Koronkowo
Koronki to trend, który często powraca. W tym roku będzie dość popularny. Mam na sobie sukienkę, której tylko część jest koronkowa.
Reszta w kolorze soczystej czerwieni dodaje jej dodatkowego pazura i optycznie wyszczupla figurę.
Z pozoru wydaje się, że czerwień i koronki to zbyt dużo. Jednak CIRIANA, z której pochodzi sukienka, potrafiła moim zdaniem świetnie to wyważyć i uczynić jej atutem.
Oczywiście taka sukienka wymaga tylko bardzo prostych dodatków. Dodając ich zbyt wiele lub zbyt ozdobne możemy tylko popsuć efekt.
Starałam się dodać dodatki, które podkreślą jej charakter, dlatego torebka jest czerwona, a szpilki czarne.
Z czarną kopertówką nie wyglądałaby już tak dobrze /sprawdzałam/. Czerwone buty to byłaby przesada.
Powyżej zbliżenie rękawa. Zobaczcie jaka piękna i delikatna jest ta koronka.
Bardzo lubię rękawy 3/4 i dobrze się w nich czuję.
Oczywiście nie mogłam odmówić sobie zjedzenia tak wybornie przygotowanego deseru. Ostatnio ciągnie mnie do słodyczy ale za to dużo chodzę z kijami. Muszę jakoś zniwelować te zachcianki, bo niedługo nie poznacie mnie na zdjęciach.
Jak widzicie wypiłam także zieloną herbatę bez cukru, co podobno pozwala spalić kalorie.
Autorką zdjęć jest Luiza Różycka.
Sukienka nadaje się zarówno na przysłowiowe imieniny u cioci, jak i na święta i wieczorowe wyjście lub wesele. Ma więc wiele zastosowań. Warto mieć w szafie taką sukienkę zamiast nudnej małej czarnej.
/wpis komercyjny/
Świetnie,a sukienka przecudna!
Cieszę się, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Rewelacyjnie! Bardzo Pani do twarzy w tym połączeniu czerwieni z czernią, a sądziłam dotąd, że Pani kolory to pastele, niebieski, granat. Jak widać, nie ma reguły. Czerwień wydawała mi się najbardziej odpowiednia dla szatynek lub brunetek. Zauważyłam, że ostatnio rękaw 3/4 wraca do łask, co jest korzystne zwłaszcza dla dojrzałych pań, a ja – z racji wieku – tę długość szczególnie sobie upodobałam.
Dziękuję serdecznie. Powiem szczerze, że nie przepadam za połączeniem czerwonego z czarnym, ale moim zdaniem akurat w tej sukience jest to bardzo ciekawie zaprojektowane, bo jednocześnie wyszczupla sylwetkę, a koronka nadaje czerni delikatności. Poza tym bardzo wiele zależy tu od dodatków. Na przykład czarna kopertówka podkreśliłaby czerń, co zdecydowanie zmieniłoby jej odbiór. Blondynki także wyglądają dobrze w czerwieni, pod warunkiem, że jest soczysta. Masz rację rękaw 3/4 jest bardzo korzystny dla dojrzałych pań. Pozdrawiam serdecznie.
Piękna sukienka! I bardzo pięknie w niej wyglądasz! Bardzo stylowo i elegancko.
Dziękuje za komplement i serdecznie pozdrawiam.
Cudowny i sympatyczny blog! Ma Pani piekny kolor włosów!
Bardzo mi miło. Kolor włosów to zasługa mojego fryzjera. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na następne posty.
Jestem zachwycona całością stylizacji .Czerwień b. Cię ożywiła . Gratuluję .
Ciągle z utęsknieniem czekam na obiecane propozycje dla pań xl . Pozdrawiam wiosennie .
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Bożenko na razie mogę tylko zaoferować Ci metamorfozę Grażyny /zakładka metamorfozy/, bo niestety nie ma odważnych x-elek, które chciałyby zaprezentować się na moim blogu. Miłego dnia.
Bardzo piękna suknia – rzeczywiście dobra na tzw. większe wyjścia. Ta czerwień zniwelowana czernią – super. Zgrabna modelka i dobrze uszyta sukienka. Wada – zbyt widoczna, żeby nosić ją często w tym samym gronie. Ale…bez “ale” super.
Słonecznego nastroju,
Bardzo mi miło Haniu, że Ci się podoba. Masz rację, że sukienka jest z tych rzucających się w oczy. Na szczęście można ją nosić z bardzo różnymi dodatkami i na różne okazje. Pozdrawiam serdecznie.
Mysle, ze cieliste szpilki tez fajnie by się prezentowaly. Jak Pani uważa?
Myślałam nad tym Ado, a nawet przymierzałam. Nie było, źle, ale nie tak dobrze jak z tymi dodatkami. Pozdrawiam serdecznie.
Podobno połączenie tych dwóch kolorów to tak klasycznie ale ja bardzo lubię je razem co zresztą też prezentowałam na swoim blogu . Krysiu , fason sukienki i kolor jak najbardziej !!!
A poza tym pięknej kobiecie we wszystkim jest ładnie .
Pozdrawiam serdecznie .
http://krynka.pyn.com
Tak jak napisałam wcześniej nie przepadam za połączeniem tych dwóch kolorów, bo oba są bardzo intensywne i źle na siebie wpływają. W tym połączeniu czerń zaakcentowana jest jednak bardzo delikatną koronką i dlatego fajnie się komponuje. Dziękuję za komplement i pozdrawiam serdecznie.
Już dawno nie podobała mi się jakaś sukienka na Pani tak bardzo jak ta 🙂 No ślicznie Pani wygląda <3 Czerwony to Pani kolor 🙂
http://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Dziękuję Kasiu. Miło to słyszeć w Twoich ustach, a właściwie czytać Twoje słowa. Pozdrawiam serdecznie.
Sukienka elegancka i bardzo ciekawie skomponowana, ja co prawda po pierwszej fotce spodziewałam się czegoś falbaniastego typu “boho” 😉 , ale przyznać muszę że i tak “grzecznie” użyta koronka ma swój urok. Zestaw “czerwone i czarne” ma w sobie coś takiego, że najlepiej wygląda w kompozycjach z tzw. pazurem, czyli tak jak u Ciebie. Musi mieć w sobie to “coś”, a tu właśnie koronka świetnie spełnia swą pazurzastą rolę. Nie wiem, czy dobrze to wyraziłam 🙂 Ja czasem też lubię sobie połączyć te dwa kolory, najczęściej jest to czarne tło dla czerwonych dodatków, kolczyków, wisiora albo szaliczka. Pozdrawiam serdecznie
Chyba nie włożyłabym tej sukienki w takim wykonaniu, jak piszesz. Moim zdaniem co za dużo, to niezdrowo. Ta sukienka sama w sobie jest już tak bogata, że dodatkowe efekty nie są jej potrzebne. Czerń jest doskonałym tłem dla czerwonych dodatków, tylko nie wolno z nimi przesadzać. Pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się bardzo fason tej sukienki. Koronek i takiego połączenia kolorów nie lubię, więc sama bym nie założyła. Faktycznie nic do tego więcej dodać nie można, zatem dobór dodatków idealny.
Ten fason jest bardzo łaskawy dla mojej figury. Przekonałam się do tego połączenia kolorystycznego, jak zobaczyłam tę sukienkę. Dziękuje za komentarz i pozdrawiam serdecznie.
Pięknie Pani wygląda! A taką sukienkę to i sama bym chętnie przygarnęła, zdecydowanie koronki jest nie za dużo.
Dziękuję serdecznie. Może jednak skusisz się i ją kupisz. Widziałam, że jest jeszcze dostępna. Moim zdaniem również koronki jest w sam raz. A na dodatek jest bardzo delikatna i miła w dotyku. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
Powiem tylko tyle – ładnemu we wszystkim ładnie.
Chole.a, czy Ty się nigdy nie zestarzejesz? (*_*)
Moim zdaniem niekoniecznie we wszystkim. Dziękuję za komplement. Tess makijaż, dobrze światło czynią cuda. Będziesz miała okazję oglądać mnie do co najmniej 100 lat więc jeszcze się napatrzysz:):):). Buziaki serdeczne.
Pierwszy rzut oka i było nie, nie, nie. Odebrałam tę stylizację jako zbyt dostojną i dodającą lat. Jednak drugi rzut oka dostrzegł, że całość wygląda wyjątkowo lekko jak na zestawienie czerni i czerwieni, ja mam problem z tymi kolorami. To chyba za sprawą koronki, gdyby w jej miejscu był po prostu czarny materiał, byłoby ciężkawo. Tak że trzeci rzut oka przekonał mnie jak najbardziej ;)))Jestem ciekawa czy to co prezentujesz jest zawsze tym co nosisz w życiu? Ciekawa też jestem z czym można zestawić jeszcze te dwa kolory, bo zupełnie nie mam pomysłu. Mam czerwoną bluzkę z czarnymi elementami która… Czytaj więcej »
Czasem widocznie dobrze rzucić okiem kilka razy, aby przekonać się do konkretnej stylizacji. Masz rację, gdyby nie ta koronka, byłoby ciężkawo. Wszystkie ubrania, które prezentuję noszę w normalnym życiu. Czarno-czerwoną bluzkę trudno jest zestawić z innymi kolorami. Można spróbować z beżem, ale wszystko zależy od tego jakie dodasz do tego dodatki. Pozdrawiam serdecznie.
Ale Ci pięknie w tym kolorze!!!! I ta koronka ,przez co sukienka jest bardzo orginalna:0 Pozdrawiam!
Dziękuję ślicznie. Koronka jest cudna i taka delikatna. Pozdrawiam serdecznie.
Nie wiedziałam , że Pani usuwa niewygodne wpisy. Oj nieładnie, nieładnie. Dziś mi się nie podoba ale może jutro założy Pani coś sensownego i będę zachwycona.
Jeśli przejrzysz mój blog “Klotyldo” to przekonasz się, że nie usuwam żadnych komentarzy, nawet tych negatywnych. Codziennie dostaję ok 1000 komentarzy w spamie. Nie jestem w stanie ich wszystkich sprawdzać, więc likwiduję je jednym kliknięciem. Może tam dostał się Twój jak piszesz “niewygodny” dla mnie wpis. Może go po prostu powtórzysz zamiast wyrokować. A skoro negatywny, to może napiszesz go nie anonimowo, chyba, że wstyd Ci się przyznać kim jesteś.
Oooo, odezwał się klonik Małgosi. Przeżywasz Małgosiu porażkę, co?
Bardzo trendy, Krysiu i chociaż bałabym się koronki na takiej dużej płaszczyźnie (mam na myśli powierzchnię sukienki ! 🙂 to wygląda to bardzo dobrze u Ciebie i wcale nie dodaje -niczego. Pozdrawiam serdecznie.
Ja również Grażynko myślałam, że ta koronka doda mi lat.. Czasem jednak warto przymierzać i rzeczy, które z pozoru wydają nam się nie odpowiednie. Pozdrawiam serdecznie.
Krysiu mam identyczną koronkę,nawet na blogu prosiłam o rady czytelniczek jak ją wykorzystać.Twoja sukienka jest śliczna,nie przesadzam,Twoje stylizacje zawsze są boskie.Pozdrawiam.
To może uszyjesz z niej coś fajnego. Dziękuję za Twoja pozytywna ocenę i serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ciekawa sukienka. Jak zawsze wyglądasz Krysiu ślicznie. Ja do swojej czarnej koronki dołożyłam bordo, bałam się czerwonego, teraz widzę, że zrobiłam błąd. Pozdrawiam.
Dziękuję Basiu. Masz rację bordo pewnie podkreśliło jeszcze czerń. Ja nie lubię tego koloru, bo uważam, że postarza. Pozdrawiam serdecznie.
Ślicznie 🙂
Dziękuję i pozdrawiam.
ŚLICZNIE PANI W TEJ SUKIENCE KOLOREK WPROST IDEALNY DLA PANI.
NAWIASEM MÓWIĄC ZAZDROSZCZĘ LICZBY KOMENTARZY:):)
Dziękuję za komplement. Nie ma co zazdrościć. I Ty się ich doczekasz. Bardzo cenię sobie moje czytelniczki i chętnie z nimi tu rozmawiam. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jest Pani piękna .pozdrawiam
Dziękuję serdecznie za komplement.
Lubię 🙂 Upatrzyłam sobie sukienkę z fioletowej koronki i zastanawiam się. Może sobie kupię 🙂
To chyba Twój ulubiony kolor. Jesteś tak szczuplutka, że w koronkowej sukience będzie Ci na pewno świetnie. Pozdrawiam serdecznie.
Ciekawa sukienka. Pasuje na wiele okazji.
To prawda. Pozdrawiam serdecznie.
Ślicznie Ci w tej sukience Krysiu, ja nie lubię koronek więc nie noszę, mogę tylko podziwiać na innych…pozdrawiam…
Dziękuję serdecznie Basiu. Rozumiem, ja również za nimi nie przepadam, ale ta wpadła mi w oko, że względu na ciekawy pomysł na koronki. Miłego popołudnia.
Faktycznie z tym patrzeniem dwa razy to prawda. Ja bardzo ostrożnie podchodzę do koloru czerwonego. Może dlatego musiałam obejrzeć drugi raz. Sukienka jest śliczna i wyjątkowa, na wyjątkowe okazje. Ty Krysiu wyglądasz w niej tak, jakby specjalnie dla Ciebie zaprojektował ją stylista. Natomiast ja bałabym się ją założyć.
Wszystkie dodatki są przemyślane i świetnie dobrane, jak zwykle u Ciebie. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
Faktycznie sukienka jest uszyta jak na mnie. A dlaczego bałabyś się Krysiu ją założyć? Dziękuję za pochwały i pozdrawiam serdecznie.
Prześliczna sukienka:) Zgadzam się, źle dobrane dodatki mogłyby jedynie odebrać jej uroku.
Witaj Asiu. Dziękuję za Twój miły komentarz i życzę Ci miłej nocki.
Super Krysiu, elegancko i bardzo kobieco. Miłego dnia życzę 🙂
Miło mi Oleńko. Wzajemnie miłych dni.
KLASA!!! Śliczna sukienka! Bardzo lubię takie z dodatkiem koronki. Rzeczywiście ciężko do takiej dobrać dodatki.
Dobrałaś je Krysiu idealnie!!! Mistrzyni!:)))
Pozdrawiam serdecznie:)))
To prawda, że śliczna. Starałam się jak mogłam:):):). Dziękuję i pozdrawiam.
Patrząc na pierwsze zdjęcie, przy stoliku, nie podobała mi się ta sukienka. Zdanie zmieniłam już przy drugim, na którym pokazana jest w pełnej krasie. Fakt, jest genialnie uszyta. Widać tutaj, jak bardzo ważny jest krój. Połączenia takich mocnych kolorów, w dodatku z koronką jest dosyć trudne i efekt może być tandetny. W tym przypadku efekt jest genialny. Brawo Krysiu dla Ciebie za dodatki. Próbowałam sobie wyobrazić w innych kombinacjach i wybrałaś najlepsza opcję.
Pozdrawiam cieplutko :):):)
Czasem trzeba się dobrze przyjrzeć, aby zauważyć pewne rzeczy. To prawda ta sukienka jest idealna dla mojej figury. Teraz widzisz jak to jest ważne. Masz również rację, że to trudne połączenie. Jednak dobrze wymyślone zawsze dobrze się “sprzeda”. Potwierdzam, że to była najlepsza opcja, bo przymierzałam ich kilka. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ladnie Ci w tej sukieneczce , Krysiu. Koronki sa, byly i beda modne, codziennie mam z nimi do czynienia, naszywam je wciaz na sukineki slubne, wieczorowe i komunijne i jeczcze mi sie nie znudzily! Jednak mojej corce, ktora juz tak napatrzyla sie na koronki i perelki u mnie, ze slubu chciala tylko z gladkiej tkaniany…
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję Ci serdecznie. Wcale się jej nie dziwię. Chciała po prostu wyglądać inaczej. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Sukienka jest bardzo elegancka. Podoba mi się to, że rękawki nie są z materiału, a właśnie z koronki.
Mnie również to się podoba, bo przez to sukienka wydaje się lżejsza. Pozdrawiam serdecznie.
Komentarz krótki- z klasą.
Za to pytanie długie:). Ślub w lipcu, późnym popołudniem, potem przyjęcie- jaki kolor garnituru dla mężczyzny – gościa/nie wiem czy to ma znaczenie, ale to dojrzały, siwy pan:)/.
Dziękuję. Ubrałabym tego pana w granatowy garnitur. Ten kolor wygląda ładnie przy siwiźnie. Pozdrawiam serdecznie.
Czyli …dobrze myślałam:). Granat taki ….wyważony, by zbytnio w czerń nie wpadał. Dziękuję i pozdrawiam.
Tak. I do tego na przykład fajna błękitna lub biała koszula. Miłego wieczoru.
Połączenie czerni i czerwieni zawsze daje niesamowity efekt, a dodanie do tego koronki to już zupełnie strzał w dziesiątkę. Oby więcej takich kreacji, bo świetnie pasują.
Cieszę się Natalio, że Ci się podoba. Staram się dobierać sukienki, które pasują do mnie i mojego stylu. Pozdrawiam serdecznie.
Niezwykle wytwornie:)
Dziękuję Żeno za Twoją ocenę. Bardzo mi miło. Pozdrawiam serdecznie.