Spełnione marzenie i życzenia świateczne.
Tym razem będziecie mieli okazję zobaczyć mnie pierwszy raz w zimowym nakryciu głowy. Nie było to łatwe, bo do tej pory, jeśli chodzi o ten element garderoby, w niczym nie czułam się dobrze. Będziecie mieli również okazję zobaczyć, jak wygląda spełnienie następnego mojego marzenia.
Beret, który mam na głowie jest wełniany (na szczęście nie moherowy), przez co świetnie chroni mnie przez nawet dużymi mrozami i ma tak obecnie modny futrzany pompon.
Można wkładać go na bardzo różne sposoby. Dzisiaj zsunęłam go na tył głowy, ale na bok też wygląda fajnie.
Jeśli chodzi o marzenie, to był nim od dawna wełniany płaszcz. Szukałam tego idealnego ponad 2 lata i dopiero teraz znalazłam taki, który w 100 procentach odpowiada wszystkim moim wymaganiom. Być może były one zbyt wygórowane, ale miał mieć nie tylko idealny, fason, być ciepły, ale także mieć odpowiedni kolor. Znalazłam go w sklepie internetowym polskiej marki JASS. To marka, która znana jest z produkcji wysokogatunkowej odzieży nie tylko w Polsce, ale także w Niemczech, Norwegii, Czechach, Rosji i na Litwie.
Płaszcz zawiera 80% wełny i byłam w nim już na mrozie i wietrze i ku mojemu zdziwieniu, ani przez chwilę nie zmarzłam. Nie ma to jednak, jak dobrej jakości wełna.
Dzisiaj postanowiłam pokazać go Wam w jednokolorowym zestawie (dodatki też są bordowe) z niewielkim akcentem innego koloru w postaci dodatku (szalika).
Szal można zawiązać w bardzo różny sposób. Ponieważ płaszcz ma stójkę, możemy go przewiązać pod szyją i oba końce puścić swobodnie, wydłużając w ten sposób sylwetkę, lub zawiązać go ciasno pod szyją.
Do płaszcza można także przypiąć kołnierzyk z futerka, który jest w komplecie i wtedy robi się bardziej stylowy.
Zapięcie płaszcza jest kryte i na wierzchu ozdobione srebrnymi podłużnym blaszkami, co nadaje mu odrobinę mundurowego charakteru.
Jego fason jest nieco rozszerzony ku dołowi, co sprzyja sylwetce zarówno “jabłka”, jak i “gruszki”.
Czuję się w nim świetnie i cieszę się, że znalazłam wreszcie to, o czym marzyłam od dawna. Dlatego proszę Was, jak najwięcej czasu poświęcajcie swoim marzeniom, bo zawsze mają szansę się zrealizować. Ja mam ich bardzo wiele i mam nadzieję, że również w przyszłym roku będą miały szansę się zmaterializować. Płaszcz na pewno pokażę Wam jeszcze z innymi dodatkami, bo jego kolor wbrew pozorom pasuje do bardzo wielu kolorów.
Autorką zdjęć jest Marta Gutsche.
Niestety ten post jest moim ostatnim postem w tym roku. Okres przedświąteczny był dla mnie bardzo pracowity i muszę teraz odpocząć oraz zająć się przygotowaniami do Świąt Bożego Narodzenia, które są dla mnie czasem odpoczynku, a także refleksji i przemyśleń, oraz czasem, który poświęcam tylko i wyłącznie mojej rodzinie i najbliższym. Spotkam się z Wami znowu na początku przyszłego roku, dlatego już dzisiaj chciałabym Wam życzyć przede wszystkim zdrowych i spokojnych Świąt oraz szczęśliwego Nowego 2017 Roku . Realizujcie swoje marzenia, cieszcie się każdą chwilą Waszego życia, czerpcie z niego pełnymi garściami i bądźcie dobrzy dla Waszych najbliższych.
Będę od czasu do czasu na Instagramie i tam zapraszam Was na mój profil (balakierkrystyna), a także na Facebooku na stronie Moda po ludzku.
DO ZOBACZENIA W PRZYSZŁYM ROKU.
/wpis komercyjny/
Pani Krystyno, zestaw bardzo mi się podoba, a beret jest niezwykle twarzowy 🙂 Pozdrawiam Panią serdecznie i życzę wspaniałych świąt
Bardzo mi miło Pani Marzeno. Pozdrawiam serdecznie i również życzę udanych świąt.
Krysiu, kolejna ciekawa propozycja. Mimo, że znawcy mody i styliści uważają, że nie nosi się kolorowych rajstop ja sama je uwielbiam i dobrze się czuję w takich monochromatyczntych zestawieniach. Beret jest w porządku , dobrze go założyłaś, więc wyglądasz bardzo stylowo. Krysiu z okazji świąt Bożego Narodzenia życzę Tobie i Twojej rodzinie pięknych , spokojnych , rodzinnych świąt a w Nowym Roku spełnienia wszelkich marzeń. Dziękuję, że dzieliłaś się z nami swoimi propozycjami modowymi, swoimi poglądami na życie, rozbudzałaś w nas poczucie estetyki i zamiłowanie do kolorów. Do zobaczenia Krysiu w Nowym Roku.
Bardzo mi miło Anno. Moim zdaniem kolorowe rajstopy są jak najbardziej na topie. Dziękuję Ci za przepiękne życzenia i miłe słowa na temat tego, czym się zajmuję. Wzajemnie życzę Ci bardzo udanych świąt, szczęśliwego nowego roku. Z przyjemnością do zobaczenia.
A dlaczego ” na szczęście nie moherowy “?
Bo mohery są niemodne :). Pozdrawiam.
Zawsze wiedziałam, że noszę to, co lubię a nie to, co musi być modne. Płaszcz piękny i w moim ulubionym kolorze. Jest Pani kolejną blogerką, która odkryła doskonałe płaszcze marki Jass 🙂 Pozdrawiam i życzę błogosławionych świąt Bożego Narodzenia!
Pani Sylwio przecież to była przenośnia i żart, którego Pani nie dostrzegła. Moherowy beret to przecież pewien symbol w Polsce :). Nie odkryłam, a spełniłam wreszcie swoje marzenie. Bardzo długo szukałam takiego płaszcza i właśnie na tej stronie go znalazłam. To był czysty przypadek. Polskie blogerki lubią polecać dobrych, polskich producentów i może dlatego czasem korzystają z tych samych marek, bo nie mamy ich na razie zbyt wiele. Wesołych Świąt.
Dostrzegłam, ale to przecież nie oznacza, że muszę funkcjonować na poziomie tych żartów i symboli. Cieszę się, że spełniła Pani swoje marzenie, a ponieważ inne blogerki również polecają tę dobrą, polską markę to może i mnie uda się spełnić swoje. Po świętach pierwsze wyprzedaże 🙂
Oczywiście rozumiem. Życzę Pani, aby wszystkie marzenia spełniły się jak najszybciej. Pozdrawiam serdecznie.
Płaszcz bardzo stylowy, widać, że świetnie odszyty. Ja mam już taki prawie idealny.
Co do nakryć głowy to nie lubię ale noszę, no cóż, jak zimno to jednak zdrowie jest najważniejsze.
Ciekawe nakrycie głowy jest też świetnym uzupełnieniem całości. Lubię różnego rodzaju, eksperymentuję.
Nie lubię tylko beretów, po prostu, w nich nie wyglądam dobrze.
Twój beret ma piękny kolor, możesz zakładać go inaczej, ja bym go bardziej zsunęła na czoło ale to tylko tak mi się skojarzyło, że będzie lepiej, jak jest we realu nie wiem, sama musisz wypróbować i zakładać tak, żeby czuć się najlepiej.
Wszystkiego dobrego Krysiu, niech się marzenia spełniają…pozdrawiam…
To prawda, jego jakość jest doskonała. Z tym beretem to dopiero eksperymentuję. Próbowałam zsunąć go na czoło, ale niestety nie jest to dla mnie dobre rozwiązanie. Już lepiej jest na bok. Nie czuję się dobrze w nakryciach głowy, ale trzeba już i o tym pomyśleć, bo zbliżają się zimne dni. Życzę Ci Basiu, aby i Twoje spełniły się jak najszybciej. Ściskam serdecznie.
Piekny płaszcz Krysiu, co do beretu – myślę,że wystarczy wykonać nieco wyrazistszy makijaż brwi i oczu i będzie super. Ale w tym Wrocławiu ciągle takie plusowe temperatury wiec nie wiem czy sie nie “zgrzejesz” hahaha! ŚCISKAM PRZEDŚWIĄTECZNIE 🙂
Miło mi, że Ci się podoba. Co do beretu, to byłam dość mocno “pomakijażowana”, ale niestety, aby pokazać rzeczywisty kolor płaszcza, trzeba było rozjaśnić twarz i dlatego tak to wyszło. Na dodatek w robieniu zdjęć nie sprzyjała nam dosyć ponura pogoda. Następnym razem będzie lepiej :). To prawda, że u nas ciągle nie zimowo. Pozdrawiam cieplutko.
beret źle załozony.Proszę wystawić trochę włosów…………
Próbowałam. Wyglądało okropnie :). Pozdrawiam.
W żadnym wypadku nie wystawiać trochę włosów, bo będzie dopiero “moherowo”. Raczej podkreśliłabym nieco brwi i troszkę jednak zsunęła beret na czoło (tak do połowy czoła), może być na bakier. A w ogóle jest bardzo ładny, idealnie w kolorze płaszcza i cudny pompon. Piękny płaszcz, bardzo oryginalne te blaszki. I świetne butki. Krysiu, jak miło widzieć Cię wreszcie w ciepłym nakryciu głowy do zimowego płaszcza. Cieszę się, że pokazujesz kobietom, by nie obawiały się ciepłych nakryć głowy. Oczywiście, że nie będziemy wyglądać w nich jak młodziutkie dziewczyny, ale chyba większym dramatem jest mieć wciąż przeziębione zatoki i kapiący nos, byle… Czytaj więcej »
Masz rację Lizawieto z wystawionymi włosami byłoby bardziej “moherowo”. Brwi były podkreślone, ale niestety było kiepskie światło do zdjęć i twarz musiała być nieco rozjaśniona, aby zachować rzeczywisty kolor płaszcza. Cieszę się, ze podoba Ci się beret i płaszcz. Masz tez rację, że zimą lepiej dbać o zatoki i uszy, niż potem cierpieć z ich powodu. Podobno rzeczywiście ma być bardzo zimno, tym bardziej powinnyśmy o to zadbać. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Płaszcz jest świetny, beret również. Wyglądasz Krysiu wspaniale . Ja też mam problem z nakryciem głowy. Życzę Ci miłych i radosnych Świąt. Pozdrowienia dla całej Twojej rodzinki.
Bardzo mi miło, że Ci się podoba. Zimowe nakrycie głowy to niestety dla mnie duży problem. Praktycznie próbowałam już wszystkiego. Na szczęście mam do siebie dystans. Kupiłam ostatnio czapkę (gruby warkocz). Może ona się sprawdzi. Wzajemnie wszystkiego dobrego Basiu dla Ciebie i Twojej rodzinki.
Nieoczekiwanie i mnie sprawiła Pani prezent tą wytworną stylizacją, gdyż i ja od lat rozglądam się za tak eleganckim płaszczykiem. Po świętach na pewno go zamówię, waham się jedynie co do koloru i rozmiaru. Dlatego, jeśli można, chciałabym zapytać czy kolor Pani płaszczyka jest czerwony, co sugeruje zdjęcie, czy bordowy, jak jest napisane na stronie sklepu i jaki rozmiar Pani nabyła, co może mi pomóc w zakupie wszak jestem bardzo podobnej postury jak Pani (160, 60 kg). Płaszczyk nie jest tani, ale wg mnie zasługuje na tę cenę. Życzę Pani radosnych świąt i oraz zdrowia i wielu spełnionych marzeń w… Czytaj więcej »
Bardzo mi miło. Kolor mojego płaszcza, to raczej bordo, ale nie takie ciemne, tylko jaśniejsze. Rozmiar, który mam na sobie to 40, bo wolałam, aby był nieco luźniejszy. Ma Pani rację, ten płaszcz rzeczywiście wart jest tej ceny. Na pewno posłuży mi długie lata. Wzajemnie wszystkiego dobrego dla Pani i całej Rodziny.
Piękna stylowa stylizacja, taka świąteczna. Nakrycia głowy są wiecznym problemem. Ja w każdym wyglądam fatalnie, jedynie coś z daszkiem jako tako u mnie wygląda. Dziękuje za życzenia. Życzę ciepłych rodzinnych świąt. A Nowy Rok nie przyniesie spełnienie marzeń.
Dziękuję serdecznie Olu. Dla mnie tez niestety jest to duży problem. Wzajemnie wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej Rodzinki.
Całość w jednym kolorze zawsze mi się bardzo podoba, więc kolorowe rajtuzy są idealnie w mojej stylistyce. Płaszcz, nie tylko jest piękny, że pięknie uszyty, ale także dlatego, że to piękny odcień czerwieni. 😉 . Życzę wspaniałych Świąt i jak najwięcej blogowych inspiracji w Nowym Roku 🙂 – Pozdrawiam serdecznie – Margot <3
Ja również lubię takie jednokolorowe zestawy. Są idealne dla niewysokich osób, a taka właśnie jestem. Płaszcz jest w kolorze jasnego bordo. Każdy monitor pokazuje inny kolor, wiec pewnie u Ciebie jest czerwony. Wzajemnie Małgosiu wszystkiego dobrego jeszcze w tym i następnym roku. Pozdrawiam cieplutko.
Piękny płaszcz i piękne kolory, moje ulubione. Przykro mi tylko się zrobiło, i przepraszam z góry, że to napiszę, że promujesz używanie naturalnych futer 🙁
Anno decydując się na ten płaszcz nie miałam pojęcia, że kołnierz jest z naturalnego futra. Potem już nie miałam wyboru. Mnie też jest przykro. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zestaw bardzo ładny, tylko nurtuje mnie jedno pytanie.
Z jakiego futra jest pompon i kołnierz?
Dziękuję. Kołnierz podobno jest z lisa. Natomiast jeśli chodzi o pompon, to nie mam pojęcia. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Krysiu, a długimi kozakami jak by się komponowała Twoim zdaniem, taka długość płaszcza? Beret bardzo Ci pasuje; ja pewnie nosiłabym go bardziej nasunięty na czoło, ale to juz zależy od naszych preferencji i od tego, w czym nam do twarzy ?
Krysiu, życzę pięknych rodzinnych spotkań i radosnej, świątecznej atmosfery.
Wesołych Świat Bożego Narodzenia!
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!
iza
To zależy jak długie byłyby kozaki. Jeśli płaszcz zakrywałby ich górna część przynajmniej 2 cm, to wyglądałoby to dobrze. Próbowałam ten beret włożyć głębiej na czoło. Niestety nie wyglądało to dobrze. Uwierz mi, że to najlepsza wersja sposobu jego noszenia. Dziękuje serdecznie za życzenia i wzajemnie wszystkiego dobrego dla Ciebie Izo i Twojej Rodziny.
Krysiu, dziękuję za odpowiedź;
Tak myślałam, ze wersja z oficerkami będzie dobrze się prezentować ?
Dodam jeszcze, ze ja ostatnio postawiłam na zwykle czapki z dzianiny i nie przejmuję się zupełnie efektem końcowym ? Moja siostra podobnie jak Ty ciagle jeszcze walczy…. Ostatecznie wybiera kaptur, kominów nie uznaje.
Jeszcze raz Krysiu- wszystkiego dobrego!
iza
Bardzo piękny beret. Mimo pompona nie wygląda infantylne. Od kilku lat jestem właścicielką płaszcza Jass. Elegancki, ciepły i nie do zdarcia,mimo,że noszę go na co dzień do pracy.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!
Cieszę się, że Ci się podoba. Bardzo miło to słyszeć, że ich płaszcze tak dobrze się noszą. Dziękuję za życzenia i wzajemnie życzę wszystkiego najlepszego i udanych świąt.
Zaprezentowała Pani świetną markę, znaną i lubiana wśród kobiet stawiających na jakość.Mam już dwa płaszcze tej firmy
i zawsze dobrze się w nich czuję i mam nadzieję wyglądam 🙂
Szkoda, że futerko jest z lisa, pompon nieznanego pochodzenia trochę mnie zmartwił 🙂
Beret – super. Trudno doradzać stylistce jak ma założyć beret, jednak zaprezentowane ułożenie beretu nie jest twarzowe dla Pani, przepraszam. Może trzeba szukać innych nakryć 🙂
Tak myślę, że bardziej klasycznie i elegancko wyglądałyby jednak długie kozaki.
Przepiękny jest ten kolor płaszcza, mam nadzieję, że monitor nie kłamie.
Zdrowia i wspaniałych dni w czasie Świąt
To świetnie, że znasz ta markę i dobrze czujesz się w jej płaszczach. O tym, że futerko jest z lisa niestety zorientowałam się już po zrobieniu sesji zdjęciowej. Zresztą szczerze mówiąc nie za bardzo lubię takie ozdoby przy szyi, więc i tak nie będę go nosiła. Jeśli chodzi o pompon, to niestety nie wiem z czego jest zrobiony, bo beret kupiłam internetowo, a żadnej informacji na nim nie było. Nie ma za co przepraszać, tym bardziej, że sama wiem, że jest mi w nim nie do końca dobrze. Mam poważny kłopot z zimowymi nakryciami głowy i niestety od dłuższego czasu… Czytaj więcej »
ja uwielbiam wszelkie czapki (często sama robię ) ale w takim berecie też bym źle wyglądała. Proszę spróbować inny rodzaj czapki. Musi mieć gruby otok Jak włóczkowa to zawinąć kilka razy i zsunąć aż do brwi. Nawet toczek przerobiłam i doszyłam mięsisty otok. czapek mam pełną szafę i wszyscy się dziwią, że mi tak dobrze w nich a ja mam tajemnicę twarzowego fasonu..
Dziękuję xyz za radę. Na pewno spróbuję zastosować się do niej. Na razie mam pełną szafę czapek, w których jest mi fatalnie. Pozdrawiam serdecznie.
Ja również lubię wszelkie czapki i uważam, że gruby otok poprawia wygląd, ale powinien być głęboko, tuż nad brwiami. Pozdrawiam serdecznie
Na pewno spróbuję. Dopiero zaczyna się sezon na czapki, wiec pewnie więcej ich pokażę. Pozdrawiam Cię serdecznie Lizawieto.
Krysiu pięknie wyglądasz w tym kolorze i w płaszczu. Właśnie uprzytomniłam sobie, że noszę moherową czapkę. Jutro poszukam czegoś innego 😀 Bardzo się cieszę, że spełniłaś swoje marzenie, od razu lepiej się robi, że marzenia się spełniają 🙂 Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego tygodnia i Wspaniałych Świąt 🙂
Dziękuję serdecznie Dorotko. Jeśli to moherowa czapka, a nie beret, to nie musisz się tak przejmować. Poza tym to był żart, a moherowe berety, czy czapki są bardzo ciepłe i dlatego pewnie wiele kobiet je nosi. Życzę i Tobie Dorotko, aby spełniły się wszystkie Twoje marzenia. Wzajemnie wszystkiego dobrego.
Krysiu, poczytałam sobie wszystkie komentarze, jakie wywołaś swoim nakryciemn głowy. To jest tak, jak zbyt wiele mówi się na dany temat, to natychmiast przyciąga sie uwagę i wywołuje dyskusje. Ale żeby upewnić Ciebie w przekonaniu, że ten beret założyłaś poprawnie moja opinia jest następujaca: osiagnęłaś tym nakryciem głowy francuski szyk. Pokazałaś ładny owal twarzy. Uwierz mi wiem co mówię. A ponadto co z tego, że w nie wszystkich nakryciach głowy jest Tobie dobrze, za to wyglądasz wspaniale we wszystkich okularach przeciwsłonecznych. Możesz z powodzeniem wynajć się do ich reklamy. Niejednokrotnie do wielu stylizacji zakladałaś trudne w ksztalcie okulary i we… Czytaj więcej »
To prawda. Chciałam jednak szczerze napisać, że nie mogę dopasować sobie odpowiedniego nakrycia głowy. To, że jest dyskusja, to bardzo dobrze, bo może pomoże także innym w rozwiązaniu tego problemu. Dziękuje Ci za Twoją przemiłą opinię. Niejednokrotnie proponowano mi taka reklamę i może kiedyś się na to zgodzę, bo rzeczywiście owalna twarz może nosić okulary o bardzo różnych kształtach. Rozpisuj się jak najwięcej, bo czytanie Twoich komentarzy, to dla mnie duża przyjemność. Pozdrawiam przedświątecznie.
Krysiu, cóż mam powiedzieć – płaszczyk piękny! 😀 i ślicznie Ci w tym kolorze 🙂 co do beretu to jakbyś go trochę bardziej na czoło zsunęła i wystawiła trochę grzywki wyglądałabyś znakomicie 🙂 Również życzę Ci wesołych i spokojnych świąt, i błogiego lenistwa 🙂 Buziaki 🙂
Dziękuję serdecznie. Madziu uwierz mi, że przymierzałam go w ten sposób, i nie wyglądałam znakomicie. Sposób, w który go założyłam na zdjęciach jest najlepszy z możliwych. To, że wyglądam w nim nie najlepiej, to kwestia tego, że nie mam głowy do czapek, a nie takiego, czy innego sposobu założenia. Wzajemnie życzę Ci wszystkiego dobrego i udanych świąt.
Ta czerwień jest idealna! Wesołych i spokojnych świąt! 🙂
To raczej kolor czerwonego wina. Wzajemnie.
Napiszę szczerze – beret (ten model, a moze sposób noszenia) niestety nie odmładza. A pompony najczęściej są z jenota.
To prawda. Jestem w trakcie poszukiwań idealnego, zimowego okrycia głowy i jest to jedna z propozycji. Sposób jego noszenia nie ma tu nic do rzeczy, bo bardziej chodzi tu o to, że mam w ogóle problem ze znalezieniem czegoś w czym w miarę dobrze byłoby mi do twarzy. Myślę, że to problem wielu kobiet i dlatego go tu poruszam. Dziękuje za podpowiedź w sprawie pompona.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wszystkiego najlepszego i spokojnych Świąt Pani Krystyno 🙂
Dziękuję pięknie i wzajemnie Suzy.
https://www.google.pl/search?q=czapka+z+grubym+otokiem&client=firefox-b&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjm4ojfxoDRAhUFCCwKHV_HBQIQsAQIGw&biw=1128&bih=511#imgrc=1sOCAEFuB4gTJM%3A
Dobrze jak jest luźna (Nie uciska głowy)
Dziękuję za linka. Ten beret też nie uciska głowy, ale to chyba nie do końca to, co chciałam uzyskać. Pozdrawiam serdecznie.
Totalna porazka….ten szal i to odkryte /za przeproszeniem na ten wiek/ czolo/…
Totalną porażką jest Twój ,oczywiście anonimowy, komentarz. Co ma odkrycie czoła do wieku? Nie rozumiem też dlaczego szal jest porażką. Może coś szerzej na ten temat napiszesz. Pozdrawiam i życzę miłych świąt.
Piekny płaszcz Krysiu w cudnym kolorze. Ja mam od kilku lat wełniany bordowy płaszcz i wcale nie widać na nim wieku. Noszę do niego czarny beret (bez pompona), ale nasunięty na czoło prawie do brwi i wygląda to dobrze. Kolorowych rajstop nie znoszę, tylko naturalne i czarne. Pozdrawiam serdecznie i życzę wspaniałych Świąt.
Cieszę się Evo, że Ci się podoba. Na pewno doskonale Ci w Twoim płaszczu i czarnym berecie. Pozdrawiam serdecznie i wzajemnie życzę wszystkiego dobrego.
Beret jest świetny!!! Ten pompon dodaje mu uroku:)))
I kolor piękny!!! Płaszcz też rewelacja!
Całość bardzo świąteczna i idealna na zimowe dni:))
Pogodnych Świąt Krysiu!!! Moc zdrowia przede wszystkim:))
Cieszę się Edytko, że Ci się podoba. To prawda, że ten ciepły płaszcz jest idealny na zimowe dni. Wzajemnie dużo zdrowia i spokojnych Świąt dla Ciebie i całej Twojej Rodzinki.
Bardzo mi się podoba (i berecik też), a kocham kolory! Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku. Pozdrawiam serdecznie, Renata
Bardzo mi miło. Wzajemnie zdrowych, spokojnych świąt i szczęśliwego Nowego Roku. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Krysiu,…. zycze Ci …..pogodnych,radosnych swiat w gronie rodziny i szczesliwego Nowego Roku
Marianno wzajemnie wszystkiego dobrego na święta i Nowy Rok.
Fantastyczna kolorystyka w pełni pasująca do świątecznego nastroju. Płaszcz bardzo ładnie się prezentuje. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę spokojnych , radosnych i rodzinnych Świąt 🙂
Chciałam, aby post nawiązywał trochę do świąt :). Wzajemnie Grażynko zdrowych, spokojnych świąt dla Ciebie i Twojej Rodzinki.
Podoba mi się szalik. Elegancki jest płaszcz. Beret – tj. sposób jego założenia kojarzy mi sie z czepkiem pływackim. Wyobrażam sobie, że jest tyle rodzajów nakryć głowy, że każdemu musi coś pasować – szczególnie kobiecie o regularnych rysach, owalnej twarzy. Sama lubię berety i pasują mi.
Bardzo mi się Pani podobała w dopasowanej sukience w drobny wzór z czerwonym paskiem, torebką i butami (instagram).
Może lepiej byłoby używać innej czcionki przy tytułach wpisów? Polskie litery się wyróżniają, nie ma jednolitego kroju.
Życzę radosnych Świąt.
Bardzo mi miło. Jak do tej pory nie mogę nic dopasować. Na pewno będę jeszcze eksperymentować, bo zima długa, a w głowę zimno. Jeśli chodzi o czcionkę, to piszesz o tej na Instagramie? Wzajemnie spokojnych, zdrowych Świąt.
Nie, chodzi mi o wpisy na blogu. Np. w tym tytule litery ś, ł, ż wyglądają inaczej niż pozostałe.
Rozumiem. Zastanowię się co z tym zrobić. Pozdrawiam.
Krysiu, pominę temat beretu bo znam ten ból, mnie też trudno dopasować coś w czym bym wyglądała dobrze ale nie martwię się tym zbytnio 😉 i Ty też nie przejmuj się tym za bardzo, a w głowę musi być ciepło! Płaszcz bardzo piękny w kolorze jak i fasonie. Podoba mi się bardzo całość utrzymana w tym samym kolorku.
Życzę Tobie oraz całej rodzinie zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt oraz Szczęśliwego Nowego Roku.
Cieszę się, że mnie rozumiesz. Ja również nie przejmuję się tym zbytnio.. Moim zdaniem najlepiej wyglądam w kominie, który razem kupiłyśmy w Nowym Jorku i najczęściej w nim właśnie chodzę. Wzajemnie Krysiu tulę Was do serca i żałuję, że nie mogę złożyć Wam życzeń osobiście. Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt dla całej Waszej Rodzinki i znajomych.
Widać marzenia się spełniają. Warto poczekać. Czasami dłużej.
Krysiu bardzo mi się podobasz w tych kolorach. Płaszcz idealny. Kolor, fason… A w ogóle pięknie się opatuliłaś w ten cieplutki szal.
Krysiu, zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt, odpoczynku od codziennych obowiązków i wypoczynku w gronie najbliższych 🙂
Masz racje Krysiu, czasem warto poczekać dłużej na spełnienie marzenia. Cieszę się, że Ci się podoba. Wzajemnie Krysiu życzę Ci i Twoim bliskim udanych, zdrowych i spokojnych świąt. Buziaki.
bardzo ładny. Poszukałam na stronce i to model 505, kolor bordo?
pozdrawiam, Elżbieta
Dziękuje. Tak, to model 505, kolor bordo. Pozdrawiam serdecznie.
Piękna stylizacja. Zastanawia mnie czemu niektóre kobiety po 40 bądź 50 nie chcą ubierać kolorowych okryć. Przecież w takim outficie wyglądałyby pięknie.
Dziękuję serdecznie. Mnie też to zastanawia. Codziennie walczę z tym ubierając swoje klientki. Pozdrawiam serdecznie.
To chyba kwestia odwagi/strachu! Nie które kobiety mają durne przekonanie że w danym wieku, nie mogą czy też magiczne słowo ” nie wypada ” Wszystko Nam wypada! Mam ochotę w różowym żakiecie chodzić, bo mi się podoba to będę w nim chodzić, mając 57 czy więcej. Nie ma się czego bać czy wstydzić, tutaj chodzi o Nasze samopoczucie, każda z Was lubi ładnie wyglądać.
Masz rację, często też kierują się opinią środowiska, w którym żyją. Jestem podobnego zdania. Wypada nam wszystko, co nas nie ośmiesza. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Z całym szacunkiem ale tym razem coś nie wyszło.. Beret sam w sobie jest ok. ale Ty nie wyglądasz w nim korzystnie. Szal, smutno zwisający ,trąci myszką, nijak. Krótkie botki do tego płaszcza skracają nogi, lepsze byłyby kozaki. Dopracuj dodatki do tego fajnego, klasycznego płaszcza.Może istotnie czapa z grubszym obramowaniem? Może torba bardziej sportowa żeby przełamać “pańciowatość”.?
A firma Jass istotnie ma gatunkowo dobre materiały, sama mam od nich dobry ,klasyczny płaszcz.
, którego próżno szukać w Galeriach Handlowych. Pozdrawiam
Dodam,że firmę Jass odkryłam w ub.roku w stoisku odzieżowym w naszej Astrze, na parterze. Byłam zdumiona,że właśnie tam znalazłam to czego szukałam.
Dziękuję za Twoją ocenę. Już w poście napisałam, że nie wyglądam za dobrze w żadnym nakryciu głowy, więc to nic odkrywczego. Jeśli chodzi o szal, to związałam go na dwa sposoby. Ten zwisający jest dla figury “jabłka”, bo ma za zadanie wydłużyć i wyszczuplić sylwetkę. Na innym zdjęciu zawinięty jest wokół szyi (to wersja dla “gruszek”). Na jeszcze innym nie ma go w ogóle, bo jest futrzany kołnierzyk. Prezentuje płaszcze w bardzo różnych wersjach. Akurat w tym poście chciałam pokazać go w wersji bardziej retro. We Wrocławiu również można kupić ich płaszcze w Galerii Handlowej (Arkady) w sklepie LEM. Nie… Czytaj więcej »
Rany, też nie cierpię czapek i ratuję sie kapturami 🙂
bardzo fajnie, że prowadzi Pani taki blog, uwazam, że kobiety w kazdym wieku mogą wygladac wspaniale i powinny wręcz tak wygladać. Nie można zadowalac się byle czym – lub ubierać to co ” wypada” .
Bo wypada to kobiecie wygladac kobieco i pięknie.
A.
Przychylam się całkowicie do Twojego zdania. Kobieta przede wszystkim powinna wyglądać kobieco i elegancko. Pozdrawiam serdecznie.
Krysiu,skarbie przeczytałam wszystkie komentarze.Mam mały niesmak.
Ja nie noszę beretów.Żle się w nich czuję.Najlepiej lubię czapki z daszkiem,wydaje mi się że są bardziej twarzowe.Mam kilka modeli.Do różnych kapot.Mnie to się wydaje że masz delikatną twarz do beretu.Ale nie jest aż tak żle jak inne panie piszą.
Jesionka śliczna,a co do szalika to się nie zgadzam z innymi paniami.Do tych barw jakie masz na sobie pasuje każdy odcień.
Pozdrawiam jeszcze w starym roku,ale za parę godzin będzie nowy.Życzę Ci wszystkiego najlepszego,wielu inspiracji,zdrowia
i samych pogodnych ,szczęśliwych dni.
No cóż, każdy ma prawo do swojego zdania. Cieszę się, ze płaszcz przypadł Ci do gustu Danusiu. Dziękuję za życzenia i wzajemnie życzę udanego Nowego 2017 Roku.
Witam Pani Krystyno! Życzę Pani zdrowia , szczęścia i wszelkiej pomyślności w nowym 2017 roku . Czytuję Pani bloga , oglądam zdjęcia i podziwiam umiejętność dobierania ubioru . Sama mam z tym wielki kłopot , preferuje wygodę i zazwyczaj to jest moim priorytetem w wyborze garderoby . Zestaw parka i spodnie w kolorze khaki – coś fantastycznego . U mnie to czarna parka i jeansy , buty na płaskim i torba listonoszka . Postanowiłam , skorzystać z Pani sugestii i w nowym roku wykonam pierwszy krok , zrywam z czarnym / no może nie tak do końca , ale przynajmniej… Czytaj więcej »
Dzień dobry Pani Ireno,
Wzajemnie wszystkiego dobrego w Nowym 2017 Roku. Dziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że wreszcie postanowiłaś zerwać z czarnym. Proponuję robić to powoli, aby przyzwyczaić się do innych kolorów. Kolory odmładzają, dodają energii itd. Kibicuję Ci w tym bardzo mocno. Święta spędziłam w gronie rodzinnym w spokoju i miłej atmosferze. Pozdrawiam serdecznie.
Czerwony Kapturek. Może się czepiam ale chyba za dużo tej czerwieni. Wydaje mi się, że Ty byś tak powiedziała a nawet, że kiedyś mówiłaś coś takiego. Czepiam się?
Po pierwsze, to bordowy, a nie czerwony kapturek. No, ale faceci po części są daltonistami :). Teraz nazywa się to “total look” i jest bardzo na czasie, co nie oznacza, że każdemu w nim dobrze. Moim zadaniem jest prezentowanie bardzo różnych propozycji i mam nadzieję, że komuś się spodobała. Nie czepiasz się, bo cenię sobie Twoje zdanie. Pozdrawiam Cię serdecznie.