Koszula
Zanim przekażę Wam relację z mojego urlopu (będzie ją warto obejrzeć, chociażby ze względu na piękne widoki), dzisiaj porozmawiamy o koszulach.
W tym sezonie stały się niebywale modne i to nie tylko te długie i obszerne, ale także te niezapinane na całej długości i z szerokimi rękawami.
A jeśli na dodatek są w cieniutkie pionowe paski, to można powiedzieć, że jesteśmy ubrane naprawdę bardzo na czasie.
Na moją koszulę trafiłam w H&M, gdy szukałam czegoś przewiewnego na wyjazd na wakacje.
I muszę Wam powiedzieć, że idealnie sprawdziła się w ciepłym klimacie Grecji.
Jest bardzo przewiewna, bo uszyta ze 100 % bawełny.
Dzisiejszą sesję zdjęciową robiłyśmy na Dworcu PKP we Wrocławiu. Autorką zdjęć jest Luiza Różycka.
Aby dobrze zaprezentować Wam prosty fason koszuli, specjalnie przeszłam się po linii prostej z rozłożonymi na boki rękami.
Jak widać na zdjęciach koszula jest obszerna, lecz przestrzegam przed chowaniem pod nią puszystej figury, bo w ten sposób możemy ją nieświadomie, optycznie powiększyć.
Jedynie niewielkie “jabłka” mogą schować pod nią swój wystający brzuszek.
Zestawiłam ją z białymi spodniami (Olsen), koturnami (Lasocki) oraz torebką-workiem (PINKO). Całość zabrałam ze sobą do Grecji.
Takie workowate torebki są obecnie bardzo na czasie, co mnie bardzo cieszy, bo nadają się na wiele okazji począwszy od plaży, aż po wieczorne wyjście.
Są również bardzo pakowne i wygodne, a na dodatek można je nosić na ramieniu.
Zestaw uzupełniłam prostymi w formie okularami przeciwsłonecznymi.
Do tego czerwone usta i paznokcie i jestem gotowa na wakacje.
Powyżej w przybliżeniu faktura torebki, która wykonana jest z wielu drobnych, mieniących się błękitem i zielenią cekinów.
Koszula z tyłu jest trochę dłuższa, co czyni ją moim zdaniem ciekawszą w formie.
Dzisiaj to na tyle. Mam nadzieję, że niebawem zmobilizuję się do przygotowania relacji z moich wakacji. Nie jest to łatwe, bo powrót do naszej już prawie jesiennej rzeczywistości jest bardzo trudny, przynajmniej dla mnie.
Świetny, wygodny zestaw, aczkolwiek już chyba na przyszły sezon. Bardziej niż strój intryguje mnie Pani idealna wręcz cera i brak zmarszczek, podejrzewam nawet, że medycyna estetyczna ma tu co nieco do powiedzenia. Sama co jakiś czas zaprzyjaźniam się z kwasem hialuronowym, akceptuję tego rodzaju wspomaganie urody, byle tylko odbywające się z umiarem.
Dziękuję za opinię. Myślę, że taki zestaw na pewno jeszcze się przyda. Dzisiaj we Wrocławiu jest 19st, a to dopiero koniec lata i początek być może “złotej”, ciepłej jesieni. Odnośnie zmarszczek przede wszystkim ma tu znaczenie światło i dobry fotograf, który potrafi je wykorzystać. Po drugie mam ich najwięcej wokół oczu, czego nie widać pod okularami. Myślę, że także geny mają tu znaczenie. Moja matka i ojciec bardzo długo wyglądali bardzo młodo. Zabiegu ze wstrzykiwaniem spróbowałam tylko raz, kilka lat temu, aby przekonać się, jak to działa i pokazać to moim czytelniczkom na blogu (opis jest tutaj: https://balakier-style.pl/nastepny-zabieg-w-wellderm/.) Nigdy więcej… Czytaj więcej »
Jak najbardziej. Kilka zmarszczek nie szkodzi,wręcz przeciwnie, dodają uroku.O wiele gorsza jest twarz gładka , ale ponura. Koszula bardzo ładna, prosta , elegancka i zarazem sportowa.
Pozdrawiam serdecznie
Masz rację, dlatego wolę zestarzeć się “z godnością” :))))))), ale za to na starość będę przynajmniej podobna do siebie :))))))). Dlatego ta koszula właśnie mnie urzekła, a do tego jest z 100% bawełny i bardzo fajnie się ja nosi. Pozdrawiam serdecznie.
……..wygladasz Krysiu,coraz mlodziej…………do diaska,co Ty robisz ?………cha,cha,cha………….tylko pozazdroscic……….bluzka fajna……komponuje sie ……bardzo i to bardzo >>jako calosc……….pozdrawiam
Dziękuje za komplement. Oprócz, jak napisałam wcześniej, odpowiednio wykorzystanego światła, dobrego fotografa i genów, znacznie poprawiła mój wygląd letnia opalenizna. Cieszę się, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Fajne okulary. Górna linia koszuli tworzy taki smutny wyraz, takie opadanie. Białe spodnie, wiadomo, klasyka.
Dziękuję. Może to dlatego, że mam dość wąskie ramiona. Za to góra sylwetki nie robi się zbyt duża w porównaniu z jej dołem. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Krysiu, piękna koszula. 🙂 Rewelacyjnie Ci w tym zestawie. Torba też cacko.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Cieszę się Basiu, ze Ci się podoba. Dziękuje za Twój komentarz i serdecznie Cię pozdrawiam.
Bardzo ładny zestaw szczególnie przez kontrast cekinowej torby z prostą płócienną koszulą. Podobny kontrastowo zestaw, tylko z nerką w pasie, pokazywała ostatnio Margot. Dzięki Wam zaczynają mnie te cekinowe twory kusić 🙂 Tego lata tych pasiastych i prążkowatych koszul i sukienko-koszul trochę się u mnie nagromadziło, bo są świetne, więc mimo, że to trend bardzo letni, wakacyjny, ja na pewno jeszcze będę je pokazywać przez połowę jesieni ;)) Wyglądasz pięknie i promiennie, zresztą temu wypoczynek powinien służyć przecież :)) Buziaki 🙂
Teraz łączy się takie nieoczywiste dodatki z klasycznymi rzeczami. Mnie również bardzo to się podoba. Masz racje Margot też pokazała takie nieoczywiste połączenie. Chyba wszystkie lubimy ten pasiasty trend, bo jest bardzo twarzowy, a na dodatek kojarzy się z wakacjami. Myślę, że nadal pozostanie z nami w jesiennych zestawach. Dziękuję za komplement i serdecznie pozdrawiam.
Baardzo mi się takie koszule podobają, ale na kimś:))) Sama się w nich nie za bardzo czuję… Mam uraz z lat 80-tych, gdy wszystko było na mnie za wielkie;)
Ty Krysiu rewelacyjnie w niej wyglądasz, a ta torba-worek plus trochę kosmiczne okulary, dodały całości nowoczesnego sznytu!
Jestem pod wrażeniem!
Buziaki!!!
Obserwując Twojego bloga, wiem, ze preferujesz zupełnie odmienny styl. Zresztą masz ku temu warunki Edytko (świetna figurę). Ja, aby dobrze wypaść zawsze muszę co nieco zakamuflować :). Bardzo mi miło, że Ci się podoba. Serdeczne buziaki.
Ja chcę taką koszulę!!! Widzę wiele praktycznych zastosowań, nie tylko wakacyjnych : ) Pozdrawiam serdecznie z nadzieją na ciepłą barwną jesień.
Może jest jeszcze do kupienia w H&M, bo znalazłam ją tam na początku sierpnia. Masz rację będzie ja można wykorzystać także w innych, nieco cieplejszych zestawach. Pozdrawiam również i także życzę sobie pięknej, ciepłej jesieni.
Bardzo lubię rzeczy oversize – w końcu na takich ‘wyrosłam’ hahah i przeciwnie niż Tarze 😉 :)))) pozostała mi do nich niezmącona miłość. :)))) Zestaw bardzo letni, wakacyjny, szkoda, że pogoda już chyba na taki nie pozwoli. Torba cekinowa – hahahah no właśnie 😉 , właśnie też taką pokazuję hahaha . Piękne zdjęcia – kisses – Margot :))))
Ja lubię je tylko czasem (w wersji letniej), bo potrafią zdeformować sylwetkę, a poza tym nie jestem zbyt wysoka. Pogoda we Wrocławiu jak najbardziej sprzyja takim zestawom. Dzisiaj było ponad 20st i od czasu do czasu świeciło słońce. Zaraz spojrzę na Twoją torebkę i może zakocham się tak, ja w mojej 🙂 :). Dziękuję w imieniu Luizy i serdecznie Cię pozdrawiam.
Spodnie super, co do koszuli to nie jestem w 100% przekonana, chociaż na Tobie prezentuje się bardzo ładnie:) Pozdrawiam!
Rodzaje ubrań powinno się dobierać indywidualnie do swojej figury i upodobań. To jasne, że nie akceptujemy wszystkiego tak, jak leci u innych. Czasem możemy się czymś zainspirować, a czasem nie. To normalne i dość częste. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Fajne okulary. Górna linia koszuli tworzy taką opadającą smutną falę. Białe spodnie, wiadomo, klasyka. Zauważyłam, że u mnie nawet dopasowane bluzki, ale bez wszywanego rękawa, tylko z takim przedłużonym są niekorzystne.
Margaret powyżej odpowiedziałam Ci już na Twój komentarz, ale skoro go powtarzasz, to jeszcze raz odpowiadam, że ta linia tworzy się może dlatego, że mam dość wąskie ramiona. Za to góra sylwetki optycznie nie robi się zbyt duża w porównaniu z jej dołem. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Przepraszam za dublet, coś mi się zawiesiło.
Nie ma sprawy. Pozdrawiam.
Fajnie (jak zwykle), ale co z puszystymi i gruszkami?
To zależy jak bardzo puszyste. Moim zdaniem trzeba po prostu przymierzyć i przyjrzeć się sobie w lustrze. Jeśli ramiona nie wydają się optycznie węższe od bioder – wszystko jest ok. Dziękuję i przesyłam buziaki.
Koszule oversize stały się ostatnio moimi ulubionymi … mam ich kilka w szafie i noszę na różne sposoby 🙂 Twój zestaw Krysiu jest super i wyglądasz w nim znakomicie . Moje oko przyciągnęła cekinowa torba-worek , chętnie bym taką przygarnęła 🙂 Uwielbiam tego typu torby , jestem wysoka więc nie przytłaczają mnie , no i są pakowne 😉
Pozdrawiam serdecznie .
Nie dziwię się. Dziękuję za Twoja opinię. Masz rację ta torba jest super. Ostatnio się z nią nie rozstaje. Pozdrawiam serdecznie.
Świetna koszula (a wiesz Krysiu jaką mam do nich słabość) i cały zestaw. Torebka REWELACYJNA! i bardzo fajnie podkręca ten świeży i klasyczny zestaw:). Pozdrawiam cieplutko, Renata
P.S. czekam na relację z wakacji.
Wiem, wiem. To bardzo lubiana część garderoby, dlatego tak dobrze przyjęły się ostatnio jej różne wersje. Torba i mnie zauroczyła. Bardzo przydała mi się na wakacjach, no i na dodatek pięknie błyszczała w greckim słońcu. Relacja z wakacji powoli robi się, ale jest tyle zdjęć, że nie mogę się zdecydować, które w niej umieścić. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Witam Krysiu, koszula jest rzeczywiście typowo letnia, wakacyjna. Widziałam w H&M panie o pełnych sylwetkach, które mierzyły tę koszulę i według mnie wyglądało to ok. Być może miały inną sylwetkę i dlatego efekt był pozytywny. Błękitny jest świetnym odświeżającym kolorem, bardzo Tobie pasuje.Myślę, że koszula przydała się na wakacjach do wielu zestawów. Torebka jest bardzo ładna, bo widziałam ją w realu, szkoda tylko, że nie zaprezentowałaś jej należycie, np na ramieniu. Bo ściśnięta w worek wygląda jak reklamówka ze śmieciami. Być może obawiałaś się zachwiania proporcji między sylwetką a wielkością torby, wiem, że jest duża, ale jest taka wakacyjna, taka… Czytaj więcej »
Myślę, że to wszystko zależy od figury. Dla jednych fason tej koszuli będzie świetny, dla innych będzie ją masakrował. Masz rację koszula bardzo przydała mi się na wakacjach. Czasem nosiłam ją w drodze na plażę, a czasem na lunch, czy wieczorne występy. Jeśli chodzi o zaprezentowanie torebki, to mam kilka zdjęć z nią na ramieniu, ale niestety nie wygląda to dobrze, bo po pierwsze zlewa się z i tak obszerną koszulą, powiększając górę sylwetki, a także w ten sposób noszona nieco mnie przytłacza. Doszłam do wniosku, że lepiej niech wygląda jak worek na śmieci :)))), niż ma wszystko zepsuć. Pozdrawiam… Czytaj więcej »
Mamy takie same pomysły -mam taka obszerną błekitną z ZARA i białą całą w napisy z RESERVED, są fantastyczne na lato. Może jeszcze wróci to babie i ponosimy nasze wielgachne koszule. Ściskam.
Pewnie mamy także podobne podejście do mody i estetyki ubrań. Ja również widzę wiele podobieństw i dużo z Twoich ubrań chętnie wzięłabym do swojej szafy. Myślę, że ciepłe, słoneczne dni jeszcze wrócą. Może akurat, jak będę w Krakowie i pójdziemy wtedy do knajpki na Kazimierzu. Poza tym takie koszule można także zestawiać z ciepłymi ubraniami i będzie bardzo oryginalnie. Dużo zdrowia i samych miłych dni życzę. Do zobaczenia.
Też się uśmiecham Krysiu, zestawy trochę podobne ale każda z nas pokazała coś innego.
Przy moich większych przodach stosuje rozpinane bo taka jak Twoja to strasznie sterczy, wznosi się /wiadomo gdzie/ i jest źle.
H&M fajne miał koszule, cienkie, miękkie i naturalny materiał /u mnie 100% Cotton/.
Pozdrawiam serdecznie…buziaki…
Rzeczywiście pokazałyśmy obie koszule w innych wydaniach, bo przecież mamy różne figury. Masz rację H&M w tym roku rzeczywiście zadbał o to, aby ich było pod dostatkiem ii prawie wszystkie były z 100 % bawełny (moja także). Ściskam serdecznie.
Koszule,koszule jak ja je uwielbiam 🙂 I te klasyczne w kroju i te bardziej “oryginalne”. Twoja jest cudowna i zestawienie jej z taka torba jest mistrzowskim posunieciem:) brawo za kapitalny pomysl. Pozdrawiam Renata.
Też je lubię, aczkolwiek trochę o nich ostatnio zapomniałam :)))). Bardzo mi miło. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam Ci Renatko.
Witam po urlopie! 🙂
Bardzo ładna koszula. Swoją drogą to całkiem ciekawa opcja, bo przez to, że jest taka luźna, pewnie będzie całkiem wygodna. Szkoda tylko, że pogoda się już psuje i nie będzie kiedy jej nosić do następnej wiosny 🙁
Cieszę się, że Ci się podoba. Jest luźna i bardzo wygodna, dlatego bardzo ją lubię nosić. Wczoraj we Wrocławiu było 25st i piękne słońce i na pewno będzie jeszcze sporo takich dni, bo mamy przed sobą “złotą polska jesień” i “babie lato”. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo podoba mi się ta koszula, pięknie w niej wyglądasz Krysiu 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuje serdecznie Dorotko. Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo zdrowia.
Krysiu, świetny wakacyjny, i nie tylko, zestaw! bardzo lubię i duże, i błękitne, i obszerne koszule a białe spodnie to najlepszy modowy wynalazek ;))) No i ta torba!… rewelacja! 🙂 Buziaki 🙂
Cieszę się Madziu, że Ci się podoba. Torba i mnie bardzo “wpadła w oko”. Cieplutko pozdrawiam.
Świetny zestaw i dobrze Pani w nim wygląda
Bardzo mi miło. Pozdrawiam serdecznie.
Świetna koszula, wyglądasz pięknie!
Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam.