Czerwony akcent
Dzisiaj zacznijmy od dodatków, które są bardzo ważne w jednokolorowej stylizacji. Warto czasem dodać taki akcent, szczególnie jeśli zestaw jest w ciemnym kolorze.
Torebka w czerwono-czarną kratę kupiona kilka miesięcy temu w Medicine moim zdaniem dobrze pełni swoją rolę.
Drugim silnym akcentem tej stylizacji jest czerwony komin ręcznie wykonany przez Izabelę Florek. Gdyby ktoś z Was był zainteresowany kupnem, podaję stronę isaflower.pl.
A teraz całość na tle włoskiej restauracji “La Folie” przy Placu Solnym we Wrocławiu /dziękuję za udostępnienie miejsca na sesję zdjęciową/.
Dobrze dopasowane do łydek buty pod kolano /Zelando/ w kolorze spodni wydłużają i wyszczuplają nogi.
Myślę, że warto, szczególnie do ciemnych stylizacji dołożyć żywsze akcenty w postaci dodatków, ponieważ odmładzają i rozjaśniają twarz. Ten czarny sweterek z Solar’a nie prezentowałby się tak dobrze bez czerwonego komina, który wygląda jak nowoczesny naszyjnik.
Do tego czerwona szminka na ustach i jesteśmy gotowe na wiele okazji.
Taka torebka jest bardzo wygodna, ponieważ nie jest duża, ale za to zmieszczą się w niej najpotrzebniejsze rzeczy /komórka, portmonetka, okulary, kosmetyki/, a na dodatek można przewiesić ją przez ramię, co umożliwia ładny i dość mocny łańcuszek.
Miło jest tak posiedzieć w zimowe popołudnie w ładnym otoczeniu i miłym towarzystwie, popijając sok jabłkowy z malibu i cynamonem na ciepło. Nie dość, że rozgrzewa, to na dodatek poprawia humor.
Pamiętajcie zatem, że czasem warto zastosować taki trik z dodatkami, gdy chcemy coś zmienić, podkreślić swoją urodę lub po prostu lepiej wyglądać i dobrze czuć się ze sobą.
Takich postów ze wskazówkami będzie teraz więcej i mam nadzieję, że to dobry pomysł na pierwsze zmiany na blogu w tym roku. Będą jeszcze inne, ale nie będę ich uprzedzać.
Nad fryzurą i kolorem włosów pracował Krzysztof Machnicki z Machnicki Studio, a autorką zdjęć jest Luiza Różycka.
Życzę miłego oglądania i komentowania.
Zapraszam również do przeczytania kolejnego mojego artykułu na cafesenior.pl
/wpis komercyjny/
Dwukolorowy sweter i nowy komin taż będzie super. Oczywiście stylizacja bardzo, bardzo….Torebeczka w tym zestawieniu….pyszna. Pozdrawiam.
Witaj Alicjo. Masz rację ten komin można zestawiać z bardzo różnymi ubraniami. Dziękuję serdecznie za komentarz i pozdrawiam.
Na początku życzę, zrealizowania mnóstwo pomysłów przez cały rok 🙂 A te dodatki uważam za najlepsze, jeśli chodzi o kolor. Choć nie przeczę, że inne by się nie nadawały. Bo takich znajdziemy wiele. Czerwień i czerń to mój typ. Powodzenia!
Dziękuję serdecznie Halinko za miłe życzenia. Masz rację takie połączenie jest bardzo wyraziste i dlatego wiele kobiet je lubi. Wzajemnie wszystkiego co dobre w Nowym Roku. Pozdrawiam cieplutko.
mi z czerwienią nie po drodze, ale taki energetyczny dodatek to świetne rozwiązanie, bardzo mi się podoba
Nie każda z nas wygląda dobrze w tym kolorze, ale taki dodatek na pewno nie zaszkodzi, a pomoże rozświetlić naszą twarz. Pozdrawiam serdecznie.
Niby takie to proste ale jakie szykowne. Super ten komin ! rzeczywisice wygląda jak naszyjnik 🙂 Torebka też bardzo fajna 🙂
Dziękuję serdecznie za Twoją opinię Aneto. Pozdrawiam i życzę udanej niedzieli.
czytałam u kogoś, że połączenie czerni i czerwieni jest wulgarne i ma określone skojarzenia…
Zapewne i u mnie czytałaś, choć chyba nie pisałam, że ma określone skojarzenia. Bardziej chodziło mi o połączenia ubrań w tym kolorze. Po prostu za nimi nie przepadam. Wiele kobiet w takich połączeniach kolorystycznych wygląda rzeczywiście wulgarnie, co nie znaczy, że wszystkie. Na moim blogu zobaczysz, też takie stylizacje, ale jednak nie jestem do nich na sto procent przekonana. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo lubię takie połączenia! Nie wiem, jak to się stało, że nie zauważyłam tej torebki na stronie sklepu:). Z niecierpliwością czekam na zapowiedziane posty. Pozdrawiam i życzę energetycznego, jak dodatki ze stylizacji, roku!
Miło mi Sylwio. Też nie wiem, jak to się stało. Jeszcze niedawno była przecena na nie. Może tak się podobały, że wszystkie wyprzedali. Dziękuję za życzenia i wzajemnie życzę udanego Nowego Roku.
Jak Ty to robisz, Krysiu, że wszystko Ci tak pasuje, że we wszystkim Ci do twarzy? I na dodatek jest to niewymuszone, jakby od niechcenia.
Żeno, ja robię to intuicyjnie. Na blogu pokazuję to w czym chodzę, a nie przebieram się za kogoś innego. Może to właśnie o to chodzi. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam serdecznie.
Te piękne czerwone dodatki ładnie ożywiły Twój bardzo elegancki zestaw:)))szczególnie wpadła mi w oko torebka:))))miłe miejsca:))Pozdrawiam serdecznie:)))
Dziękuje Reniu. Ta torebka również mnie przypadła bardzo do gustu. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Proste, energetyczne i eleganckie zestawienie z pazurem – bardzo mi się podoba! A graficzne wnętrze restauracji jest idealnym tłem dla niego. Pozdrawiam serdecznie Pani Krysiu!
Dziękuję serdecznie Martusiu. To prawda, że wnętrze świetnie współgra ze stylizacją. To zasługa Luizy, która wybrała to miejsce. Pozdrawiam cieplutko.
Bardzo ładny kolor włosów, świetnie współbrzmi z Pani cerą. Ciekawe dodatki sprawiają, że zwyczajny strój staje się nietuzinkowy. Pokazała Pani, że nie trzeba wydawać dużo pieniędzy, aby się dobrze prezentować. Ja też coraz większą uwagę przywiązuję do dodatków i jest to Pani zasługa; staram się być sumienną uczennicą.
Dziękuję Janko za miłe słowa. Miło mi, że inspirujesz się moim blogiem. To prawda, że oryginalne dodatki “czynią” strój. Pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się ta stylizacja. Na zdjęciach widać bardzo długie nogi. Torebka fantastyczna. Uwielbiam kominy i mam ich sporo. Muszę zajrzeć na ich stronę bo potrzebny mi jest taki lekki w pracy.
Pozdrawiam serdecznie.
Cieszy mnie to Elżbieto. Nogi zawsze wyglądają optycznie na dłuższe i szczuplejsze, jeśli założy się buty w kolorze spodni lub rajstop. Ten komin rzeczywiście może pełnić rolę naszyjnika, choć zamiast szalika również spełnia swoja rolę. Pozdrawiam serdecznie.
Swietna stylizacja ! Krysiu dodatki sliczne 🙂 torebka I komin ach bardzoooo mi sie podobaja . Wygladasz fantastycznie 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂 x
Dziękuję Beatko. Naprawdę miło to czytać. Pozdrawiam serdecznie.
Kochana -jak prosto i jak odlotowo ! Kapitalnie wyglądasz <3 Pozdrawiam serdecznie.
Masz rację Grażynko, czasem najprostszy zestaw “okraszony” odpowiednimi dodatkami potrafi wyglądać odlotowo. Miłego wieczoru.
Tez lubię czerń urozmaicić jakimś kolorowym dodatkiem:)
Tej torebki szczerze zazdroszczę! Takie małe są w moim stylu, a ta na dodatek w kratę!
Świetny, nowoczesny zestaw!
Pozdrawiam serdecznie:)))
Wiem, że przywiązujesz wagę do dodatków, bo czasem wpadam na Twój blog. Dziękuję serdecznie za komentarz i pozdrawiam serdecznie.
Super. Czerwień ma wiele odcieni i każda z nas może odnialeźć swój. Ja lubię czerwień zdecydowaną, nie pomarańczową, jestem “zimą”. Na Pani blog trafiłam niedawno i od początku mam go w ulubionych. Jest super. Życzę w roku 2015 równie wspaniałych tekstów jak dotychczas. Żałuję jednego, że nie mieszkam we Wrocławiu lecz w Warszawie i nie mam “pod ręką” wrocławskich sklepów. Na szczęście Pani inspiracje są “ponadmiastowe”. Często latam do Londynu i tam kupuję fajne rzeczy, niektóre w ciucholandach. Uchodzę za osobę dobrze ubraną, a mam 50 plus (spory plus). Bardzo dziekuję za inspiracje. Najlepsze są rzeczy najprostsze. Pozdrawiam serdecznie.
Witam Cię Barbi na moim blogu. Miło mi, że inspirujesz się nim. Dziękuję za życzenia. Postaram się nie obniżać poziomu:):):), a nawet go nieco podwyższyć przez pewne zmiany. Zakupy robię często w internecie lub w sieciówkach, więc praktycznie wszystko, co kupuję można znaleźć i w Warszawie. Zresztą wiem to na pewno, bo tam także od czasu do czasu umawiam się w moimi warszawskimi klientkami. Zazdroszczę tych podróży do Londynu, bo pewnie można tam znaleźć prawdziwe “perełki”. Pozdrawiam serdecznie.
Znowu mnie zachwyciłaś! Może dlatego, że moje kolory i mój styl, ja niestety tak dobrze nie wyglądam bo inną figurę i za dużo tu i ówdzie, ale lubię a super, ładnie Ci w tych kolorach i wyglądasz jakoś tak młodziej. Szczerze przyznam, że wolę Ciebie w spodniach niż w sukienkach, masz świetną figurę, fryzura tez mi się podoba i w ogóle prezentujesz się znakomicie!
Jak zawsze podziwiam dobre zdjęcia!
Pozdrawiam 🙂
Miło mi. To prawda, że jeśli zestaw trafia w gust drugiej osoby, to wtedy jeszcze bardziej podoba się. Nie przejmuj się figurą, bo ubraniami można zdziałać cuda. W spodniach czuję się lepiej na co dzień, wieczorem jednak i na specjalne okazję wolę siebie w sukienkach. Masz rację Luiza robi świetne zdjęcia.Pozdrawiam serdecznie.
Fantastycznie zestawienie . W Twoim wydaniu czerń i czerwień wygląda świetnie. Trzeba też nadmienić, że wnętrze restauracji idealnie tutaj pasuje.
Cieszę się Grażynko, że Ci się podoba. Za tło, jak zwykle odpowiada Luiza. Pozdrawiam serdecznie.
Poszczególne elementy są takie sobie (oprócz butów), ale całość na Pani wygląda świetnie. I te zgrabne nogi! W sumie więc bardzo dobre zestawienie.
I o to właśnie chodziło mi w tej stylizacji. Chciałam pokazać jaka ważna jest rola odpowiednich dodatków. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajny zestaw. Widać że wygodny, niby prosty a ma w sobie ogrom uroku!! Torebka i naszyjnik to nr 1. Uwielbiam tego typu torebeczki, mieszczą wszystko co najważniejsze i najpotrzebniejsze i dzięki nim unikam dobierania kilogramów zbędnych pierdół jak to bywa z dużą torbą;) Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia:)
Cieszę się Asiu, że Ci się podoba. Masz rację jest bardzo wygodny. To prawda, że mając dużą torbę często zabiera się ze sobą mnóstwo niepotrzebnych rzeczy. Wzajemnie miłego tygodnia.
Bardzo piękna i jednocześnie prosta stylizacja. Ogromny plus za wielofunkcyjność stroju 🙂
Miło mi, że Ci się podoba. Wielofunkcyjność jest najważniejsza, bo czasem nie mamy czasu, aby przebrać się po pracy. Pozdrawiam serdecznie.
Krysiu , najpierw noworoczne życzenia .Życzę przede wszystkim zdrowia , bo nie ma nic cenniejszego ,wiem coś o tym .Życzę też dalszych sukcesów blogowych , a także ,że znajdziesz więcej czasu dla. ..większych jabłek i gruszek , bo nie ja jedna czekam 🙂
Stylizacja cudna – podoba mi się i prosta elegancja , i kolorystyka .Jestem pod wrażeniem całości , a Tobie gratuluję niebanalnej urody .Serdeczności .
Dziękuję za życzenia i wzajemnie życzę dużo zdrowia, a także udanego Nowego Roku. Mój czas poświęcam głównie większym “jabłkom” i “gruszkom”, bo takie właśnie mam najczęściej klientki jako stylistka. Niestety żadna z nich nie chce pokazać się na moim blogu, szczególnie przed metamorfozą. Powody są dwa: pierwszy to kompleksy, a drugi to niechęć mówienia komukolwiek, że korzystało się z usług stylistki. Nadal jednak mam nadzieję na to, ze w końcu któraś z nich odważy się i weźmie udział w metamorfozie. Dziękuję za pozytywną opinię i komplement. Pozdrawiam serdecznie.
Kiedyś lubiłam ubrania i dodatki w czerwonym kolorze, obecnie raczej ich unikam albo używam bardzo oszczędnie. Zauważyłam, że coraz więcej rzeczy w różnych odcieniach czerwieni proponują sklepy więc może zacznę właśnie od dodatków a potem zobaczymy. Krysiu jesteś bardzo smukła w tej odsłonie, podoba mi się 🙂
To normalne, że czasem mamy przesyt jakiegoś koloru. Trzeba wtedy trochę odczekać. Nie jestem zwolenniczką noszenia na siłę koloru, który akurat jest modny. Może nie uwierzysz, ale dla siebie dobieram kolory według aktualnego nastroju. Podobnie robię z jedzeniem. Jem to na co mam akurat ochotę. Myślę, że takie podejście jest najzdrowsze zarówno dla ciała, jak i ducha. Dziękuję za komplement i pozdrawiam serdecznie.
Myślę, że wiele osób ubiera kolory wg nastroju. U mnie od humoru zależy dobór przypraw do obiadu.
Też myślę, że robi to wiele osób. Dlatego w Polsce mamy dużo szaro-burych zestawów na ulicy, szczególnie zimą:):):). Ciekawe z tymi przyprawami. Nie wpadłabym na to. Raczej gotuję wtedy inne jedzenie. Pozdrawiam.
Śliczne są te czerwone dodatki, a czerwona szminka pięknie podkreśliła Twoją urodę 🙂
Miło mi, że Ci się Jolu podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Witam Pani Krysiu.(moja imienniczko). Ten adres o Pani stronie w internecie dostałam od koleżanki w pracy . Stwierdziła, ze łączą nas podobieństwa (figura, wzrost, podobny styl fryzury i ubierania się) . Dziś cały wieczór siedziałam i przeglądałam Pani blog. Jestem pod wrażeniem. Na pewno skorzystam z wielu Pani porad, które uważam za trafne i dla mnie osobiście przydatne. Gratuluję i życzę wielu wspaniałych pomysłów i powodzenia . Pozdrawiam ciepło .
Witaj moja imienniczko. Podziękuj koleżance w moim imieniu, bo zyskałam dzięki niej miłą czytelniczkę. Cieszy mnie, że moje porady są dla Ciebie przydatne. Zapraszam Cię serdecznie do oglądania i komentowania następnych postów. Dziękuję z a gratulacje i życzenia i życzę udanego wieczoru.
Ale zgrabnie wyglądasz! A te dodatki czerwone, są idealne do całości!
Dziękuję Olu za komplement. Pozdrawiam cieplutko.
P.Krysiu masz rację,czerwień pasuje do wszystkiego,przecież czerwień to życie,miłość,barwa kwiatów i.t.d.
Piękny ten komin dodaje na Twojej twarzy blasku i odmładza.
Sukienka karnawałowa przepiękna,odwiedziłam ten sklep,są śliczne modele,mnie się
spodobała też z podobnym haftem na przodzie(ale droga).
Bardzo mi się także podoba torebka jak zwykle u Ciebie strzał w dziesiątkę.
Pozdrawiam.Ja teraz dużo szyję ale Twoje P.Krysiu wpisy czytam zawsze choćby i
o północy.
Dziękuję Danusiu za miły komentarz. Czy możemy zwracać się do siebie na Ty?. Masz rację sukienka jest dosyć droga, ale za to warta swojej ceny, bo jest dobrze uszyta i jej jakość bardzo mi odpowiada. Taką sukienkę kupuje się na specjalne okazje na lata, bo zawsze jest modna. Może wiec czasem warto zainwestować w coś takiego. Bardzo mi miło, że jesteś moją stałą czytelniczką. Pozdrawiam serdecznie.
Witam 🙂
Czarny i czerwony 🙂
Dwa kolory, które zdobyły inne znaczenie nie utraciwszy podstawowego.
Czerń – elegancja ale i czarna codzienność. Czerwień – coś ekstra ale i wesoły gadżet. W tym zestawieniu widzę codzienna bazę i dwa gadżety – komin, torebka.
Fajna stylizacja na popołudnie z koleżanką przy kawce.
Pozdrowienia
Idealnie to Ewo rozpracowałaś. Tak właśnie miało być. Pozdrawiam serdecznie.
Dodatki zmieniają, dodatki “robią” stylizacje, mała zmiana i jest inaczej. Bawmy się wiec dodatkami. Za każdym razem będziemy wyglądać inaczej. Świetnie Ci w czerwieni, szminka super, seksi…pozdrawiam Krysiu…
To stara prawda, która idealnie sprawdza się w rzeczywistości. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Wspaniała stylizacja, tym bardziej, że lubię kolor czarny, a Twoje podpowiedzi na pewno mi się przydadzą przy “budowaniu” stroju 🙂
A zanim jeszcze przeczytałam Twój wpis, to oglądając zdjęcia też uznałam, że ta stylizacja bardzo odmładza 🙂
Dziękuję serdecznie. To prawda taka stylizacja odejmuje również lat. Pozdrawiam.
Pani Krystyno, odkryłam dziś Pani bloga i od razu zatrzymałam się na dłużej. Przeczytałam kilkanaście postów wstecz, tak bardzo mnie wciągnęły porady i fotografie. być może nie mieszczę się w docelowej grupie wiekowej odbiorców Pani bloga, ale od dziś będę obserwować, czytać i szukać inspiracji. Na moim blogu dziś również zestaw czarno-czerwony, ale gdzie mi do Pni… Podziwiam 🙂
Bardzo mi miło Tereso, że tu zajrzałaś i że Ci się podoba. Po to ten blog istnieje, aby korzystać z mojej praktycznej wiedzy. Dziękuję za tyle miłych słów. Każda z nas ma inne wyczucie stylu, dlatego trudno porównywać stylizacje dwóch kobiet. To zawsze są bardzo indywidualne wybory. Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam do dalszego oglądania bloga.
Pani Krystyno ! Jest Pani zjawisko ! Inne kobiety powinny brać z Pani przykład 😉 Kwintesencja kobiecości ;)) To z tych przyjemniejszych kwestii , a ta mniej przyjemna – to okropny sposób dodawania komentarzy : ( Bardzo zniechęca mnie zawsze ta forma do komentowania blogów 🙁
Buźka ;*
Bardzo mi miło, że tak piszesz. Muszę pomyśleć nad tym, jak to zmienić. Pozdrawiam serdecznie.
Jeden mocny akcent kolorystyczny w stonowanym zestawie zawsze się sprawdza i ozywia całą stylizację.
Ładnie wyszło. Cudowna jest ta torebeczka.
Pozdrawiam serdecznie.Magda.
Masz rację. Miło mi, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Terebeczka mnie zauroczyła, ale komin także. Pięknie Krysiu się prezentujesz.
Czerwień bardzo ożywiła zestaw. Cudne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.
Te dwa dodatki nadają całej stylizacji pazura. Dlatego pewnie tak się podobają. Dziękuję również w imieniu Luizy. Pozdrawiam serdecznie.
Pani Krystyno, jestem zauroczona pani stylizacjami! Uczę się od pani zestawiać ubrania i dobierać dodatki, Piękna jest ta torebka i komin. Ja kupiłam w second handzie w Anglii torebkę z Burbery w brązowo niebiesko różową kratkę i nie wiedziałam z czym ja zestawić i czy jest modna. Teraz ją docenię. Pozdrawiam serdecznie
Jola
Bardzo mi miło Jolu. O to fajnie trafiłaś z tą torebką. To będzie ciekawy dodatek do jednolitego zestawu. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo oryginalne dodatki plus szminka w tym samym kolorze- dla mnie super!
Cieszę się Ewo, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
witam!
Tak mi się spodobała ta stylizacja z czerwonym kominem , że skorzystałam ze strony isaflower.pl. którą
Krysiu podałaś. Zamówiłam sobie właśnie taki. Przesyłka dotarła wraz z gratisem. Serdecznie pozdrawiam i powodzenia w konkursie Blog Roku 2014. Na pewno zagłosuję
Witam,
Cieszę się bardzo, że skorzystałaś z mojej porady. Mam nadzieję, że komin spełnił Twoje oczekiwania, bo ja jestem z niego bardzo zadowolona. Dziękuję za przyszłe głosy i serdecznie Cię pozdrawiam.
Zamiast komina- jak pani to cos pieknego nazwala, mozna zalzyc przepiekna apaszke albo huste. Uwielbiam szale, husty apaszki. Mimo ze nie lubie czarnego ale czasem taki kontrast jest potrzebny. Super idee.
Pewnie, że zamiast komina można założyć chustę lub naszyjnik. Z tym kominem-naszyjnikiem jest jednak według mnie trochę inaczej. A ja lubię nietypowe rozwiązania. Pozdrawiam serdecznie.