Dzisiejszy post będzie nieco żartobliwy, więc czytajcie go z przymrużeniem oka.

Gdy zobaczyłam T-shirt z tym napisem od razu pomyślałam, że będzie idealnie nadawał się do mojego dzisiejszego wpisu 🙂 🙂 :).

Mogę się z nim utożsamić, bo właśnie dzisiaj kończę 65 lat , jako w pełni spełniona kobieta, która zrealizowała większość swoich marzeń. Podsumowując ostatnie 3 lata, to był okres, w którym spełniło się ich najwięcej. Miesięczny pobyt w Nowym Jorku, wspaniały rozwój mojej firmy stylizacyjnej, wiele ciekawych i inspirujących spotkań, a także możliwość napisania książki, która dotrze także do tych kobiet, które nie  korzystają z internetu, to tylko część z nich.

Oczywiście mam ich wciąż jeszcze sporo przed sobą i mam nadzieje, że też będą się tak szybko realizowały.

A teraz wróćmy do zestawu. Maj wciąż zaskakuje nas zmienną pogodą i dlatego trzeba być przygotowanym zarówno na ciepłe, jak i chłodne dni.

Gdy robiłyśmy z Martą tę sesję zdjęciową dzień być dosyć wietrzny i pochmurny, więc oprócz T-shirtu mam na sobie cieniutką puchową kurtkę.

W taką pogodę lubię także mieć coś na szyi. Najlepszym rozwiązaniem jest kolorowa apaszka. W tych niebiesko-białych, sznurowanych butach mogę chodzić godzinami, bo są bardzo wygodne.

Żółte okulary przeciwsłoneczne w tym przypadku służą tylko jako element ożywiający stylizację, nawiązujący do jednego z kolorów apaszki.

Natomiast na plecach mam plecaczek, który od niedawna służy mi szczególnie w momentach kiedy powinnam mieć wolne ręce (zakupy). Można go także nosić w ręce i na ramieniu, bo jego rączki można w dowolny sposób przepinać.

buty – Zara, spodnie – Olsen, apaszka – Orsay, T-shirt- Teezily.

Autorką zdjęć jest Marta Gutsche.

W piątek wybieram się do Warszawy na Targi Książki, gdzie będę mogła spotkać się z Wami 20.05 w godzinach od 13-ej do 14-ej na stoisku Wydawnictwa Helion i usłyszeć od Was pierwsze opinie o książce. Będzie mi bardzo miło, jeśli mnie tam odwiedzicie.