Spotkanie z czytelniczkami w salonie Olsen’a w Magnolia Park
W ostatni weekend popołudnie spędziłam bardzo pracowicie w salonie OLSEN. To była ich pierwsza rocznica pobytu w Magnolia Park i dla swoich klientów, a także czytelniczek mojego bloga zorganizowali tu spotkanie, na którym miałam przyjemność pełnić rolę doradcy wizerunku.
Na tę okazję ubrałam się w zestaw z najnowszej kolekcji Olsen’a. Malinowy sweter i granatowe spodnie. Dopełniły go także granatowe szpilki i torebka oraz kolorowy szal.
Bardzo miłym gościem, który mnie między innymi odwiedził była Krysia Bonner, autorka bloga “Kuchnia u Krysi“.
Przy okazji oglądania kolekcji mogłyśmy pogadać i wspólnie pośmiać się. Krysia jest bardzo wesołą i pogodną kobietą.
To było bardzo miłe spotkanie, ponieważ do tej pory znałyśmy się parę lat, ale tylko wirtualnie. Krysia jest bardzo sympatyczną i kolorową osobą w każdym znaczeniu tego słowa.
Ale wracajmy do pracy. Kolekcja Olsen’a w tym sezonie jest wyjątkowo kolorowa.
Jest w niej także dosyć duży wybór dodatków w postaci szalików. Szczególnie spodobał mi się ten czarno-biały i zdradzę Wam, że go kupiłam i pewnie stworzę na jego bazie nowy zestaw.
Autorka fotografii Luiza Różycka robiła zdjęcia głównie w czasie moich rozmów z klientkami, dlatego nie zawsze mam pogodny wyraz twarzy. Przy skupianiu się na czymś zawsze wyglądam, jakbym się czymś martwiła, albo była zła lub zdenerwowana.
Niektóre kobiety przyszły ubrane bardzo kolorowo. Widać, że nie boją się zazwyczaj kontrowersyjnych połączeń wzorów i kolorów.
Bardzo dziękuję im, że pozowały do zdjęć.
Rozmowy, jak zwykle były bardzo sympatyczne.
Jak widać na zdjęciach starałam się tłumaczyć niektóre sprawy bardzo łopatologicznie :).
Ten czerwony ciepły sweter także bardzo “wpadł mi w oko”. Muszę się zastanowić nad jego kupnem.
Dziękuję wszystkim za przybycie, przemiłym sprzedawczyniom za pomoc, a organizatorom za pomysł i wsparcie.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Zapraszam na moją stronę na Facebooku (Moda po ludzku) i na profil na Instagramie (balakierkrystyna).
/wpis komercyjny/
Piękne zdjęcia – widać, że wszystkie Panie mile spędziłyście czas. Kolory wspaniałe – szczególnie koralowy i niebieski wyglądają na zdjęciach bardzo intrygująco.
Twoja tunika i szal idealnie wpasowały się w kolekcję, ale przede wszystkim ślicznie wyglądasz. Na pierwszym zdjęciu, gdzie pokazujesz całą sylwetkę, widać nie tylko całą stylizację, ale też ‘krzywiznę’ 😉 swetra, który prezentuje się świetnie.
Pozdrawiam serdecznie – miłego dnia – Margot 🙂
Dziękuję w imieniu Luizy. Masz racje, to był bardzo miły czas. Te kolory i w rzeczywistości były bardzo przyciągające wzrok. Dziękuje za miłe słowa. Moje ubranie było skomponowane z kolekcji Olsen, a i pewnie dlatego pasowało do okoliczności i tła. Moim zdaniem sweter przez tę krzywiznę zyskał na oryginalności. Pozdrawiam Cię serdecznie Małgosiu.
Bardzo żałuję, że nie udało mi się przyjść… Na pewno uszczknęłabym jeszcze trochę z Pani wiedzy 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
Nie szkodzi. Na pewno jeszcze nie raz będą takie spotkania. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo się cieszę Krysiu, że mogłam się z Tobą spotkać. To spotkanie było radosne, ciepłe, miłe… ale przy okazji dowiedziałam się o kilku ważnych rzeczach, na które powinnam zwrócić uwagę dobierając garderobę, a na które sama bym nie wpadła. Jakże cenne są Twoje wskazówki, zwłaszcza że Twoje oko tak szybko i trafnie potrafi ocenić sylwetkę i wyłapać mankamenty. Do tego w bardzo profesjonalny sposób świetnie doradzasz co zrobić, żeby wyglądać pięknie.
Serdecznie Cię pozdrawiam 🙂
Mnie również bardzo miło było Cię spotkać Krysiu. Niestety nie mogłam poświęcić Ci zbyt wiele czasu, bo czekały następne Panie. Mam jednak nadzieję, na spotkanie przy kawie, a wtedy będziemy miały czas tylko dla siebie. Dziękuję serdecznie za miłe słowa. Pozdrawiam Cię cieplutko.
Jak miło było patrzeć na Was. Właśnie teraz w te szare dni potrzeba koloru. Krysiu, Ty właściwie zawsze wyglądasz tak promiennie, że chce się żyć i uśmiech pojawia się na twarzy. Chociaż zauważam, że coraz więcej pań w wieku 60+ (a to jest dużo więcej niż u Ciebie), też bywa uśmiechniętych. Widzę to kiedy bywam na zajęciach Uniwersytetu trzeciego wieku.
Zainteresował mnie zestaw granatowo-niebieski. Pozdrawiam
To prawda, że w te szare jesienne dni bardzo potrzebujemy koloru, który doda nam trochę energii. Dziękuję za Twoje ciepłe słowa. Jeśli chodzi o mój wiek, to rzeczywiście jestem już w przedziale 60+ i jestem z tego bardzo zadowolona, bo lubię siebie i moje lata. Mogę przynajmniej eksperymentować i wszystko właściwie mi już wypada 🙂 🙂 :). Cieszę się bardzo, że coraz więcej kobiet w moim wieku jest szczęśliwych i zadowolonych z siebie. A uniwersytet Trzeciego wieku to dla mnie cudowna sprawa i gdybym miała więcej czasu, na pewno bym go pokochała. Ten zestaw granatowo-niebieski jest bardzo odmładzający. Pozdrawiam serdecznie.
Ta feeria barw bijąca z tego wpisu działa kojąco, biorąc pod uwagę obecną pogodę:-). To wspaniałe, że klienci, jak i czytelnicy bloga mogą liczyć na Twoje cenne wsparcie. Mam nadzieję, że kiedyś takie spotkanie z Tobą odbędzie się w Bydgoszczy:-), pozdrawiam Cię serdecznie.
Bardzo mi miło. Czasem robię takie spotkania lub szkolenia i wtedy rzeczywiście mam okazję przekazać trochę więcej wiedzy na ten temat. Bardzo chętnie przejadę się także do Bydgoszczy, jeśli zaprosi mnie ktoś chętny takie spotkanie zorganizować. Pozdrawiam Cię serdecznie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pani Krysiu, A mnie bardzo podobała się Pani mina na zdjęciu przy skupianiu się. Określiłabym ją /minę/ jako świadczącą o mądrym namyśle, a nie jako przedstawiającą złość lub zdenerwowanie. Tak to wygląda z mojej perspektywy. Podobają mi się Pani stylizacje, to świetna robota, bo sporo pań 55+ ubiera się niestety kiepsko. Te spodnie do pół łydki, często obcisłe i luźna góra, o czym niedawno Pani pisała. Pani pokazuje, że można inaczej. Ja sama teraz wpadłam po uszy w minimalizm, eliminuję, wyrzucam i nowe rzeczy kupuję z wielkim namysłem. W zasadzie teraz tylko buty, bo to moja słabość. Wczoraj kupiłam skórzane… Czytaj więcej »
To miłe, że tak to Pani widzi. Cieszę się również, że podobają się Pani moje stylizacje. To niestety prawda, że wiele dojrzałych Pan nie potrafi lub nie chce zadbać o swój wizerunek, który w tej chwili jest tak bardzo ważny w kontaktach międzyludzkich. Cieszę się, że robi Pani porządki w swojej garderobie. Minimalizm jest bardzo pożyteczny, a przemyślane zakupy dają nie tylko ładny wygląd, ale także spore oszczędności. Życzyłabym każdej kobiecie, aby tak umiała postępować. Pozdrawiam serdecznie.
Ale fajna praca . Widać ,że czujesz się w tej roli wspaniale. Ściskam
Masz rację Grażynko lubię to robić. Tak na co dzień jednak to bardzo ciężka praca. Współczuję sprzedawczyniom, które codziennie muszą obsługiwać klientów przez wiele godzin. Pozdrawiam cieplutko.
Jak człowiek jest fachowcem, a na dodatek kocha swoją pracę, to jest wspaniały mariaż. Jeżeli na dodatek klientki nie są marudne, to super, bo efekty tego, co robisz, są szybkie i widoczne. Pozdrawiam:)
To prawda Żeno. Uwielbiam to co robię. Nie spotkałam jeszcze zbyt marudnej klientki. A może takie w ogóle do mnie nie podchodzą 🙂 Dziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam.
Myslalam , ze juz tu bylam i komentowalam, ale jednak nie..tak wiec udalo Ci sie stworzyc na tych zdjeciach atrmosfere czysto zakupowa ,a widac to po Twoich minach , bo masz racje, nie zawsze dociera do klienta samo slowo, czasem trzeba “lopatologicznie”.Wnetrze sklepu obiecuje dobre zakupy i dobry towar.Widze, ze czujesz sie w tych wnetrzach jak przyslowiowa “ryba w wodzie”.ale przeciez ubrania to Twoj swiat.Pozdrawiam milo.)
Dziękuję za miły komentarz. Starałam się, jak najwięcej pomóc klientkom, których trochę jednak przyszło. To i tak kropla w morzu tego, co mogłabym zrobić na indywidualnych zakupach z nimi. Masz rację, że czasem najlepiej tłumaczyć “łopoatologicznie”. Kolekcja rzeczywiście jest bardzo ciekawa, szczególnie jeśli chodzi o jakość i kolorystykę. Pozdrawiam serdecznie.
Widać że było pracowicie i bardzo sympatycznie:)))Ty jak zawsze ubrana z klasą:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
O tak, trochę się napracowałam. Dziękuję Reniu i serdecznie pozdrawiam.