Zima zła
Ponieważ jednak nadal trwa mroźna zima, zanim zacznę kontynuować prezentowanie Wam, co można ciekawego znaleźć w wiosennych kolekcjach, wrócę na chwilę do czegoś, czego nie zastąpi żadna puchówka, czy wełniany płaszcz. Oczywiście jeśli mówimy o ciepłym odzieniu wierzchnim, to zaprezentuję Wam także moją następną czapkę i w ten sposób chyba skończę eksperymenty z nakryciami głowy, bo to dla mnie od wielu lat duży problem. Na razie jestem na etapie prób i błędów, dlatego proszę Was o szczerą opinię na ten temat.
Tym razem do kożucha dodałam nie jasne, a ciemne dodatki i w ten sposób powstała inna wersja tej stylizacji. Poprzednia tutaj.
Kożuch jest długi i bardzo ciepły. Kiedy go wkładam, żadne mrozy nie są mi straszne. Wiem, że jest z naturalnych skór, ale to prezent, który dostałam od osoby, która nie zwraca na takie rzeczy uwagi, a nie wypadało mi go nie przyjąć (to ktoś z rodziny). Zresztą nawet nie miałam takiego zamiaru, bo jestem strasznym zmarzluchem.
Dodatki to czarne długie kozaki, które kupiłam w Zalando, torba, którą mam od lat i niejednokrotnie ją Wam pokazywałam, oraz moherowy, ciepły szal, też już był na moim blogu.
Czapka ma duży pompon i lekko zwisa z tyłu głowy.
Mówi się powszechnie, że tak modne obecnie czapki z pomponami, są zbyt infantylne dla dojrzałych kobiet. Czy Wy także zgadzacie się z tą tezą?
Autorką zdjęć jest Marta Gutsche.
Mam nadzieję, że zima wkrótce odejdzie i znowu będę mogła pokazywać Wam ciekawsze i bardziej kolorowe ubrania i dodatki przy bardziej sprzyjającej pogodzie niż dzisiaj (sypie drobny śnieg).
Życzę Wam miłego weekendu.
Moim zdaniem, najbardziej pasowała Pani bordowa czapka z pomponem i beżowa 😉 W nich twarz wygląda bardziej promiennie, a w czarnej… tak smutno 🙁
Ps. Zapraszam do mnie na nowy wywiad 😀
Dziękuję za Twoja opinię Julito. Inna sprawa, że czerń w ogóle jest smutna i dlatego rzadko ją noszę. Wpadnę na pewno. Pozdrawiam serdecznie.
Ja bardzo lubię czapki z pomponem i tylko takie noszę 🙂 nie czuję się przez to dziecinnie ;))) Twoja podoba mi się.
Fajnie Ci w nich. Zgadzam się jednak z tą tezą, że niektóre dojrzałe kobiety wyglądają w nich nieco infantylnie. Mam nadzieję, że ja tak nie wyglądam :). Pozdrawiam Cię serdecznie.
Krysiu, super! podobasz mi się w tej czapce! 🙂 jakbyś zdjęła te czarne okulary to okazałoby się, że wcale nie jest tak smutna z Twoimi czerwonymi ustami i francuskim makijażu 🙂 Buziaki 🙂
Cieszę się Madziu. Hahahahaha być może. A okulary są czarno-białe. Buziaki i serdeczne pozdrowienia.
Od razu powiem otwarcie, że sztuczny kożuch lub futro dobrze wyglądają na dziewczynie lub bardzo młodej kobiecie… Mam kożuszek z prawdziwej skóry – jest piękny i ciepły. Będzie mi służył długie lata, a potem – kto wie? może go przejmie moja siostrzenica ? Futro tez mam i nie zamierzam zamieniać je na sztuczne…. Twój kożuszek Krysiu jest bardzo ładny i bardzo dobrze w nim wyglądasz. Chodź w nim bez wyrzutów sumienia! ? Czapka jest fajna, pompon ładnie sobie “zwisa”, nie jest infantylny. I co najważniejsze – mimo że czerni przy twarzy jest dużo, to ona Cię nie przytłacza. Przynajmniej tak… Czytaj więcej »
To prawda, że kożuch czy futro potrafi przetrwać niejedną zimę, ale także niejedno pokolenie. Cieszę się, że Ci się podoba. Jeśli chodzi o czapkę, to połączenie czerwonej czapki i szalika z kożuchem wydaje mi się trochę pospolite, ale na pewno zaakceptowałabym taki wariant. Pozdrawiam Cię serdecznie Izo.
Fason czapki fajny, kolor nie. Czarny postarza i, moim zdaniem, nie pasuje do Twojej jasnej karnacji. Próbowałaś na przykład chodzić w czerwonej czapce? Albo wręcz w kolorowej, takiej bajecznie kolorowej włóczkowej czapie? Na Srebrnej Agrafce Dakry robi prawdziwe cuda – mam już jej dwie czapki (bez pomponów :D) i nie żałuję. A co myślisz o toczkach z długim włosem, które obecnie wracają do łask? Jakby wyglądała Twoja twarz w czymś takim? Ja sobie bardzo mój toczek chwalę, ale mnie jest dobrze w każdym nakryciu głowy, no i jestem młodsza, więc nawet jeśli mnie postarza, to nie szkodzi. Za to kupno… Czytaj więcej »
Masz rację, że czarny postarza i staram się go rzadko używać. Czerwona czapka, tak jak napisałam wyżej w komentarzu wydaje mi się do kożucha taka trywialna, a ja chciałam go trochę podrasować. Jeśli chodzi o kolorowe czapki mam ich wiele, ale niestety w żadnej nie czuję się dobrze. Sprawdzę na polecanej przez Ciebie stronie. Moją kupiłam w Quiosque. Toczków niestety nie lubię i uważam, że również postarzają. Masz rację z tymi spodniami. I ja mam z nimi kłopot, jeśli chodzi o długość. Pozdrawiam serdecznie.
Mnie się ten look bardzo bardzo podoba, właśnie przez okulary, przez obszerność czapki, która zwisa grungeowo w tył,
przez odsłonięte czoło, dla mnie wygląda świetnie, nowocześnie i bardzo modowo, wcale nie infaltylnie.
W ogóle podoba mi się całość, że tyle właśnie czerni do tego kożuszka 🙂 Pozdrawiam serdecznie 🙂
Bardzo mi miło, że Ci się podoba. W sumie to właśnie brałam pod uwagę tworząc tą stylizację. Widzę, że doskonale się rozumiemy. Pozdrawiam Cię serdecznie Olu.
Dojrzała kobieta może nosić to na co ma ochotę i nic nikomu do tego:))
Pomponom mówię wielkie TAK!
Bardzo fajny zestaw! Kożuch na pewno ciepły! Prawda jest taka, że tylko naturalna skóra najlepiej chroni przed zimnem..
Buty też kupujemy skórzane. Podejrzewam, że nawet największe przeciwniczki naturalnych futer noszą obuwie z prawdziwej skóry;)
Pozdrawiam cieplutko Krysiu!!!
Podobno wszystko nam już wypada Edytko :). Masz rację, kożuch jest bardzo ciepły i doskonale chroni nawet przed dużym mrozem. Z tymi butami, to prawda. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ja lubię jak jakieś pojedyncze pasemka włosów wystają spod okrycia. Mam świadomość, że przy krótkich włosach to nie lada wyczyn, ale spróbowałabym cokolwiek spod tej czapki wypuścić (kąsek grzywki, pasemko przy uchu, …), inaczej mam skojarzenia z chemioterapią.
Inaczej ma się rzecz z kapeluszami – tu lubię jak grzywka schowana jest pod spodem i nie wystaje (po bokach i z tyłu – dowolność), w przeciwnym razie odnoszę wrażenie, że kapelusz znajduje się na głowie przez przypadek i zaraz go wiatr zdmuchnie, a nie, że jest celowo i świadomie nałożony. 🙂
Szczerze mówiąc próbowałam, ale niestety nie wyglądało to dobrze. Niestety także nie mam głowy do kapelusza. Dlatego od lat eksperymentuję z bardzo różnorodnymi nakryciami głowy. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Wedlug mnie swietny look ,Czapa i pompon..ja mysle ze tak wlasnie byc pwoinno..raczej czapa bez pompona wyglada “lyso”Nosze czapki z pomponami i niech mi tylko ktos powie, ze jestem za stara na pompon , to pomponem oberwie…Kozuch swietny i mysle, ze nie obdarto ze skory norek ani liskow tylko barany, ktore od wiekow dostarczaly czlowiekowi miesa , i skory i welny.To znaczy ze skorzanych butow tez nie powinno sie nosic, bo skora najpierw zwierzeciem byla?..pomylone myslenie i absurdalne.Ladnie Ci w kozuszku i masz go nosic i pokazywac.A moherowy szalik tez powstal z czegos co zylo kiedys..ech,,zycie..Pozdrawiam Cie milo i macham… Czytaj więcej »
Cieszę się Alicjo, że Ci się podoba. Z tymi skórami, to też prawda. Moim zdaniem jednak prawdziwe futra, to skóry w okrutny sposób zdarte ze zwierząt i to mnie jak na razie od nich odstrasza. Również pozdrawiam Cię z zaśnieżonego Wrocławia.
Dla mnie OK ! Modo po ludzku – w tej stylizacji wyglądasz świetnie , zgadzam się tez z uwagą dotyczącą okularów.
Dziękuję za miłe słowa i komentarz. Okulary to element tej stylizacji. Moim zdaniem nadają jej elegancji, ale oczywiście nie wszystkim muszą się podobać. Pozdrawiam Cię serdecznie.
A ja napiszę pierwszy raz prawdę ,fakt czapki nie są dla Pani,ale to przez nieumiejętne dobranie koloru,lub fotografka do kitu(przepraszam),bordo uwypukiliło jasność cery (o zmarszczkach w tym wieku nie wypada pisać) ta z tej sesji (zdjęcia z daleka) i może w nturze wygląda fajnie..,ale my w tym słusznym wieku winnyśmy się nosiś na bogato czapka z dużym wywinięciem… zamiast wystających włosów ,lub futerko ,ja widzę Panią w czapkach od zdaje się Ochnika i to nie jest krypto reklama ,ale kiedyś będąc w Polsce ,z tymi czapkami się spotkałam.Tą krytykę napisałam bardzo delikatnie,bo wiem,że Pani ciężko to znosi i odpowiada tak,że… Czytaj więcej »
Dawno się tak nie uśmiałam, czytając Twój komentarz. Prowadząc bloga prawie 7 lat już dawno nie obrażam się na krytyczne komentarze, a tym bardziej nie odpowiadam w ten sposób moim czytelniczkom. Nie wiem skąd masz taką wiedzę, bo wystarczy poczytać moje odpowiedzi na Wasze komentarze i o tym się przekonać. Spokojnie możesz pisać o zmarszczkach, a o szczerą opinię o czapce poprosiłam Was przecież w dzisiejszym poście. Jeśli chodzi o czapki Ochnika, to po pierwsze są bardzo drogie, a po drugie skórzane czapki są dla mnie za ciepłe i niestety bardzo psują fryzurę, czego bardzo nie lubię. Dziękuję za rady… Czytaj więcej »
Doprawdy czytając niektóre komentarze można się …uśmiechnąć. Ale ile kobiet tyle spojrzeń na modę.
Look doskonały, w tym co niektórzy widzą niedopasowanego ja widzę plusy. Komplet czapka plus szalik w czarnym kolorze, dodaje klasy i “akcentu” . Czarne okulary z kolei czynią ogólny wizerunek trochę ..tajemniczy. I bardzo dobrze , ze czoło odslonięte o to tu własnie chodziło!! Ja pozdrawiam z Gliwic 😉
To przecież normalne. Cieszę się, że dostrzegłaś moją koncepcję w budowaniu tego zestawu. Nie każdemu jednak musi się podobać i to też rozumiem. Pozdrawiam Cię Elu ze słonecznego Wrocławia.
Sama noszę czapkę z pomponem , wydzierganą samodzielnie i choć jestem już starszą panią nie czuję, abym wyglądała w niej zabawnie, przeciwnie – mam poczucie, że taka czapka mnie odmładza. Choć moja znajoma, której również zrobiłam podobną czapkę do mojej, zastrzegła, abym tylko nie instalowała pompona, jak z tego wynika – opinie są podzielone. Myślę, że jest pani uprzedzona do czapek, bo zarówno w obecnej, jak i w prezentowanej wcześniej (też czarnej) wygląda Pani całkiem dobrze. Oczywiście, czapki uroku nie dodają, ale są konieczne zimą. Coraz częściej myślę o nabyciu kożucha (miałam w życiu dwa), bo moim zdaniem żadne puchówki… Czytaj więcej »
Dziękuję za Twoją opinię. Masz rację w tym temacie zdania są zawsze podzielone. To prawda, że jestem trochę do nich uprzedzona, bo dawniej nie było takiego wyboru. Obecnie rzeczywiście można coś znaleźć. Kożuch to dobry wybór na mroźną zimę. Jest sporo stron internetowych je oferujących np.: http://www.sklep.cristo-pelli.pl/pl/c/Kozuchy-damskie/59, lub można kupić na Allegro: http://allegro.pl/okrycia-wierzchnie-futra-i-kozuchy-76075. Pozdrawiam serdecznie.
Absolutnie nie zgadzam się z opinią, że pompony wyglądają infantylnie na dojrzałej głowie. Trzeba mieć do siebie dystans. Czapka bez pompona jest czasem jak żołnierz bez karabinu… Chyba, że ma jakiś szczególny fason (czapka, nie żołnierz…) Krysiu Ty wyglądasz dobrze w czapce z pomponem, mnie się podoba. Czarne dodatki zawsze dodają szyku i klasy. Jednak, niestety w słusznym wieku podkreślają (uwydatniają) zmarszczki i tworzą zbyt duży kontrast z bladą cerą. Ja bym dodała na brzegu czapki taką piaskową obwódkę – kilka rzędów szydełkiem, czy na drutach, czapkę nasunęła bardziej i wywinęła nieco brzeg, bo takie zwisające (poza tym, że nie… Czytaj więcej »
Bardzo ładnie napisane ,czuję klimat Twojej wypowiedzi.Akurat co opinia to problem ,ale nie w pomponie ,tylko w kolorze i przylizanych czpkach do twarzy,już o beretach nie wspomne…a ze skarpetami to strzał w dziesiątke.Lizawietko jeszcze raz, pięknie ujęłaś swoje porady(nie krytykę).Pozdrawiam z chłodnej zagranicy.
Dziękuję za Twoją szczerą opinię Lizawieto. Być może rzeczywiście piaskowa obwódka na czapce wyglądałaby dużo lepiej. Niestety nie spotkałam jeszcze takiej czapki, a dorabiana na drutach nie wyglądałaby dobrze. Może gdzieś taką dwukolorową znajdę. Tak na czapce i szalu jest śnieg, bo prószył podczas zdjęć. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Poruszyłaś dylematy , które i mnie męczą . Pompon , zostawić czy odpruć ? Czarny mnie postarza / ale kocham ten kolor /nosić czy nie nosić ubrań w tym kolorze ? Sztuczne czy prawdziwe ? wypada , nie wypada ? …oszaleć można ;))) Moim zdaniem dobrze wyglądasz w ciemnej czapce i czerwonym berecie z pomponem , a ten zestaw – kożuszek i ciemne dodatki bardziej mi odpowiada niż poprzedni / z jasnymi dodatkami / . Słuchając audycji prezentowanej w poprzednim poście naszło mnie wspomnienie ciemnych aksamitnych sukienek z białym koronkowym kołnierzykiem w które ubierano dziewczynki na wielkie okazje , a… Czytaj więcej »
To prawda, mamy sporo tych dylematów, dlatego wciąż warto eksperymentować. Ja również pamiętam te sukienki. Nawet kilka takich miałam. To prawda, ze kiedyś przywiązywano większą uwagę do ubiorów, szczególnie zwracano uwagę na jego dopasowanie do okoliczności. Teraz nawet w operze spotyka się ludzi w podartych dżinsach. Dziękuję serdecznie za komentarz Ireno i pozdrawiam.
Bardzo dziękuje za podpowiedź, gdzie poszukiwać kożucha, to doby moment na zakup, bo trwają przeceny.
Nie ma za co, to mój zawód, Masz rację to dobry moment. Pozdrawiam Cię serdecznie.
w pełni zgadzam się z opinia,ze czapki z pomponem są infantylne i wygląda się w nich jak podstarzała młódka.Po prostu kretyńsko. Sa poza tym nieeleganckie.
Co człowiek to inna opinia. Takie czapki robią teraz zawrotną karierę, ale chyba rzeczywiście nie każdemu pasują. Dziękuję Za Twoja opinię. Pozdrawiam.
Ajtamajtam aż tak? a czapki są wogóle piękne? u prawie wszystkich mogą się podobać tylko nie u siebie 🙂 A co byś powiedziała Krysiu jakby do tego zestawu założyć szalik beżowo-czarny, a może szalik omotać wokół szyi bardziej. Pozdrawiam tez z Gliwic
Masz rację, tak to chyba z tymi czapkami jest. Oczywiście, że do tego zestawu pasuje także czarno-bezowy szalik. Z tym omotaniem wokół szyi byłoby gorzej, bo kożuch jest długi i figura zatraciłaby proporcje. Pozdrowienia ze słonecznego Wrocławia.
Mam to szczescie mieszkac w takim kraju , ze czapek nie musze nosic . Jesli je zakladam to dlatego, ze dopelniaja stylizacje . Mam swiadomosc, ze odpowiednie dobranie czapki moze look podkrecic i zamknac go w zgrabna calosc albo przeciwnie, moze go kompletnie polozyc. Polaczenie bezu z czernia jest bardzo udane i mnie sie podoba .Osobiscie wole czapki bez pomponow , zwyczajna “beanie hat” jest moim zdaniem wystarczajaca. Ale uwazam tez, ze kazdy ma prawo do wlasnej estetyki i powinnismy to akceptowac 🙂
Zazdroszczę Ci, że nie musisz ich nosić, bo nie dość, że je trudno odpowiednio dobrać do twarzy, to na dodatek czasem psują fryzurę. Masz rację czapka czasem zawala całą stylizację. To prawda, każdy ma prawo do subiektywnej oceny. Dlatego zapytałam Was o zdanie. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Czarny to elegancki klasyczny kolor, ale w garsonkach, ja np. uwielbiam czarne, wąskie spódnice.Taki kolor “przy twarzy” niekoniecznie. Stwarza wrażenie, smutnej twarzy bez wyrazu.
Masz racje Hanno, dlatego też bardzo rzadko go noszę. Najbardziej podoba mi się moja beżowa czapka ze stylizacji z płaszczem w zwierzęce wzory. Coraz częściej ją noszę. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo lubię takie kożuszki:)))czarne dodatki wyglądają super:)))ja nie lubię czapek bo źle w nich wyglądam ale Tobie Krysiu w tej jest ładnie:)))
Ja też. Cieszę się, że Ci się podobają. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam Cię Reniu.
Według mnie Krysiu, to z tych trzech czapek ostatnio prezentowanych wyglądasz najlepiej właśnie w tej, osobiście noszę podobnie, tylko nasuwam bliżej brwi tak żeby ich nie zakryć i jest ok. Jak wiesz mam podobny problem z ich okiełznaniem haha… Odnośnie kożucha rodzi sie pytanie: kto nadąży za ta modą ? Kożuchy i futra wiszą w naszych szafach i jak wiemy kosztowały nie mało a tu nagle moda na sztuczności, a co mamy zrobić z tymi co już mamy ? Zwyczajnie je nośmy ! Twój kożuch jest piękny i zawsze o takim marzyłam, ale się nie dorobiłam, ale nie wykluczone, że… Czytaj więcej »
Jak widzę każdej z moich czytelniczek podoba się inna czapka, lub jej sposób założenia. Chyba pozostaje mi dalej eksperymentować. W każdym razie dziękuję Ci za radę. Rzeczywiście w dawnych latach takie kożuchy były bardzo drogie. Teraz to nie jest już taki wydatek. Można np. kupić je na Allegro w zupełnie przyzwoitej cenie. Dziękuję serdecznie i życzę miłego dnia.
Naturalnym futrom mówię nie aczkolwiek rozumiem, że skoro ktoś daje prezent to należy to uszanować.
Dochodzi do mnie również fakt, że są naturalne futra noszą, dochodzi to mnie ale nie rozumiem.
Bez sztucznego pochlebstwa ale jak na razie to wszystkie Twoje nakrycia głowy były dla Ciebie korzystne.
A pompony wnoszą takie element “fikuśności” 🙂
Też mam mentlik w głowie, bo przecież buty i torebki także są z naturalnej skóry. Cieszę się, że zaakceptowałaś wszystkie moje czapki. Ja jednak mam do nich sporo zastrzeżeń i ciągle szukam tej idealnej. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Czapki z pomponem są dla tych, którzy się dobrze w nich czują. Wcale nie uważam, że dojrzała kobieta wygląda w nich infantylnie. Ale tak jak napisałam wcześniej, osoba musi się dobrze w tym czuć. Jeśli chodzi o Twoją czapkę, to bym ją wywinęła żeby tak smutno nie wisiała z tyłu i wtedy ładniej wygląda cala głowa, bardziej kształtnie. Mam problem z czernią, bo rzadko ją noszę. I o ile w miarę dobrze się czuję w małej czarnej, o tyle nie założyłabym czarnej czapki, bo prawie każdy od razu wygląda smutniej i cera wydaje się bledsza, bardziej ziemista. Ale rozumiem koncepcję… Czytaj więcej »
To prawda. Ja nie czuję się w niej infantylnie, tym bardziej, ze pompon zwisa z tyłu. To zwisanie czapki z tyłu związane jest z jej fasonem. Wywinięcie nic tu nie da Reniu. Ciągle szukam tej, która wyglądałaby najlepiej na mojej głowie i pewnie jeszcze poeksperymentuję. Masz rację, czarny przy twarzy nie najlepiej jej robi. Tutaj rzeczywiście zwyciężył koncepcja stroju. To w takim razie życzę Ci miłego w nich chodzenia. Pozdrawiam cieplutko.
Elegant and beautiful look. The coat is wonderful.
Thank you very much Josep.
Co sądzę o czapkach z pomponem to wiesz Krysiu, niedawno o nich pisałam. Jestem na Tak, jest zimno więc trzeba nosić. Osobiście bardzo lubię takie czapki /tylko u mnie nie mogą zwisać z tyłu, bo tak nie jest mi do twarzy/. Zresztą w realu przy mrozie całkowicie jest inny odbiór. Kożuch – jak dla mnie to tylko naturalny ale ponieważ ponoć teraz nie należy ich nosić więc nie mam, a sztuczne nie podobają mi się i wcale nie są ciepłe. Nie mam więc ani futra ani kożucha. Cieplutko pozdrawiam…
Do niedawna chodziłam bez czapki nawet w największe mrozy, ale teraz postanowiłam zacząć na siebie uważać i stąd moje zainteresowanie okryciami głowy. Tobie Basiu bardzo dobrze jest w czapkach, więc nie musisz się o nic martwić. Masz rację nie ma to jak kożuch naturalny. I ładnie wygląda i jest w nim bardzo ciepło. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Moim zdaniem świetnie Ci w tym fasonie czapki. Zawadiacki pompon? czemu nie? Kożuch naturalny/prościutki,na zamek/ też noszę w większe zimna i nie przejmuję się trendami. Tylko ta czerń przy twarzy ……”młoda wdowa”, smutno. Pozdrawiam i czekam na nowe propozycje.
Dziękuję Ci za Twoją opinię. Masz rację czerń przy twarzy jest smutna, dlatego mam czarno-białe okulary, które troszeczkę ją rozjaśniają. Pozdrawiam serdecznie.
Ciepło, wygodnie i dosyć ponadczasowo! Świetnie! A pompon? Zwisający nie wygląda infantylnie i na pewno dobrze prezentuje profil twarzy. Ja pompony w czapkach na czubku głowy…odpruwam. A czapek mam pół szafy i w żadnej nie czuję dobrze!
Pozdrawiam,
Hanka
Dziękuję serdecznie za Twoją opinię Hanno. To masz tak, jak ja z tymi czapkami :). Pozdrawiam Cię serdecznie.
Ja sama bardzo lubię czapki i kupuję je namiętnie ale czarnej nie mam. Próbowałam mierzyć ale nie czuję się dobrze w tym kolorze co w sumie dziwne bo np. na co dzień do pracy bardzo często własnie zakładam czarne ubrania. Tak czy inaczej jestem za eksperymentowaniem i próbowaniem. Jeśli chodzi o kożuch to mam jeden bardzo podobny do Twojego przywieziony z wakacji z Turcji. Zakładam go w największe mrozy 🙂
Masz rację, trzeba po prostu próbować, aby dobrać najlepszą. Jeśli masz kożuch, to na pewno doceniasz jego właściwości. Nie wiem tylko czy te tureckie są też takie ciepłe. Pozdrawiam serdecznie.
Turecki nie oznacza bazarowy. Fantastyczna jakość i wykonanie więc największe morzy mi nie straszne.
Ani przez moment nie pomyślałam, że jest bazarowy. Oglądałam kożuchy w Turcji i są fantastyczne i bardzo drogie. Pytałam tylko, czy jest tak samo ciepły, bo skóry, z których tam je szyją, są bardzo delikatne i dość cienkie. A może tylko takie spotkałam. W końcu nie chodziłam po wielu sklepach (tylko w hotelu). Świetnie, że Twój jest ciepły. Pozdrawiam.
Bardzo fajna stylizacja, świetnie Pani w niej wygląda!
Bardzo mi miło. Pozdrawiam serdecznie.
Moim zdaniem wyglądasz bardzo dobrze w tej czapce. Prawie Cie nie poznałam-ale to chyba przez okulary ;-)Ja wszystkie nakrycia głowy kupuję z moim mężem gdyż jestem strasznie krytyczna wobec siebie i uważam, że w żadnej czapce czy kapeluszu nie wyglądam dobrze…
Bardzo mi miło Alice, że tak uważasz. Może i ja jestem zbyt krytyczna w tej kwestii. Pozdrawiam Cię serdecznie.