegancki – choć do pracy. Torba rzeczywiście duża, ale jak ma pomieścić tyle rzeczy to mus ją mieć. 🙂
Cieszę się, że Ci się podoba. Potrzebuję dużej torby, bo często jestem w pracy cały dzień. Nie patrzę wtedy na proporcje sylwetki. Pokazałam ją w tym zestawie, bo wiele kobiet tak ma. Pozdrawiam serdecznie.
Piękna sukienka i świetny żakiecik. Bardzo do twarzy Ci w czerwonym. A torba też mi się podoba – lubię takie proste z ciekawą fakturą, chociaż wolałabym mniejszą. Rozumiem, że taka duża jest Ci niezbędna do pracy.
Pozdrawiam serdecznie.
Miło mi Lizawieto, że Ci się podoba. Masz rację taka duża potrzebna mi jest do pracy. Pozdrawiam serdecznie.