Metamorfoza nr 6
Po długiej przerwie wracam do prezentacji kolejnej metamorfozy (pozostałe w zakładce METAMORFOZY). Tym razem jej bohaterką jest Hanna, dojrzała kobieta 40+. Wyboru ubrań dokonałyśmy we wrocławskim CH Auchan – Bielany, korzystając z ofert dwóch sklepów: Orsay i Levi’s.
Hanna ma idealną figurę, lecz duże kłopoty ze znalezieniem w sklepach zestawów, które spełniałyby jej oczekiwania.
W swoich ubraniach lubi czuć się przede wszystkim wygodnie. Lubi kolory i wzory, a także, jak mówi chciałaby, aby jej wygląd miał trochę “pazura”.
Nie czuje się i nie wygląda na swój wiek. Chciałaby, aby jej wizerunek był elegancki i dopracowany.
Metamorfozę zaczęłyśmy od makijażu (Agnieszka Freus z wizaz-online.pl) i fryzjera (Kasia z Machnicki Studio).
Na początku zaproponowałam jej wygodny zestaw (w całości z salonu Orsay). Nowa kolekcja, jaką tam znalazłyśmy bardzo przypadła do gustu Hannie. Mogła poczuć się w niej wygodnie i bardzo swobodnie.
W tym samym salonie znalazłyśmy także kostium, bluzkę i dodatki (poza butami), które także bardzo zmieniły wygląd mojej klientki.
Na zdjęciu powyżej możecie porównać jej wizerunek przed i po metamorfozie.
Hanna ponad wszystko lubi także chodzić w dobrze skrojonych spodniach. Niestety ma z tym sporo kłopotów, bo w wielu sklepach trudno dopasować ich długość i fason, do jej niewielkiego wzrostu.
Pazura temu zestawowi dodałam długimi kolczykami z piórek. Zwróćcie również uwagę na zmieniającą się minę modelki, po zmianie. Moim zdaniem właśnie odkryła w sobie piękną i uroczą kobietę i nabrała pewności siebie, co bardzo często zdarza się po metamorfozie.
Powyżej zdjęcia porównujące jej wizerunek przed i po zmianie.
Hanna lubi także nosić wzorzyste sukienki.
Zaproponowałam jej bardzo oryginalną sukienkę z salonu Orsay. Torebka i kolczyki także pochodzą z ich nowej kolekcji.
W tej sukience szczególnie spodobały nam się, obecnie tak modne, przedłużane rękawy i delikatny wzór.
Na zdjęciach powyżej naocznie możemy przekonać się, jak zmienił się wizerunek Hanny.
Zmiana jest oczywista i wynika nie tylko ze zmiany ubioru. W tym przypadku, oprócz zmiany fryzury i makijażu, bardzo dużą rolę odgrywa tu dopasowanie wizerunku do charakteru danej osoby. Na zdjęciu powyżej bardzo dokładnie to widać. Życzę Pani Hani, aby zawsze tak wyglądała, co jest moim zdaniem bardzo prawdopodobne, ponieważ podczas naszych spotkań przeszła indywidualny kurs stylizacyjny, który oferuję w pakiecie mojej usługi.
A Was zachęcam do poddania się metamorfozie, bo może warto odkryć w sobie nieprzeciętną urodę i urok osobisty i wreszcie przestać być niewidzialną. Wystarczy zgłosić się mailowo na adres: krystynabalakier@wp.pl.
Autorką zdjęc jest Marta Gutsche
Na FB znajdziecie mnie tutaj, a na Instagramie pod adresem: balakierkrystyna. Serdecznie zapraszam do odwiedzin.
Zapraszam również do lektury wywiadu: tutaj.
Metamorfoza także na blogu O!shopping blog.
było tragicznie, jest super! 🙂
Nic zaskakującego, to przecież wygląd 60% dojrzałych Polek. Cieszę się, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Niesamowita zmiana. Brawo Krysiu ! W sukience pani wyglada genialnie !
Pozdrawiam obie Panie 🙂
Bardzo mi miło. To prawda. Sama skusiłam się na nią i ciekawe jak ja będę w niej wyglądać 🙂 Dziękujemy i pozdrawiamy.
spektakularna zmiana oczywiście na plus
Dziękuję serdecznie z Twoja opinię. Życzę miłego dnia.
Fantastycznie!
Pozdrawiam,
Kinga
Dziękuję pięknie i pozdrawiam.
Krysiu, gratuluję tak wspaniałej metamorfozy:-). Podoba mi się się każdy zestaw, rewelacyjnie podkreśla świetną figurę Hanny. Najbardziej urzekła mnie piękna sukienka, bardzo pomysłowa. Fryzura i makijaż również podkreślają urodę i dodają uroku. Super. Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję serdecznie. Świetna figurę trzeba podkreślać, a nie ja zasłaniać, jak robi to niestety większość kobiet, stając się niewidzialnymi dla otoczenia. Sukienka i mnie wpadła w oko i nawet ją kupiłam. Masz racje odpowiednia fryzura i makijaż są bardzo ważne. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Krysiu to co zrobiłaś jest genialne, Pani Hanna przed metamorfozą wyglądała co najmniej 10 lat do przodu… po metamorfozie widać jak piękna jest kobietą! Gratuluję! Ta czerwona torebka przy kostiumie to także Orsay? Pięknie wygląda 🙂
Bardzo mi miło. Chciałam ją trochę odmłodzić i wydobyć jej piękno i urok. Ta torebka jest pomarańczowa i tez jest z Orsay. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Fantastyczna metamorfoza. Jednak obawiam się że Pani wróci do starych zwyczajów. Wygladala jak klaun.
Dziękuję Jolu, ale moim zdaniem nie powinnaś obrażać tej Pani takim sformułowaniem. 60% procent dojrzałych Polek tak wygląda i codziennie widzimy je na ulicach naszych miast. Wydaje mi się również, że nie po to robiła tą metamorfozę i przeszła u mnie kurs stylizacji i robienia zakupów, aby wrócić do dawnego wizerunku. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Piękna zmiana, bardzo mi się podoba, ale nie ma co się oszukiwać z taką dobrą figurą (czego zazdroszczę) i długimi nogami można zaszaleć 🙂
W sukience rewelacyjnie wygląda Pani Hanna ale i w tych spodniach w kratkę – bardzo dobrze 🙂
Swietny wybór ciuszków, dobra fryzura i chętnie sama bym sie poddała takiej metamorfozie 🙂
Pozdrawiam
Dziękuję. Jestem w stanie zrobić metamorfozę kobiecie z dowolna figurą, czego dowodzę w zakładce “metamorfozy” na blogu. Każda z tych kobiet może i powinna zaszaleć :). Nie ukrywam, że była to ciężka praca obu stron, ale widzę, że udała się. Jeśli chcesz się jej poddać, serdecznie zapraszam. Pozdrawiam cieplutko.
Może kiedyś jak już wrócę do kraju, w każdym razie bardzo dziękuję.
Pozdrawiam 🙂
Zapraszam serdecznie.
Krysiu, po prostu CUDNA metamorfoza! Pani Hania rozkwitła i to widać:). Brawo dla was obu! Teraz widać świetną figurę i urodę.
A ja mam taką osobistą prośbę – fajnie by było gdybyś troszkę zmieniła menu z kategoriami na blogu żeby metamorfozy były osobno. Uwielbiam je oglądać, tylko teraz troszkę trudno odnaleźć. Pozdrawiam serdecznie, Renata
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Wymagało to trochę pracy, ale efekt jest rzeczywiście ciekawy. Twoja prośba jest niepotrzebna, bo takie menu jest od początku prowadzenia mojego bloga. Przyjrzyj się dobrze i wejdź w zakładkę METAMORFOZY.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Jest rewelacyjnie! Ciuchy dopasowane do charakteru, bo widać po wcześniejszych (choć kiepskich), że kobieta ma fantazję:))
Fryzura i makijaż tez zdziałały cuda! Jednak po 40-stce najbardziej dodają nam lat nie zadbane włosy…
Świetne stylówki!
10 lat mniej!!!
Bardzo mi miło Edytko, że Ci się podoba. Masz rację starałam się dopasowywać do jej charakteru. Moim zdaniem po 40-tce dodają nam lat przede wszystkim źle dobrane ubrania. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Przepięknie. Zmiana ogromna i aż przyjemnie się patrzy na uśmiech pani Hani.
Mam tylko zastrzeżenie do użycia słowa “marka” w stosunku do sieciówki Orsay. Przepraszam, że zwróciłam uwagę na taki drobiazg ale po prostu jestem przeczulona na tym punkcie. Pozdrawiam i życzę dalszych wspaniałych metamorfoz.
Cieszę się, że podoba Ci się ta zmiana. Masz rację to niefortunne użycie słowa. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Już poprawiłam. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Rewelacja. To jak odkrycie nowej gwiazdy w przestworzach. Gratuluję stylistyce i modelce.
Moim zdaniem tak powinna wyglądać przeciętna kobieta. Gdyby tak było, pewnie ta zmiana nie byłaby dla nas taka spektakularna. Dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy.
Wspaniała metamorfoza, aż mi się łezka w oku zakręciła 🙂 Pani Hania odmłodniała, wyszczuplała
( bo dodawała sobie niechcący i lat, i kg ) i widać jaka jest szczęśliwa, to ogromny sukces Was obu,
bo na pewno nie było to łatwe 🙂 GRATULUJĘ !
Pozdrawiam serdecznie, Ola
O jak mi miło Olu. Masz rację Pani Hania rzeczywiście była szczęśliwa, jak zobaczyła, jak może wyglądać. To prawda taka metamorfoza to dużo pracy, ale zawsze warto to robić dla ludzi. To moja pasja i uwielbiam to robić. Mam za sobą już ponad setkę takich metamorfoz i cieszę się bardzo, że tylu osobom mogłam pomóc. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Bardzo udana zmiana az sie wierzyc nie chce ze to ta sama osoba ☺mlodziezowo i energetycznie
Dziękuję. Tak właśnie miało być :). Cieszę się, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Jak ja lubię oglądać takie magiczne przemiany, jak kopciuszek zmienia się w królewnę. Wspaniale wydobyłaś Krysiu doskonałą figurę tej pani. Na pochwałę zasługuje też fryzura i makijaż. Całość wyszła świetnie. Gratuluję i pozdrawiam.
Ja również to lubię i może dlatego tym się nieustannie zajmuję. Bardzo cieszy mnie również jednoczesna zmiana wewnętrzna tych osób. Współpracuję z bardzo profesjonalna wizażystką, a także salonem fryzjerskim. Pozdrawiam serdecznie.
Niesamowita przemiana !!!
Bardzo mi miło. Pozdrawiam serdecznie.
Super! Pani Hania wygląda oszałamiająco. Zakochałam się w tej sukience na Pani Hani.
Pani Krysiu, czy byłaby możliwość napisania jaki to model levi’sów? Właśnie takie proste, niezwężane mi odpowiadają.
Bardzo mi miło. Ta sukienka rzeczywiście jest super, dlatego też ją kupiłam. Te dżinsy to model 712. Pani Hania nosi rozmiar 29/30. Pozdrawiam serdecznie.
Takie pozytywne zmiany są bardzo budujące. Niezwykle miłe i dla modelek i dla modelujących 😉 . Pięknie 🙂 . Pozdrawiam – Margot 🙂
To prawda, że obie strony są zadowolone, tym bardziej, jak zmiana jest spektakularna. Dziękuję za Twoją opinię Małgosiu i serdecznie pozdrawiam.
Dobry wygląd wymaga nieco starań i dyscypliny, co Pani Hania chyba trochę zaniedbała ze szkodą dla swoich rozlicznych atutów. Teraz wypada jedynie życzyć Pani Hani wytrwałości w pielęgnowaniu wizerunku zadbanej kobiety. A przy okazji – mnie również zachwyciła sukienka, mam nawet ochotę ją nabyć, trapi mnie jednak wątpliwość czy pasek w talii nie zaszkodzi “jabłku”.
Masz rację Janko. Mam nadzieję, że Pani Hania skorzysta z tego, co się nauczyła i postara się zmienić już na zawsze. Ta sukienka rzeczywiście nie jest odpowiednia dla “jabłek”, szczególnie dużych. Ale najlepiej ją przymierzyć. Powinna jeszcze być w sklepach. Pozdrawiam serdecznie.
Krystyno, moja Ty czarodziejko..tez bym tak chciala, no chce i juz…tylko ze mieszkam troche za daleko.Przeciez to, co zrobilas z Hania jest wprost nie do uwierzenia.Bywam szczera do bolu i musze powiedziec ze przemienilas Hanie w pieknego labedzia.Te nowe ciuchy, makijaz, fryzura,,,,,,,no wszystko.Jestem normalnie zazdrosna ze ja tak nie umiem .Pozdrawiam Cie milo Krysiu i ide znow te zdjecia ogladac.
Ty tez jesteś czarodziejką, tylko w innych umiejętnościach. Może kiedyś będziesz we Wrocławiu, to chętnie Ci pomogę. Ciesze się bardzo, że Ci się podoba i serdecznie pozdrawiam.
Chyba Orsay , nie Orsey ?
Masz rację Ado. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Już poprawiłam. Pozdrawiam serdecznie.
KAPITALNIE! Żałuję, że mieszkam daleko od Wrocławia… pewnie zwróciłabym się o pomoc. Masz w sobie MOC Krystyno! Gratulacje dla obu Pań.
Dziękuję. Ja również żałuję. Chętnie pomogłabym Ci. Może jednak kiedyś tu zawitasz. Dziękujemy i serdecznie pozdrawiamy.
No i kupiłam sukienkę, mam nadzieję, że nie będzie za krótka (kupiłam w sklepie internetowym). Metamorfoza zjawiskowa, jak wszystkie zresztą, Modelka bardzo piękna kobieta, po metamorfozie super, myślę, że jest młodsza niż ja, czego przed metamorfozą nie było widać, dokonałaś cudu!!! Twoja wierna fanka
Na pewno będziesz zadowolona. Zawsze przecież można ją zwrócić. Bardzo się cieszę, że Ci się podoba. Masz rację Agnieszko p.Hania bardzo odmłodniała. Wystarczyło tylko zmienić ubrania i fryzurę, oraz dobrać odpowiedni makijaż. Specjalizuję się w tym od 7 lat i powiem nieskromnie, coraz bardziej jestem zadowolona z efektów mojej pracy. Pozdrawiam serdecznie.
Zmiana ogromna. Klientka wygląda rewelacyjnie. Po prostu promienieje. Gratuluje Wam obu ???
Dziękuję Ci Grażynko za miłe słowa i gratulacje. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zmiana piorunująca od razu pani Hania wygląda o kilka albo nawet kilkanaście lat młodziej;-) Pozdrawiam
Bardzo mi miło, że tak to odebrałaś Beato. Zawsze staram się, aby moja klientka wyglądała pięknie i młodo. Pozdrawiam serdecznie.
Gratuluję Tobie Krysiu i pani Hani ?
Metamorfoza jest doskonała, a pani Hania wygląda przepięknie. Nie poznałabym jej w tym drugim “wcieleniu”.
Pozdrawiam bardzo serdecznie, iza
Dziękujemy. Cieszę się, że jest nie do rozpoznania, bo taki był cel mojej pracy. Pozdrawiam Cię cieplutko Izo.
Piękna metamorfoza- ubrania , fryzura, makijaż.
Zastanawiam się tylko nad jedna kwestią- wydaje mi się , że Pani szukała swojego stylu, że próbowała zestawiać mocne kolory , wzory. Trochę jakby w kierunku etno .
Czy przyjęła zmianę stylu i dobrze sią z nią poczuła?- bo teraz jest to bardziej styl klasyczny.
Dziękuję serdecznie. Masz rację Marto, że p.Hania lubi wzory i mocne kolory. Zastanawiałabym się jednak czy to akurat kierunek etno, Ja również zaproponowałam jej kolory i wzory, ale ponieważ w sklepach kolekcje zmieniły się już na jesiennie, ich tonacja jest trochę przygaszona. Zawsze jednak są to kolory rzucające się w oczy, a wzory dosyć widoczne. Moim zdaniem jej nowy wygląd bardzo jej się podobał. Zresztą widać na zdjęciach, że dobrze czuje się w zaproponowanych przeze mnie rzeczach. Pozdrawiam serdecznie.
Może źle oceniłam że to styl etno. Szukałam odpowiedniego słowa, ale nie umiałam trafić w sedno.
I widzę wyraźnie, że Hani podoba się zmiana.
Tyko jak myślę np o sobie, że lubię buty do szybkiego biegania, torby o miękkich formach ( tak jak Hania), to mam wątpliwości czy przyjełabym łatwo nowe stylizacje z innymi fasonami.
Nie krytykuję, ciekawi mnie po prostu ta zmiana, czy to kwestia przymierzenia Twoich propozycji, czy przerobienia czegoś w sobie, w spojrzeniu na siebie samą….?
Marto, masz rację 🙂 Byłam zachwycona swoim wyglądem po metamorfozie, ale w pewnych rzeczach nie jest mi wygodnie – mam na myśli tę wąską garsonkę. Trudno też byłoby mi chodzić w szpilkach, które porzuciłam ze 20 lat temu (może – zobaczywszy, jak w nich wyglądam – sprawię sobie chociaż jedną, maksymalnie wygodną parę na szczególne okazje). W mojej pracy z Panią Krystyną chodziło raczej o wskazanie zasad, którymi powinnam się kierować przy ubieraniu – w sensie kroju, dopasowania do figury, zestawień kolorystycznych itd. Pamiętajmy, że 90% metamorfozy odbyło się poza obiektywem aparatu 🙂 Nie zrobiłam rewolucji w mojej szafie (choćby ze… Czytaj więcej »
Przypominam tylko nieśmiało Pani Haniu, ze rozmawiałyśmy o torbach i ich bardziej swobodna alternatywa jest jak najbardziej dopuszczalna. Niestety w aktualnej kolekcji ORSAY trudno było znaleźć inne ich fasony. Dziękuję za komentarze pod postem i serdecznie pozdrawiam.
zmiana absolutnie rewelacyjna 🙂 tylko tak sobie myślę, ze łatwo to zrobić przy takiej figurze 😉 i choć pani Hania na pierwszych zdjęciach była kiepsko obrana to jednak to ładna kobietka 🙂
Dziękuję. A ja zapewniam Cię Anno, że przy każdej figurze jest tak samo trudno i trzeba się porządnie napracować,. Dowodem na to są moje poprzednie metamorfozy, których przerobiłam już ponad setkę (bardzo różne figury). Od początku widziałam urodę p.Hanki i to właśnie chciałam wydobyć, zmieniając jej wygląd. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Niesamowita metamorfoza Pani Krysiu! Nie mogę przestać oglądać zdjęć. Pani Hanna jest przepiękną, zgrabną kobietą i odpowiednio dobrany styl nareszcie to pokazał. Świetna robota!
Ślę całusy!
Bardzo mi miło, że tak to oceniłaś Martusiu. W pracę przy metamorfozie zawsze wkładam całe swoje serce, a najważniejsze jest dla mnie przede wszystkim dobre samopoczucie klientki. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Długo się zastanawiałam, co napisać, tak bardzo wstrząsnęła mną ta metamorfoza. Poruszę kilka spraw. Przede wszystkim chcę wyrazić swoje uznanie dla Ciebie, Krysiu za profesjonalizm. Chapeau bas także dla pani Hanny za: odwagę w podjęciu decyzji o zmianie, powierzenie swego wizerunku komuś innemu i wreszcie najważniejsze- zgodę na publikację. Tak łatwo nam oceniać, czasami krytykować, nie pamiętamy, że poddanie się osądowi jest baaardzo trudne, czasami bolesne. Pani Hanna się odważyła, tym bardziej podziwiam. Przy okazji chcę zapytać- czy do łask wracają kostiumy, garsonki? I ostatnie spostrzeżenie- Orsay kiedyś budził mój zachwyt, potem rozczarowanie, a teraz, widząc ten post, sama nie… Czytaj więcej »
Żeno, bardzo dziękuję za te słowa i za Twoją wrażliwość. Rzeczywiście, nie było mi łatwo, między innymi dlatego dopiero teraz odpisuję. Wbrew pozorom taka metamorfoza to praca nie tylko na poziomie zewnętrznym, ale także własna, wewnętrzna walka o akceptację siebie bez upiększeń.
Dziękuję Żeno za słowa uznania. Masz racj podjęcie takiej decyzji nie jest łatwe. Również podziwiam odwagę Pani Hani w poddaniu się ocenie opinii publicznej, która obecnie (szczególnie ta internetowa) bywa bardzo różna. Jeśli chodzi o garsonki, to myślę, że one tak naprawdę nigdy nie wyszły z mody, szczególnie jeśli chodzi o spotkania biznesowe. Kolekcje w ORSAY bywają bardzo różne. Ta ostatnia rzeczywiście jest ciekawa. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Krysiu pokazałaś prawdziwy, rzetelny profesjonalizm , ubrałaś tę dziewczynę (40+-dziewczątko wprost) “charakternie” ,pokazałaś jaka może być atrakcyjna i interesująca.A co najważniejsze -nie przebrana za kogoś. Po metamorfozie mówi do mnie : jestem właściwą kobietą na właściwym miejscu :). Jak widzę też siegasz po Orsay- ja bardzo polubiłam ten butik, mają atrakcyjne rzeczy i w nienajgorszym gatunku. Sukienka wraz z akcesoriami – super! Ściskam:)
Dziękuję Grażynko za miłe słowa. Zawsze staram się pracować rzetelnie i profesjonalnie i moje klientki to doceniają. Pani Hania była bardzo zadowolona, czemu mam nadzieję da wyraz w komentarzu. W tym sezonie kolekcja Orsay jest bardzo ciekawa kolorystycznie i niezła jakościowo. Poprzednio różnie z tym bywało. Sukienkę i torebkę, oraz spodnie i bordowa kurtkę kupiłam i pewnie pokażę kiedyś na blogu. Pozdrawiam Cię cieplutko.
Zmiana kolosalna, pani Hanna to całkowicie inna osoba.
Lubię zaglądać do Orsaya choć z jakością coraz gorzej .
Pozdrawiam serdecznie…
To prawda pani Hania bardzo się zmieniła. Ostatnia ich kolekcja jest w dobrych cenach, kolorystyce i jakości. Pozdrawiam serdecznie.
Jesteś jak dobra wróżka. Jak czarodziejka. Fantastyczna metamorfoza. Gdybym nie wiedziała, że ta Pani jest na obydwu zdjęciach, tzn. przed i po metamorfozie, to nie uwierzyłabym że to ta sama osoba.
Udało Ci się dokonać wielkiej rzeczy. Czasami zastanawiam się co można zmienić… fryzurę, makijaż. A tu dochodzi jeszcze zmiana stylu ubierania.
Jestem pod ogromnym wrażeniem> Bardzo mi się podoba. Serdecznie Cię pozdrawiam 🙂
Bardzo mi milo Krysiu, że spodobał Ci się efekt mojej pracy. Moim zdaniem zmiana stylu ubierania się daje dużo większy efekt niż zmiana fryzury i makijaż. Dzieje się tak dlatego, że po takiej metamorfozie zazwyczaj wzrasta poczucie wartości. Taki człowiek inaczej się czuje, porusza się, uśmiecha itd. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pani z posta to moja imienniczka, dlatego postanowiłam skomentować. Ciekawe, ile jest młodsza ode mnie?. Moim zdaniem odmłodziła ją pani o dobre 6 lat. Świetna metamorfoza.
Proponuję o dokładny wiek zapytać Pani Hani. Zmiana stylu rzeczywiście bardzo ją odmłodziła, choć i przed metamorfozą wyglądała młodziej niż ma napisane w metryce. Moim zdaniem teraz wygląda 10 lat młodziej. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wreszcie zebrałam się w sobie i odpisuję 🙂 Przede wszystkim bardzo dziękuję Pani Krystynie za „dotknięcie czarodziejską różdżką” – w rzeczywistości to wcale nie jest tak łatwe, to kilka dni ciężkiej pracy! Pani Krystyna jest przemiłą osobą i profesjonalistką w każdym calu, a przy tym ma rzeczywisty talent do zestawiania kolorów i fasonów. To było fantastyczne doświadczenie, a ja czułam się jak królowa 🙂 Mam nadzieję jeszcze skorzystać z wiedzy Pani Krystyny, a wszystkim paniom mogę naprawdę szczerze polecić jej usługi. Bardzo dziękuję komentującym za miłe słowa na mój temat. W życiu nie podejrzewałam, że mam świetną figurę 🙂 Byłam… Czytaj więcej »
Pani Haniu, dziękuję serdecznie za Pani miłe komentarze i wyrażenie pozytywnej opinii o mojej pracy. Zazwyczaj ludzie nie zdają sobie sprawy, jak wygląda ten rodzaj pracy, jeśli oczywiście chce się ją wykonać solidnie i profesjonalnie. Cieszę się, że było to dla Pani fajnym wydarzeniem i, ze dobrze się Pani w tej roli czuła. Dziękuje również za polecenie moich usług, bo zadowolona klientka, to najlepsza reklama. Ja również dziękuję Pani za udział w tym przedsięwzięciu i serdecznie pozdrawiam.
Totalna metamorfoza 🙂 Pani Hanna wygląda o kilka lat młodziej, a efekt jest niesamowity! Osobiście uważam, że rady przez Panią udzielone zostaną z chęcią przez bohaterkę postu wykorzystane, tym bardziej, że właśnie nabrała takiego zadziornego charakteru dzięki zmianie fryzury i propozycjom stylizacji 🙂
Bardzo mi miło Julito, że Ci się podoba. Mam nadzieję, że tak będzie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo udana przemiana. Gratuluję choć nie jestem bardzo zdziwiony. Dobra jesteś … Pozdrowienia.
Dziękuję za Twoją miłą opinię. Twój głos jest dla mnie ważny. Pozdrawiam serdecznie.
To metamorfoza zamieszczona w Twej książce pt. “Dojrzała elegancja”. Niesamowita przemiana. Jesteś mistrzynią. Elisa Goodkin( StyleLikeU) powiedziała:” To, w co jestem ubrana, tworzy mój mikroświat”. Czy wobec tych słów i tego, co Ty robisz, Krysiu, przejść obojętnie, zlekceważyć?
W mojej książce są inne metamorfozy. Tą robiłam wcześniej i zamieściłam tylko na blogu. Najlepiej byłoby nie przechodzić obojętnie i zrobić coś dobrego dla siebie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
to są dwie różne kobiety!!!! Metamorfoza na 6!
Nic podobnego. To ta sama osoba :).Pozdrawiam serdecznie.
Świetna metamorfoza i „wyczuciem” drugiej osoby ❤️❤️
Dziękuję serdecznie. Pozdrawiam.
Nie dziwię się, że Wasze Klientki nie chcą sobie robić zdjęć – takich komentarzy nikt by nie wytrzymał. Przepraszam bardzo, ale źle sie to czyta. Pozdrawiam – Margot
Myślę, że trochę przesadzasz. Zauważyłam tylko jeden nieprzychylny komentarz. A poza tym dlaczego zwracasz się do mnie per Wy? Klientki tylko czasem nie lubią robić sobie zdjęć z metamorfozy (jak widać p.Hania nie miała z tym problemu) tylko dlatego, że nie chcą, aby było je widać przed metamorfozą. To tylko mi schlebia, bo to oznacza, że metamorfoza była udana. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę poprawy nastroju.
Napisałam WY, ponieważ dopiero niedawno była dyskusja na blogu Anna Ciuchy i Drobiazgi, która potem przeniosła się na Phenomenal US, na temat przyzwolenia robienia zdjęć i wtedy wszystkie Panie – mam na myśli stylistyki – napisałyście, że nakłonienie Klientek do zrobienia zdjęć, jest praktycznie niemożliwe. Być może niesłusznie dokonałam pewnego skrótu myślowego i posłużyłam się tym postem, żeby skierować mój komentarz do tych Pań, które wtedy wyraziły taką opinię. Skoro jednak teraz piszesz, że Klientki tylko czasami nie lubią zdjęć, to przyznam, że niczego już nie rozumiem. Co do komentarzy – najwyraźniej każdy ma inny próg przyzwolenia, bo dla mnie… Czytaj więcej »
To chyba rzeczywiście jakieś nieporozumienie. Moja klientka (widoczna na zdjęciach) zupełnie nie przejęła się komentarzami, które zresztą w większości były bardzo pozytywne. Myślę, że jesteś na tym punkcie nieco nadwrażliwa i niepotrzebnie stawiasz się w sytuacji innych osób nie znając ich. Pewnie, że czasy się zmieniły i teraz uważa się, że każdy komentarz to hejt, ale znowu nie przesadzajmy w drugą stronę. Szkoda, że nie zauważyłaś najważniejszego tematu tego postu: pozytywnej zmiany jaka zaszła w mojej klientce :))))Pozdrawiam Cię.
Nooo, chapeau bas dla stylistki.
Dziękuję serdecznie Danusiu.