Tunika kimonowa
Dzisiaj pokażę Wam kolejny sweter, a właściwie tunikę. Ma kimonowe rękawy, a także tak obecnie modną złotą ozdobę przy dekolcie.
Znalazłam ją w sklepie internetowym farfar.pl. Tunika jest bardzo dobrej jakości. Jest przyjemna w dotyku i nie “gryzie”/ co jest dla mnie bardzo ważne/, ponieważ wykonana jest z wysokiej jakości przędzy. Nie ma porównania ze swetrami z sieciówek. Nie ma to, jak dobry polski produkt. Można tam znaleźć wiele ciekawych ubrań. Szczególnie “wpadły mi w oko” sukienki dzianinowe. Pewnie niebawem skuszę się na jedną z nich.
Jasny beż tuniki /z delikatną złotą nitką, której niestety nie widać na zdjęciach/ przełamałam kolorystycznie legginsami w zwierzęce wzorki.
Tym razem okulary pożyczyłam od syna, który kupił je podobno w Decathlonie.
Torba pochodzi z mojej szafy i jest moim skarbem vintage.
Jest z bardzo dobrej jakościowo skóry, a jej prosty fason zawsze jest na czasie.
Tutaj z bliska możecie zobaczyć jak wygląda złota ozdoba przy dekolcie.
Brązowo-pomarańczowe buty kupiłam rok temu w firmie Baldowski. Ze względu na ich ciekawy kolor i wygodę zostały moim numerem jeden jeśli chodzi o jesienne stylizacje.
Autorką zdjęć jest Luiza Różycka.
Mam nadzieję, że i ten zestaw przypadnie Wam do gustu. Pozdrawiam serdecznie.
/wpis komercyjny/
Trochę mi głupio, ale tym razem mi nie przypadł. Lubię bardzo panterkę ale w tym wydaniu nie podoba mi się, takie geterki noszą moje wnuczki do przedszkola:). Ostatnie Twoje propozycje zachwyciły mnie, tym razem daję jednak duży minus. Mama zawsze mówiła: co to za uczeń bez dwói, ja mówię: co to za stylistka bez wpadki:) Miłego dnia Krysiu, właśnie wyszło słońce:)
Ta tunika-sweter nie jest łatwa do stylizacji. Po pierwsze nie pasuje do każdej figury. “Jabłka” i niskie osoby powinny ją sobie odpuścić Po drugie jej kolor powoduje, ze zestawiona z jednokolorowymi spodniami wygląda mdło. Stąd może mój pomysł na zestawienie jej z legginsami w panterkę. Nie rozumiem dlaczego Ci głupio. Zawsze masz prawo do wypowiadania swojego zdania na moim blogu. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
głupio mi, bo wiesz… może za często marudzę:)
No co Ty!!! Wszystko jest ok. Krytyka też jest potrzebna, bo nikt nie jest nieomylny. Miłego dnia.
Dzisiejszy zestaw jest już zupełnie “na luzie”. Tym razem nie w moich klimatach, ale wiadomo, nie wszystko musi być w moich klimatach. Powiem tak: od góry bardzo mi się podoba. 🙂
Ale najbardziej podoba mi się dziś Twoje zdanie: “Nie ma to, jak dobry polski produkt.” Świetnie że to podkreślasz i zachęcasz do zakupów wyrobów polskiej firmy. Zapatrzone na “zachodnie” produkty, nie zauważamy że polskie firmy oferują coraz częściej ubiory o wiele lepszej jakości i urody. Wystarczy tylko trochę uważniej pogrzebać w sieci, żeby trafić na naprawdę fajne wyroby polskich projektantów. Pozdrawiam serdecznie!
Staram się pokazywać na blogu bardzo różne propozycje ubraniowe. Wcześniej prezentowałam na przykład bardzo różne fasony sukienek. Wiadomo, że każda z nas ma inną figurę i gust, więc zrozumiałym jest, że nie każda z moich propozycji przekona do siebie wszystkie moje czytelniczki. Zresztą nawet nie o to chodzi. Bardzo cenię sobie polskie produkty i również zauważyłam, że są coraz lepsze jakościowo. Pozdrawiam serdecznie.
Świetne leginsy. Ja żeby ożywić zestaw, dodałabym szal (w ciemniejszym odcieniu, ale bez wzorów – panterka na nogach wystarczy 🙂
pzdr ciepło i słonecznie Gosia
Cieszę się, że Ci się Małgosiu podobają. O szalu też myślałam, ale z drugiej strony nie chciałam zakrywać tego ładnego złotego detalu. Pozdrawiam równie serdecznie.
Tunika bardzo mi się podoba. To prawda czasami trudno na zdjęciach uchwycić jakieś detale jak. np. złota nitka. Panterkowych spodni nie noszę ale spódniczki owszem. Nawet mam dzisiaj taką na sobie:-)
Miło mi Grażynko, że Ci się podoba. Masz rację zdjęcia zupełnie nie oddają jej “urody” i wspaniałej jakości. Zajrzę do Ciebie, aby ją zobaczyć. Pozdrawiam serdecznie.
Być może zdjęcia nie oddają wspaniałej urody tego swetra, ale tak to już jest, że niektóre rzeczy zupełnie nie inspirują fotografa. I co wtedy? Nie robić zdjęć?
Zdjęcia trzeba robić jak najbardziej. Są rzeczy, których nie da się uchwycić aparatem. I nawet najlepszy fotograf tego nie przeskoczy. Najlepiej, aby wszystko “grało” razem, ale niestety czasem są tzw okoliczności uboczne. Pozdrawiam serdecznie.
Krysiu bardzo podoba mi się Twoja stylizacja ( te z poprzednich postów również)
REWELACJA !!!!!!!!!!! Pozdrawiam gorąco 🙂
Dziękuję serdecznie Kasiu. Miłego dnia.
Strasznie lubię torby vintage)))Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na new post
Ja też. Na pewno wkrótce wpadnę. Pozdrawiam serdecznie.
Nie jest to mój styl, niestety z całości podobają mi się tylko buty. Pozdrawiam jesiennie i czekam na następną stylizację. Może jakaś propozycja na “andrzejki” ?
Rozumiem. Dobrze, że wiesz jaki jest Twój styl. To bardzo cenne. Wiele kobiet tego nie wie. O “Andrzejkach” pomyślę w przyszłym tygodniu. Pozdrawiam serdecznie Anno.
A ja bardzo lubie takie zestawy,tunika welniana to moja ulubiona na jesien i zimę oprócz sukienek też wełnianych. Cały zestaw oceniam na + łacznie z panterką chociaz ja nosić nie mogę bo mój mąż ich nie lubi 😉 ale on sie nie zna 🙂
Serdecznie dziękuje za pozytywną ocenę. Jeśli chodzi o panterkę, to pewnie nie lubi, bo jest o Ciebie zazdrosny, bo podobno panterka zwraca uwagę /szczególnie mężczyzn/:):):). Miłego wieczoru.
Oglądam zawsze Twoje stylizacje.
Powiem tak-ten styl nie fajny.
W tym stroju to córka może byłaby do przyjęcia ale nie mama.
pozdrawiam
Miło mi, że je oglądasz Ira. A dlaczego nie Mama? Czy Mama nie może chodzić w legginsach i tunice? Moim zdaniem jak najbardziej może. Moim zdaniem również taki strój zbyt postarzyłby moją córkę. Pozdrawiam serdecznie.
czyli ”starsze” zgrabne panie maja nisic co ”na luzie”???
Pewnie dresy Izo:):):).
Krysiu , bardzo lubię tuniki.Noszę je do spodni właściwie przez cały rok .Wydaje mi się ,że efekt byłby lepszy , gdybyś jednak ” wykończyła ” dekolt kontrastującą z kolorem tuniki apaszką , kominem lub szaliczkiem.Można by było ubrać pod spód golf .Panterce i w ogóle legginsom hmm…w pewnym wieku, mówię jednak NIE i to bez względu na figurę .Wiem ,że lamparcie czy tygrysie wzorki są na czasie , ale nie w legginsach .Spodnie w drobną krateczkę jak najbardziej …Przykro mi , ale nie jestem zachwycona tym zestawem .
Bożeno, myślałam o tym wykończeniu przy szyi, ale nie chciałam zakrywać tego złotego detalu, a w golfach źle się czuję i w ogóle ich nie noszę /niewskazane dla “jabłka”/. Moje legginsy mają już parę lat i jako jedyne moje spodnie pasowały do tej tuniki. Mój wybór, to tylko moja szafa. Nie mam do dyspozycji wszystkich sklepów. Jak będę je miała, to pokażę Wam stylizacje jak marzenie. Nie musisz być zachwycona wszystkimi moimi stylizacjami. Najważniejsze, że tu wpadasz i od czasu do czasu komentujesz. Pozdrawiam serdecznie.
Pani Krystyno, jak zwykle wygląda Pani super.
Chociaż przyznam, że widząc w tytule posta “Tunika kimonowa”, to spodziewałam się czegoś bardziej “japońskiego”. 😉 Pozdrawiam, Asia.
Dziękuję serdecznie Asiu. Taka jest nazwa tego swetra. Rozumiem, że mogłaś ją tak odebrać. Pozdrawiam.
Podoba mi się, podoba mi się odważne zestawienie z leginsami w panterę, uwielbiam leginsy i z tunikami nosze w domu. Nie mam odwagi wyjść w tym na ulicę. Ale nosze bardzo wąskie spodnie rurki, do dlugich bluzek, tunik czy marynarek.
Sweter super, torebka budzi zazdrość, a buty wyglądają na wygodne.
Pozdrawiam serdecznie,
H.
Czy ja wiem, czy odważne. Lubię bawić się modą i nie przejmuję się specjalnie oceną innych. Każdy z nas ma inny gust i w czym innym czuje się dobrze. Nie ma dla mnie większej różnicy między legginsami, a spodniami rurkami, tym bardziej, jak jestem w długiej tunice. Masz rację buty są wyjątkowo wygodne. Pozdrawiam serdecznie.
Mam odrobinę wątpliwości z tym zestawem dlatego podłączę się do Twojej odpowiedzi Krysiu, ponieważ jest mi najbardziej bliska. Podobnie jak Ty nie do końca chcę przejmować się oceną innych ludzi, lubię eksperymentować ale w granicach dla mnie bezpiecznych 😉 jak się komuś nie podoba to trudno jego problem, przecież nikogo tym nie krzywdzę. Moje mini “ale” dotyczy leginsów (mam podobne) myślę, że niepotrzebnie skracają optycznie nogi dlatego jeśli już je wkładam to raczej do dłuższych kozaków nie przejmując się swoim wiekiem 🙂 Wzory tego tymu powodują też, że nogi wydają się pełniejsze a mnie nie o taki efekt chodzi 🙂… Czytaj więcej »
Dziękuję za uzupełnienie komentarza. Masz rację legginsy wyglądają też dobrze z długimi kozakami. Wzory tego typu na pewno poszerzają nogi, zresztą widać to na zdjęciach. Oczywiście, że to propozycja “na luzie” do parku, dlatego specjalnie się tym nie przejęłam. Chcę i będę pokazywać bardzo różne propozycje, właśnie dlatego, aby można było dostrzec te zmiany. Miłego dnia.
Pełen luz, ale z odrobinką retro – butki i torebka. Bardzo mi się taki jesienny zestaw podoba:)
Podobne okulary ma tez mój syn i tez je kupił w Decathlonie:D
Cieszę się, że Ci się Taro podoba. Moje stylizacje pokazują bardzo różne możliwości. Widocznie nasi synowie maja podobne gusty:):):).
Bardzo fajnie Krysiu ze pokazujesz nie tylko zestawy wyjsciowe ale i takie zwykle na codzien, a tygrysie leginsy- uwazam ze, wiek nie gra tutaj zadnej roli , co z tego ze wnuczka i babcia nosic beda te same, nawet rozmiarowo, leginsy, wazna jest reszta stylizacji. Szkoda jezeli chodzi o mnie ze jablka nie powinny nosic takich tunik,….jednak moze kiedys sprobuje..Pozdrawiam
Masz rację Izo, wiek nie ma tu nic do rzeczy. Niepotrzebnie nosimy w głowach takie zastrzeżenia, bo w ten sposób ograniczamy swoje możliwości. Moda to zabawa i tak należy ją traktować. Masz rację “jabłka” muszą unikać poszerzających, wełnianych tunik. Pozdrawiam serdecznie.
Ja też popieram to stwierdzenie, ze wiek nie ma nic do rzeczy. Chociaż muszę przyznać, że czasami też się zastanawiam, czy pewne rzeczy są jeszcze odpowiednie w moim wieku. A tunika bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
To dobrze, ze popierasz Jane, bo to oznacza, że masz “otwartą głowę”. A, ze czasem mamy możliwości to też dobrze, bo to znaczy, ze podpowiada nam intuicja. Dziękuję za głos w dyskusji. Pozdrawiam Cię serdecznie
Witam w sobotni poranek :).
Przychylę się do wypowiedzi Pań, które napisały, że nie jest to dla nich udana stylizacja. Taki fason tuniki powoduje, że nie widać, czy jesteśmy szczupłe, czy mamy talię, czy chowamy brzuch. Taki niewdzięczny jest to “stwór”.
A legginsy? Wolę spodnie typu – “papieros” – moim zdaniem, są bardziej uniwersalne.
Najważniejsze jest to, że możemy eksperymentować! A oglądając Pani stylizacje inspirować się lub utwierdzać się w przekonaniu, że jednak pewne zestawy, desenie są nie dla nas.Torebka i buty – klasa sama w sobie. Poproszę o te dodatki w innej odsłonie :)). Udanego weekendu
Dzień dobry Ewo. Całkowicie masz rację co do takiego fasonu. Często zakładamy tuniki, aby zakryć nasze mankamenty i zamiast tego je uwypuklamy. Mnie to nie grozi, bo jestem szczupła, ale i tak trochę mnie pogrubia. Spodnie cygaretki są super i rzeczywiście pasują do wszystkiego. Te dodatki już były na blogu i na pewno jeszcze na nim będą, bo bardzo je lubię. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Krysiu, jeszcze wtrącę słówko odnośnie golfow. Mi tez w pewnym sensie przeszkadzają , jeśli są zbyt obcisłe , zwłaszcza w okolicach szyi .Kupuję więc lużniejsze , nawet lekko odstające od szyi , nigdy gryzące – wełniane .Ostatnio znalazłam piękny , bawełniany w ciepłym rudym kolorze .Ubieram go pod ciemnobrązowy bezrękawnik z głębokim w szpic wycięciem.Zawsze wtedy mogę dodać jakieś korale , chociaż ostatnio preferuję bursztynowe broszki ( mam np. taką ” jesienną ” w kształcie liścia ).Pozdrawiam .Miłego weekendu .
Bożenko, a gdzie go kupiłaś? Dziękuję za podpowiedzi. Taka broszka musi być piękna. Miłego dnia.
Witaj Krysiu, bardzo ładnie wyglądasz w wersji slim :), sama też myślę o kupnie wyciskarki, coby lepiej się odżywiać, ale na razie ginę w gąszczu propozycji różnych producentów, nie wiem co wybrać. Co do stylizacji panterka na legginsach nie, nie, nie. I nie chodzi absolutnie o wiek, na młodej osobie też wygląda to b. słabo. Sądzę, że legginsy z innym wzorem lub rurki podrasowałyby całość. Buciki, torba i tunika piękne, na tle złotej polskiej jesieni super. Pozdrawiam serdecznie :))))
Dziękuję Barbaro. Jeśli mogę podpowiedzieć, to moja wyciskarka /polski produkt/ MPM bardzo dobrze się sprawdza i na dodatek najmniej kosztuje. Masz rację inny wzór pewnie pasowałby lepiej, ale włożyłam to co miałam. Nie mam w szafie ani rurek, ani legginsów we wzorki, a tunikę chciałam Wam pokazać jak najszybciej. Dziękuję za podpowiedź, następnym razem na pewno ją wykorzystam. Pozdrawiam serdecznie.
Leginsom w panterkę mówię nie!!!!!!!!! Kojarza mi się tylko z paniami przy autostradzie………..Mogłaś kupić w Realu za 10 zł , zwykłe gladkie albo zalozyc dżinsy rurki .
Masz prawo mówić im nie.. A mnie się tak nie kojarzą. Pewnie, że mogłabym, ale nie chciałam. Pisałam już, że z gładkimi spodniami tunika wyglądała zbyt mdło. Dziękuję za opinię i pozdrawiam. Szkoda, że tego typu komentarze są zawsze anonimowe.
Tuniki bardzo lubię i Twoja też mi się podoba:))śliczna torebka:)))Pozdrawiam serdecznie:))
Ja tylko czasem je noszę. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Pięknie się Krysiu prezentujesz na tych zdjęciach w tej jesiennej scenerii 🙂 I ja wtrącę się jednak nie o tunice, ale o torebce- prawda, że dobre jakościowe torebki mogą być nieśmiertelne! Ja właśnie szukam takiej, za którą jestem w stanie zapłacić trochę więcej, ale która mi będzie służyła lata. Doszłam do wniosku, że jako mama i kobieta pracująca zasługuję na torebke z prawdziwego zdarzenia. Może jesteś mi w stanie polecić jakieś sklepy albo firmy?
Pozdrawiam ciepło 🙂
Gosia
http://trawkacytrynowa.pl/
To prawda Gosiu, że czasem warto kupić coś droższego i lepszej jakości, choć nie zawsze chodzi to w parze. Z tą torebką masz rację. Poradzę Ci w tej sprawie na pewno, ale może zróbmy to telefonicznie. Pozdrawiam serdecznie.
Super, będę się kontaktować 🙂
Serdeczne dzięki Krysiu za sugestię co do wyciskarki : )
Nie ma za co. Ta moja jest naprawdę dobra. Pozdrawiam.
Ojej,ojej,przeczytałam wszystkie komentarze i jestem zdziwiona że aż tyle krytyki
Uważam -po pierwsze iż nam kobietom po 50-iące już nic się nie należy tylko siąść
i płakać,przecież te 30- tolatki też będą miały kiedyś 50-ąt i nie wierzę że nie założą
leginsów.
Po drugie-pięknie wyglądasz P. Krysiu,ja nie widzę tego jabłka,Twoje stylizacje są proste nie kosztowne,dla normalnych kobiet,nie “Barbii”.Poprzednie stylizacje
także oglądałam,szczególnie podobał mi się kardigan.
Po trzecie-uwielbiam takie stylizacje i pomału wzoruję się na Tobie.
Pozdrawiam.
W sumie to bardzo się cieszę, że moja stylizacja wywołała tą dyskusję, bo jak widzisz są na jej temat różne zdania. Moim zdaniem takie dyskusje są potrzebne, aby niektórym osobom uświadomić, że nie zawsze jest tak, jak myślą. Obalanie stereotypów to najważniejsza sprawa w dzisiejszym naszym polskim światku, który jest nimi zawalony. Cieszę się, że podobają Ci się moje stylizacje, a nawet inspirujesz się nimi troszeczkę. Pozdrawiam Cię serdecznie Danusiu.
Dzisiaj zachwyciła mnie torebka, śliczna, prawdziwy skarb…pozdrawiam Krysiu, miłej niedzieli…
Mnie zachwyca od lat, dlatego ją ciągle jeszcze mam w szafie.Miłej niedzieli.
Swietne leginsy Krysiu ! Calosc super 🙂 torebka jest sliczna 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂 x
http://www.fashionadventuresatanyage.com
To miłe Beatko, ze Ci się podobają. Wcale też się nie dziwię, bo wiem, ze potrafisz bawić się modą bez względu na wiek. A to sobie bardzo cenię. Pozdrawiam serdecznie.
ta tunika nie jest w moim guście… fason ,kolor i splot dzianiny czynią z niej coś na wzór worka pokutnego … kolorystycznie chyba i dla Pani nie jest to kolor z serii tych twarzowych . Do tego długość tuniki spowodowała zakłócenie proporcji … skróciły się nogi wyolbrzymił się tułów , nawet obcasy fajnych bucików nie ratują sytuacji … Czasem tak się zdarza ,że rzecz sama w sobie wisząc na wieszaku wydaje się nam interesująca , niestety po złożeniu jej w zestaw okazuje się pomyłką . Pozdrawiam i czekam na kolejne inspiracje 🙂
Staram się pokazywać bardzo różne ubrania, a także ich wpływ na figurę. Masz rację /zresztą pisałam wcześniej o tym w komentarzach/ nie jest to najlepszy fason dla “jabłka”. Tym niemniej jej jakość i wygląd bardzo mnie zainteresowały i starałam się ją pokazać z jak najlepszej strony. Szkoda, że nie sposób pokazać ją taką, jaka jest w realu, bo złota nitka, niejednorodna faktura, a także złoty element przy dekolcie dodaje jej dużo uroku. Dziękuję serdecznie za komentarze i życzę miłego popołudnia.
Ja trochę z innej beczki- masz taka piękną, świetlista cerę, buzię z wyraźnym owalem….. czy to Twoja uroda, natura? Czy dobre zabiegi chirurgiczne?
To chyba dość bezpośrednie pytanie, ale prowadzisz bloga modowego, także dotyczącego pielęgnacji i urody, więc odważam się je zadać.
Jeszcze raz muszę napisać- jesteś śliczną kobietą. Może taka kondycja to kwestia ducha?
Pozdrawiam
Marta
To moja natura i uroda. Pewnie odziedziczyłam geny po Mamie. Od zabiegów chirurgicznych trzymam się z daleka, bo uważam, że czasem można zrobić sobie nimi krzywdę. Dobrze, że o to pytasz.Staram się nie mieć tajemnic przed moimi czytelniczkami. To pewnie także kwestia częstego przebywania na powietrzu /dużo chodzę z kijami/, codziennego picia naturalnych soków i wody mineralnej. Może też jest to kwestia ducha, bo z natury jestem wieczną optymistką i osobą, która często uśmiecha się. Stąd pewnie te zmarszczki mimiczne. Serdecznie dziękuję Ci za komplement i życzę udanego dnia.