Przedurlopowo
Dzisiaj spotykam się z Wami ostatni raz przed urlopem, dlatego mój dzisiejszy zestaw będzie już bardzo na luzie. Przy okazji poruszę temat, który dosyć często nurtuje dojrzałe kobiety, a mianowicie, czy w naszym wieku wypada nosić pewne ubrania.
Przy ich wyborze często sugerujemy się zdaniem innych, zamiast zadać sobie pytanie, czy rzeczywiście pasuje to do mnie.
Chodzi o temat długości sukienki lub spódnicy.
Część dojrzałych kobiet uważa, że w ich wieku nie wypada nosić długości powyżej kolan, nie mówiąc już o mini.
Moje zdanie na ten temat jest natomiast takie, że wszystko zależy od wyglądu nóg i okoliczności. A co Wy na ten temat sądzicie?
Dzisiaj wzięłam ze sobą aparat fotograficzny, bo nie wiem czy wiecie, że bardzo lubię robić zdjęcia. Na razie to niewinne próby, które możecie zobaczyć na Instagramie.
Autorką dzisiejszej sesji zdjęciowej jest Luiza Różycka.
Wracając do zestawu, mam na sobie sukienkę, którą kupiłam niedawno w H&M.
Ma fason lekko w literę A, który bardzo dobrze sprzyja figurze “jabłka”, bo tuszuje wystający brzuszek.
Sukienka jest przewiewna. Uszyta jest w 100 procentach z bawełny, co sprawia, że jest także bardzo wygodna.
Oczywiście nie nadaje się na większe wyjścia, nie tylko ze względu na długość, ale także na umieszczone na niej wzory. Ma styl sportowy.
Zestawiłam ją z butami na wysokim obcasie, oraz czarną, prostą i niewielką torebką.
Od soboty nie ma mnie w blogosferze, czasem dam tylko znać na IG (profil: balakierkrystyna) lub FB (Moda po Ludzku). Mam nadzieję, że nie będziecie za mną nadmiernie tęsknić. A jeśli tak się stanie, odsyłam Was do mojej niedawno wydanej książki “Dojrzała Elegancja”, którą możecie kupić między innymi tutaj.
Wyglądasz super, modnie, na luzie..poza pytaniem czy wypada,trzeba jeszcze spojrzeć w lustro..życzę Ci miłego urlopu i dużo ciekawych zdjęć.
Bardzo mi miło, że Ci się podoba. Z tym lustrem masz rację. Dziękuje serdecznie z Twoje życzenia i serdecznie pozdrawiam.
super
Cieszę się Jolu. Pozdrawiam serdecznie.
Przyznam szczerze, że nie wszystkie twoje stylizacje mi sie podobają, ale ta dzisiejsza jest rewelacyjna 🙂 Świetnie wyglądasz 🙂
Pozdrawiam i życzę udanego urlopu 🙂
G.
I nie ma takiego obowiązku :). Najważniejsze, że podobają Ci się niektóre. Dziękuję za komplement i pozdrawiam cieplutko.
No na prawdę rewelacja ! Jak się ma takie nogi i takie wyczucie estetyki, to można
tylko gratulować. Życzę słoneczka, przyjemnego odpoczynku pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mi miło. Dziękuję za komplementy. To w końcu mój zawód, choć przecież człowiek całe życie uczy się i eksperymentuje. Dziękuje za życzenia i serdecznie pozdrawiam.
Zgadzam się, że zależy od wyglądu nóg i okazji, choć mini raczej w ogole nie uznaję. Co myślisz o tym, że ponoć takie buty skracają nogi? Dobrego urlopu!
Rozumiem. Masz racje takie buty skracają optycznie nogi, dlatego trzeba z nimi uważać i nie nosić kiedy nogi są zbyt potężnie zbudowane i zbyt krótkie. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Dla jasności – to nie jest dla mnie mini. Takie przed kolano noszę.
Tak zrozumiałam poprzednio. Miłej nocy.
Bardzo fajna “luzacka” stylizacja. Moim zdaniem całość wygląda całkiem efektownie 🙂
Zazdroszczę urlopu. Ja jestem miesiąc po i już prawie o nim zapomniałam 🙂
Miłego wypoczynku, pozdrawiam 🙂
Cieszę się bardzo, ze Ci się podoba. Dlatego właśnie biorę urlop, pod koniec wakacji :). Dziękuję i cieplutko pozdrawiam.
Jak dla mnie rewelacja ! Wyglądasz znakomicie ! 🙂 Młodo i jakoś tak energetycznie . Stylizacja bardzo mi się podoba i podzielam Twoje zdanie nie ma czegoś takiego jak wypada, nie wypada … po prostu istotnym jest czy umiem “unieść temat” 🙂
Długość , którą tu prezentujesz z punktu widzenia estetyki jest odpowiednia dla każdego wieku . Zbyt głębokie dekolty , długości ledwo zakrywające to i owo nawet u młodych kobiet nie mają przecież nic wspólnego z elegancją …
Życzę wspaniałego urlopu i w ogóle miłego wypoczynku . Pozdrawiam 🙂
Bardzo mi miło Maju, że Ci się podoba. Taka długość rzeczywiście trochę odmładza, pod warunkiem, że odpowiednio ja dobierzemy do kształtu i długości nóg. Zgadzam się z Tobą w pełni. Dziękuję za Twoje miłe życzenia i serdecznie pozdrawiam.
właśnie. Co ma wiek do rzeczy? Dzisiaj widać na ulicach młode dziewczyny,, które nie tylko są tęgie, ale do tego wybitnie nieforemne. Jeśli miałoby mi przyjść do głowy porównanie, pierwsze , co się nasuwa to kartofel. I one wciskają się w króciutkie spodenki, na brzuchu 5 fałd tłuszczu, jedna pod drugą ,że nie wiadomo, gdzie biust i nie wstydzą się. A kobieta może troszkę starsza , z super nogami i szczupła, z klasą, zastanawia się nad tym co jej wypada? Nie, i jeszcze raz nie.
Niestety każda z nas kobiet posiada inną figurę i najważniejsze jest, aby ubrania precyzyjnie do niej dobrać. Wtedy nawet nieforemna sylwetka będzie wyglądała estetycznie i miło dla oka. Niestety większość z nas tego nie potrafi. Choć jako stylistka nie powinnam się tym martwić, bo w takiej sytuacji mam roboty na 100 lat :). Pozdrawiam Cię serdecznie.
Urzekła mnie ta sukienka Krystyno! Po prostu pięknie i to jest długość, którą lubię, noszę i dobrze się w niej czuję mimo mojego wieku 50+. Wszystko z sobą “gra i buczy” 🙂 Nic dodać nic ująć, super. Pozdrawiam i życzę udanego urlopu pełnego pozytywnych zdarzeń.
Niezmiernie się cieszę. Dobrze, że potrafisz wyeksponować atuty swojej sylwetki, jakimi są zgrabne i długie nogi. Dziękuje za życzenia i serdecznie pozdrawiam.
Doskonały look świetna sukienka, super buty,może dodałabym dla rozjaśnienia inny kolor torebki.
Ale jest oczywiście doskonale!!
Dziękuję. Pewnie z białą torebką też byłoby fajnie. Może kiedyś spróbuję. Pozdrawiam serdecznie.
Fantastycznie!!!! Wspaniałe nogi i wspaniałe proporcje a propos butów!!!! Buziaki!!!! Cudnego urlopu!!!!
Bardzo mi miło Olu. Masz rację w takim przypadku bardzo ważne są proporcje. Serdeczne buziaki. Dziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam.
Krysiu, rewelacja!!!
Udanego urlopu. U mnie ciągle blogowe zaległości. Gonię czas…
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę udanego wypoczynku.
Dziękuję za miłe słowa Basiu. U mnie pewnie zaległości będą po urlopie :). Dziękuje za życzenia i ściskam Cię serdecznie.
Sukienka ok,dlugość też przy takich nogach ,ale buty mnie nie pasują ,lepsze byłyby koturny ewentualnie trampki,slipo-on na grubszej podeszwie,a i torebkę wybrałabym sportową listonoszke w innym kolorze ,plecak albo torebkę worek może z.materiału.
Jest wiele wersji zestawienia tej sukienki z dodatkami. Każda z nas ma po prostu inną koncepcję. Ja akurat doskonale czuję się na szpilkach, bo sporo w nich biegam na co dzień. Torebeczki też lubię nieduże, ale za to “podrasowujące” trochę ten sportowy styl. Pozdrawiam serdecznie.
Krysiu, wyglądasz rewelacyjnie !!! Osobiście noszę sukienki przed kolono tylko w parze z rajstopami kryjącymi moje niedoskonałości nóg ? . Lubię takie sportowe sukienki w połączeniu z botkami na obcasie. Kochana, życzę cudownego urlopu, wypoczywaj i wracaj jeszcze piękniejsza, buziacki ???
Dziękuje Ci Krysiu za komplement. Ja również noszę zazwyczaj takie długości z kryjącymi rajstopami. Ta sukienka jednak tak bardzo spodobała mi się, że musiałam ją na sobie pokazać i nie było wyjścia :). Zresztą chciałam poruszyć na blogu temat długości i idealnie do niego pasowała. Dziękuję za piękne życzenia i serdecznie całuję Was oboje.
Świetnie wyglądasz Krysiu 🙂 Bardzo, ale to bardzo pasuje Ci taki styl 🙂
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Dzień dobry Pani Krystyno. Przyzwyczaiła nas Pani do różnych stylizacji. I tak jak Profesor Staniszkis zawsze będzie wyglądała dobrze w czerwonej szmince, tak samo Pani zawsze będzie dobrze wyglądała w sukienkach przed kolano. Wiąże się to ze świadomością zadbanego ciała i zgrabnej figury. Pani może sobie pozwolić na niezliczone stylizacje tego typu, bo w żaden sposób taka kreacja Pani nie usztywnia. Wynika to z tego, że dla Pani dobry wygląd to norma. Prawdopodobnie nie przywiązuje Pani uwagi do tego, kto się na Panią w danym momencie patrzy. A jeśli to robi, to i tak Pani wie, że wygląda bardzo dobrze.… Czytaj więcej »
Dzień dobry Aniu, Serdecznie dziękuję za Twoje miłe słowa. Tak naprawdę nie mam swojego specyficznego stylu, bo wciąż eksperymentuję. Rzeczywiście także nie przywiązuję uwagi do tego, kto się w danym momencie na mnie patrzy. To dla mnie nieważne, bo przecież ubieram się dla siebie, a nie dla kogoś. Moim zdaniem o dobry wygląd może zadbać każda kobieta i w ten sposób trochę się dowartościować. Nie czuję się także skrepowana, bo dosyć często (przynajmniej dwa razy w tygodniu) prezentuje moje propozycje na blogu , robiąc przed tym sesję zdjęciową przeważnie na ulicy, gdzie jest sporo obserwatorów. To pozwoliło mi na brak… Czytaj więcej »
Rewelka ten zestaw!!!! Taki typowo wakacyjny i na luzie!
Buty właśnie idealnie pasują do tej sukienki! Z balerinkami czy koturnami byłoby za zwyczajnie:D
A co do mini mam takie samo zdanie jak Ty Krysiu. Wszystko zależy od figury, a nie od wieku. Twoje jak najbardziej nadają się do długości przed kolanko – zgrabne są:D A szczupła kostka jest idealna dla takich butków ja te:D
Wypoczywaj Krysiu na maxa!!! Moc słońca!
Buziaki!!!
Wiedziałam Edytko, że będzie Ci się podobać, bo jest w Twoim stylu :). Mnie także te buty najbardziej pasują do tej sukienki. Dziękuję za komplementy na temat nóg. Kiedyś to rzeczywiście były super :). Dziękuję za Twoje życzenia. Przesyłam dużo serdecznych buziaków.
Krysiu kokietujesz. To pewnie, że będzie brak wpisów na bieżąco. Jednak urlop zasłużona rzecz. Odpoczywaj jak najlepiej.
A co do kreacji. W sam raz na luźne urlopowanie, gdzie ważne jest wygoda i luz. Co do długości, wg mnie ważne jest w pierwszej kolejności sylwetka, wygląd nóg. Nie jeden raz młoda dziewczyna wygląda okropnie w krótkiej spódnicy czy sukience. Wiadomo, że w starszym wieku skóra już nie taka gładka. Częściej jednak to ręce gorzej wyglądają.
Kreacja spoko jakby to powiedziała młodzieżówka. Sukienka typowo urlopowa i dlatego fajna.
Pozdrawiam w ten upalny wieczór
Może trochę. Masz racje przynajmniej raz w roku trzeba odpocząć. Cieszę się, że podoba Ci się mój zestaw. Najważniejsze, że bardzo dobrze się w nim czuję. Masz rację wszystko zależy od sylwetki, ale także nóg. Jest wiele dojrzałych kobiet z bardzo zgrabnymi nogami, które chowają je pod midi, lub maxi spódnicami, bo “tak nie wypada”. Absolutnie nie zgadzam się z tym i dlatego o tym piszę. Pozdrawiam Cię serdecznie. U mnie tez dzisiaj bardzo ciepło.
Wyglądasz jak ktoś zupełnie inny – zmiana stylu rewelacyjna. W takich właśnie butach i z taką właśnie torebką stworzyłaś stylizację, a nie tylko sportowe ubranie, bo sukienka do takiego skłania. Dla mnie perfekcja – i zdjęcie jakieś inne – po prostu rewelacja. Pozdrawiam serdecznie – Margot :))))
Czasem tworzę coś, co jest zaskoczeniem lub dużą odmianą. Uwielbiam zaskakiwać i widzę, że i tym razem mi się udało. Bardzo mi miło, że Ci się podoba. Zdjęcia robiła moja kochana Luiza, która zawsze potrafi pokazać mnie w sposób czasem nawet dla mnie zaskakujący. Pozdrawiam serdecznie Małgosiu.
Świetna stylizacja. Pięknie pani wygląda. Ja też lubię taką długość. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego urlopu ???
Dziękuje serdecznie. To dobrze, że niektóre kobiety nie boja się takiej długości, oczywiście pod warunkiem, że mają ku temu warunki. Dziękuję również za życzenia i cieplutko Cię pozdrawiam.
A mnie bardzo się podoba..niby nie na każdą okazję ale wciąż z klasą…i jak zwykle wszystko Krysiu idealnie do Ciebie pasuje..i długość..i fason.. i te cuuudowne botki..uwielbiam takie
…a tej sukienki jakoś nie potrafię sobie wyobrazić z innym obuwiem…ale to już może kwestia tego że kocham szpilki..zycze Krysiu udanego odpoczynku ..moze coś natchnie Cie a urlopie i znów zbierzez spostrzeżenia w książkę…pozdrawiam..
Dziękuje serdecznie za przemiłe słowa. Ja również najbardziej widzę do tej sukienki właśnie takie buty. Dziękuje za życzenia. Odnośnie książki ma bardzo dobre recenzje i dobrze się sprzedaje, więc niewykluczone, ze jeszcze o czymś pomyślę. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Krysiu, naprawdę nie wiem, jak Ty to robisz, ale znowu jest pięknie! Ktoś wcześniej napisał, że ze zwykłych ubrań tworzysz kreacje, niepowtarzalne zestawy. Tak,mało kto to potrafi. Inna z przedmówczyń napisała, że trzeba “unieść temat”. No właśnie. Ja jakiś czas temu pożegnałam się z taką długością, bo czułam siew niej źle. I oto chyba chodzi- czuć temat, czuć siebie. Fajnego urlopu, Krysiu:)
Dziękuje za Twoją przemiła opinię Żeno. Najczęściej robię to intuicyjnie, ale także ciągle poszerzam swoją wiedzę na ten temat. Masz rację najważniejsze, to czuć się w czymś dobrze. Nic innego nie powinno się liczyć, ani moda, ani to, ze komuś jest w tym dobrze. Wystarczy duże lustro i obiektywne spojrzenie na swoją figurę i nogi. Dziękuję za życzenia. Mam nadzieje, że tak będzie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ależ jak najbardziej można nosić krótkie sukienki,nawet w pewnym wieku ! Zresztą co to znaczy” pewny wiek”? Zawsze wiek jest pewny. Wszystko zależy od figury i tego, jakimi nogami nas życie obdarzyło. A nogi mogą być super do bardzo późnych lat.
Ciesze się, że tu trafiłam, pozdrawiam serdecznie – Agnieszka
A sukienka i w ogóle cała stylizacja super, cała wyglądasz ślicznie.
Ja bym dodała płaskie buciki, ale to tylko dlatego, że w takich się najlepiej czuję.
Oczywiście masz w tej kwestii rację. Bardzo mi miło Cię tu gościć. Dziękuje za miłą opinię i komplement. Płaskie buciki także tutaj pasują. To co pokazałam, to jedna z koncepcji. Pozdrawiam serdecznie.
Ja tez się bardzo cieszę. Masz wspaniały styl, całkowicie odmienny niż mój, ale jakżeby nudno było, gdybyśmy wszystkie chodziły tak samo ubrane, prawda? Choć jest tak, że w zasadzie do takiej odwagi , odrobiny szaleństwa nawet,. ogólnie własnego stylu, dorasta się . W bardzo młodym wieku raczej idzie się ślepo za modą , nieważnie czy do konkretnego kroju i modelu pasuje sylwetka czy nie. A później właśnie pojawia się to wyczucie i smak, albo… albo nie. I nagle z czterdziestoletniej już kobiety robi się matrona, a potem jest tylko gorzej.
Pozdrawiam trochę deszczowo dzisiaj.
Dziękuję za miłe słowa. W pełni zgadzam się z Twoim zdaniem. Za młodu zazwyczaj ulegamy modzie nie patrząc na nic i w większości z młodymi figurami możemy pozwolić sobie na wszystko. W późniejszym wieku, jeśli wszystko zostawimy tak samo, rzeczywiście możemy obudzić się pewnego dnia jak matrony, które nie lubią spoglądać w lustro. Właśnie przed tym przestrzega moja książka “Dojrzała Elegancja”. Pozdrawiam serdecznie.
……..Krysiu,na blog Twoj trafilam przypadkowo,moda dla mnie nie jest priorytetem,sama sobie kiedys szylam sukienki,lub za pomoca krawcowej,dla mnie nie jest rzecza wazna,czy torebka pasuje do butow itd………istotne dla mnie jest radosc zycia ,plynaca z ciebie,ciekawosc swiata……..pozytywne nastawienie……..czerpie dla siebie te emocje……..jestes jak poranna kawa,ktora stawia rano na nogi……moze ja tego potrzebuje……….ha,ha,ha………rowniez robie zdjecia…..od zawsze………..ale bron mnie B…..selfie…………pozdrawiam
Cieszę się Marianno, że tu trafiłaś i miło mi Cię gościć. Masz rację radość życia, ciekawość świata, pozytywne nastawienie, no i jeszcze dobre zdrowie to w życiu najważniejsze. Mając to wszystko można rozwijać pasje, a mój blog i firma stylizacyjna taką właśnie pasją jest. Bardzo mi miło, że inspiruję Cię pozytywnie i poprawiam Ci samopoczucie. Robienie zdjęć, to taka moja cicha pasja, ale jestem jeszcze na początku drogi. Dziękuję Ci za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Dwie ostatnie stylizacje , pomimo ,że w moich kolorach / granat-błękit , czerń -biel/ niestety, jeszcze długo będą dla mnie nieodpowiednie / wiem bo mam lustro / . Też jestem “jabłkiem” , ale sporo większym ;)) Podobają mi się obie propozycje , podziwiam , jak w nich ładnie wyglądasz i to mnie dopinguje do ignorowania słodyczy , lodów i słodkich napojów ;)) -dopiero 2,5 kg w dół :))))), ale jeszcze 2 tygodnie urlopu przede mną. Krysiu , baw się dobrze , życzę Ci zdrowia , pogody w sercu i za oknem , udanego urlopu !-pozdrawiam Irena
Bardzo cieszę się, że jestem w stanie zainspirować Cię do poprawy figury i zdrowego trybu odżywiania. Trzymam kciuki za ubytek kilogramów. Mam nadzieję, że się udało. Dziękuję serdecznie za miłe życzenia. Pozdrawiam serdecznie.
Doskonała długość dla Ciebie Krysiu i świetnie skomponowana całość z tymi letnimi botkami. Pieknie. Ściskam
Cieszę się Grażynko, że moja propozycja przypadła Ci do gustu. Pozdrawiam cieplutko.
Dla mnie bomba. Masz zgrabne nogi, nie ma powodu aby je ukrywać.
Myślę że dzięki tym botkom stylizacja nabrała nie tylko pazura, ale dużo kobiecości.
pzdr i super wypoczynku na zasłużonym urlopie. Gosia
a co do urlopu, to mnie się teraz trochę wydłużył, ale wiesz czemu…nie polecam :/
O Twoim przedłużonym urlopie wiem i serdecznie współczuję.
Dziękuję za życzenia. Masz racje Gosiu, te botki oddają stylizacji pazura i dużo kobiecości. Pozdrawiam serdecznie.
Sukienka, a właściwie tunika na wakacje doskonała, nawet dla dorosłych pań 😉 i tak, wakacyjnie, bym ją zaprezentowała czyli na sportowo z białymi tenisówkami lub czymś w tym rodzaju 😉 … ale zawsze zaszaleć można! 🙂 Baw się dobrze i odpoczywaj! Miłego urlopu, buziaki 🙂
I właśnie chodziło o to szaleństwo:). Taki zwykły wakacyjny zestaw można zobaczyć w każdym kobiecym czasopiśmie, a my blogerki powinnyśmy pokazywać coś innego i ciekawszego. Dziękuje za życzenia i serdecznie pozdrawiam.
Świetna sukieneczka na luzie i oto chodzi w lecie i odpoczynku. Jak najbardziej ci pasuje:) Udanego urlopu:)
Oczywiście masz racje Halinko. Dziękuje i serdecznie Cię ściskam.
Kilka lat temu szlam za kobieta ,ktora miala spodnice mini(troche krotsza niz Twoja ) pomyslalam mloda ,zgrabna kobieta zazdroszcze pieknych nog 🙂 Za jakis czas Te wlasnie kobiete operowal moj maz miala 72 lata. Tak ,wiec nie wiek a sylwetka. Patrzac na Ciebie przypomnialam sobie o niej.Bo idac kolo Ciebie moge miec na mysli tylko to samo,,,,mloda,zgrabna kobieta 🙂 Z tego powodu ja mini nie nosze 🙁
PS: udanego urlopu 🙂
I o to wrażenie właśnie chodzi, choć nie łatwo je sprawić, bo masz rację, trzeba mieć ku temu warunki. Czasem jednak z pewnym wieku zbyt krytycznie się oceniamy i nie korzystamy z tej szansy, jak ta 72 letnia kobieta. Może jednak i Ty trochę zbyt krytycznie na siebie patrzysz. Dziękuje i serdecznie pozdrawiam/
świetna stylizacja – można do woli eksperymentować z dodatkami! 🙂 udanego wypoczynku! pozdrawiamy serdecznie! 🙂
Dziękuję za Twoją miłą opinię. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Odjazdowa kreacja! Ma Pani rację, nie ma co się hamować wiekiem. Zwłaszcza Pani, ma Pani zgrabne nogi i trzeba to pokazywać.
Moim zdaniem wszystko zależy nie od wieku, ale od figury. Dziękuję za komplement i serdecznie pozdrawiam.
Bardzo fajna stylóweczka:). Zgadzam się – wszystko zależy od nóg i okazji, ale tak naprawdę najważniejsze żeby dana osoba dobrze się czuła w tym, co ma na sobie. Udanego urlopu! Renata
Cieszę się Renatko, ze Ci się podoba. Masz rację to wszystko jest bardzo ważne. Dziękuje i cieplutko pozdrawiam.
Krystyna , ja również mam tak na imię – wyglądasz super tzn jak kobieta ponadczasowa . Mam ze sobą aparat fotograficzny , to znak że lubisz robić zdjecia tzn zaliczasz sie do ludzi szukajacych piekna na codzień . Ja równiez szukam piekna i odmiennosci na co dzień .. a to moja strona http://krystynaczarnecka.pl/ ze zdjeciami oczywiscie.
Witaj Krystyno. To prawda lubię robić zdjęcia i szukam wszędzie piękna. Pozdrawiam serdecznie.
A dlaczego nie nosić mini? Czy to jest rezerwa dla młodych? O nie! Za taką kobietką jak ty nie jeden młodzik się obejrzy i właśnie oto chodzi. Jeżeli dojrzała kobieta czuje się swobodnie w krótkich sukienkach to jak najbardziej powinna je nosić. Tak samo uważam, że puszyste Panie mogą wciskać się w obcisłe ciuszki – o ile fajnie to wygląda. Ale też nie ma co patrzeć na innych, nośmy się tak jak się czujemy 🙂 Ja zawsze odbiegam od mody bo w sklepach wybieram to co mi się podoba a nie innym.
Masz rację, to powinno zależeć od tego czy dobrze się w tym czujemy i wyglądamy. Moim zdaniem osoby puszyste powinny mieć ubrania precyzyjnie dopasowane do ich figur, lecz nie zbyt obcisłe, bo to także podkreśla ich puszystość. Najgorzej, jak zaczynają się zakrywać zbyt dużymi ubraniami, bo w ten sposób nieświadomie jeszcze bardziej zwiększają swoja objętość. Także moim zdaniem nie powinno się ślepo ufać modzie, bo nie we wszystkich może nam być do twarzy. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Najważniejsze, żeby się nie postarzać, szczególnie po 40!
Masz rację Robercie. Niestety duża część osób tak właśnie robi. Pozdrawiam serdecznie.
świetnie prowadzi Pani ten blog, widać tutaj że wiek to tylko liczba, zazdroszczę podejścia do życia, mi w wieku 46 lat mało co już się chce, a wyglądu to już w ogóle zazdroszczę, piękny strój. Pozdrawiam i życzę powodzenia 🙂
Dziękuję serdecznie. I tak powinno być. Musisz się zastanowić co powoduje takie myśli. Może po prostu nie robisz tego, co bardzo chciałabyś (nie realizujesz się) przez co nie spełniasz swoich marzeń. Przemyśl to, bo w Twoim wieku można naprawdę “góry przenosić” i za wcześnie na takie stwierdzenia. Jak już wszystko uporządkujesz w swoim życiu, wtedy i zadbasz o swój wygląd, bo on zależy od naszego samopoczucia i poczucia wartości. Trzymam za Ciebie kciuki, bo to zdecydowanie za wcześnie na takie myśli. Pozdrawiam Cię serdecznie Beatko.
Super wygląd. Dobry pomysł.
Dziękuję za komplement. Grunt to pomysł :))))). Pozdrawiam serdecznie.