Pamiętam czasy kiedy kobiety dostawały na Dzień Kobiet goździka i parę rajstop, w związku z czym nie toleruję tego typu prezentów. Zresztą czekoladki też nie wchodzą w grę, bo jadam je raczej rzadko. Dlatego prezent będzie ubraniowy. W tym celu wybrałam się dzisiaj do jednej z wrocławskich Galerii Handlowych,  aby go wybrać i zarezerwować na niedzielę 8 marca.

C9

Najpierw pochodziłam trochę po sklepach i obejrzałam sporo wiosennych kolekcji. Zależało mi na tym, aby kolekcja była w żywych wiosennych kolorach i miała także sprzyjające mojej figurze fasony.

C3

Znalazłam taką w jednym ze sklepów z włoską odzieżą /Stefanel/.

C8

Tym razem zaczęłam tworzyć zestaw od dodatków. Wpadły mi w oko lekkie i ciekawe torebki /na zdjęciu powyżej/.

C2

Również ta granatowa pikowana kurtka w białe kwiaty skradła moje serce.

C5

Dodałam do niej żółte spodnie i buty, aby optycznie wydłużyć nogi.

C4

Moim zdaniem całość wypadła nieźle. W czasie przymiarek dostrzegłam również wiszącą na wieszakach żółtą pikowaną kurtkę i postanowiłam także ją przymierzyć.

do przeróbki

Nie zrobiła jednak na mnie tak dobrego wrażenia, jak ta w kwiaty.

C6

W porównaniu z tamtą wyglądała mdło mimo powieszonego na szyi naszyjnika. Na zdjęciu poniżej wyraźnie widać, że kurtka w kwiaty dodaje zestawowi charakteru.

C5

Na prezent zarezerwowałam żółte spodnie. Ponieważ jestem niska /160cm wzrostu/ jest mi bardzo trudno kupić spodnie odpowiedniej długości. Jeśli takie spotkam w sklepie, to nie zastanawiam się nad kupnem, bo spodnie, które musimy skrócić przeważnie tracą na fasonie.

Autorką zdjęć jest Luiza Różycka.

Życzę Wam bardzo miłego Dnia Kobiet i wielu ciekawych prezentów.

/wpis komercyjny/