Spacer w Ogrodzie Botanicznym
Zanim we Wrocławiu zaczęły się burze i ulewy, wybrałyśmy się z Luizą na spacer do tutejszego Ogrodnu Botanicznego.
W tym zacienionym i pełnym pięknej roślinności miejscu, było bardzo przyjemnie w taki upalny dzień.
Byłam tam pierwszy raz i chyba jeszcze tu wrócę.
Ponieważ było bardzo gorąco, ubrałam się w lniane spodnie i bardzo przewiewną bluzkę, która dzięki lekko bufiastym rękawom poszerzyła moje bardzo wąskie ramiona i wyrównała proporcje figury.
Do tego dwukolorowego zestawu dodałam dosyć oryginalne dodatki.
Okulary przeciwsłoneczne są w trzech kolorach, a torebka imituje złożonego na pół Vogue,a
Mam nadzieję, że całość stylizacji przypadła Wam do gustu.
Zdjęcia wykonała Luiza Różycka.
Życzę Wam miłego dnia i poprawy pogody.
PS. Zapraszam również do przeczytania mojego artykułu tutaj. A także do przeczytania artykułu na naszemiasto.pl Warszawa tutaj.
Mnie podoba się bardzo, na upały len jest niezastąpiony, szkoda tylko że się tak gniecie. A może to jego urok?:):)
Wyglądasz Krysiu cudnie, dodatki fantastyczne:)
Pozdrawiam Agnieszka.
To prawda bardzo gniecie się, co widać zresztą na zdjęciach, choć przed wyjściem na spacer byłam “doprasowana”. Mam nadzieję, że to jego urok. Dziękuję Agnieszko za miłe słowa. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Bardzo podoba mi się taka propozycja na upały..
A spodnie skąd?
pzdr serdecznie Gosia
Bardzo mi miło Gosiu. Spodnie są z firmy Terranova. Kupiłam je chyba rok temu. Serdecznie pozdrawiam.
Pięknie i wiosennie …wspaniała całość jak zawsze.Pozdrawiam
Zapraszam Krysiu na new post http://bastonidifashion.blogspot.com/
Pięknie dziękuję za miłe słowa. Na pewno do Ciebie wpadnę. Serdecznie pozdrawiam.
Fantastyczny zestaw na upaly! Krysiu swietna stylizacja I bardzo orginalne dodatki 🙂
Pozdrawiam serdecznie xxx
Beatko, miło mi to czytać. Życzę Ci miłego popołudnia.
Śliczna bluzeczka i buty, pięknie wyglądasz w tej stylizacji. 🙂 Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Bardzo mi miło Dorotko, że Ci się podoba. Miłego popołudnia.
Świetna stylizacja, bardzo odmładzająca. 🙂
Serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Krysiu torebka Vogue jest REWELACYJNA!!!! zazdroszczę 🙂
Cieszę się, że Ci się podoba, bo mnie też. Serdecznie pozdrawiam.
Torebka w postaci złożonej gazety jest super oryginalna. Również bardzo podoba mi się kolor spodni. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mi miło Grażynko, że Ci się podobają. Miłego wieczoru.
Obydwa kolory bardzo lubię i fason bluzki….śliczny taki delikatny:)))mnie się zestaw bardzo podoba:))Pozdrawiam serdecznie:))
Cieszę się Reniu, że zestaw przypadł Ci do gustu. Serdecznie pozdrawiam.
Dałam się nabrać na początku, że to faktycznie Vogue, tylko okładki nie poznawałam 😉 i dobrze, że bufiaste rękawy a nie bufoniaste, haha :))
letnio i lekko! Szkoda tylko, że ostatnio trochę nam się pogoda zepsuła 🙁
Pozdrawiam!
Ja też, jak ją pierwszy raz zobaczyłam, nabrałam się. I nawet w miarę pakowna jest.
No trochę bufiaste są:):):). Masz rację, tak cieplutko i letnio było ostatnio, że aż nie chce się teraz z domu wychodzić. Serdecznie pozdrawiam.
Śliczny zestaw na upalny dzień. Lubię len i jego znietliwosc mi nie przeszkadza, ale irytuje mego męża. Naturalne tkaniny gniota się okropnie i trzeba to pokochać.
Torebka…zabawna! Calosc, jak pisalam, super i spacer na pewno udany.
Serdecznie pozdrawia z pochmurnej i zimnej dziś Warszawy.
Dziękuję. Masz rację, trzeba chyba to pokochać. Spacer był bardzo udany. U nas niestety też dzisiaj deszczowo i zimno. Serdecznie pozdrawiam.
Patrzę na Ciebie i nic nie zapowiada deszczu. Jesteś promienna. Ślicznie wyglądasz w tej bluzeczce. Ja w przeciwieństwie do Ciebie nie mogę nosić nic z bufkami. Podoba mi się kolor spodni, ale materiał już nie. Miałam i oddałam. Za to wyczaiłam Twoje fantastyczne okulary. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
Deszcz był dopiero następnego dnia. Dziękuję za komplementy. Te spodnie są bardzo przewiewne i idealne na upał. Często biorę je ze sobą, jak wyjeżdżam na południe Europy, bo nadają się na wieczorny spacer. Okulary też bardzo mi się podobają, ale nie noszę ich często, bo nie do wszystkiego pasują. Serdecznie pozdrawiam Krysiu.
Zestaw śliczny, kolorystyka jest piękna!
Bardzo mi miło Olu, że Ci się podoba. Serdecznie pozdrawiam.
Wspomnienie upału … kiedy to było, a zwłaszcza KIEDY wróci !
Ciekawe kolory, a torebka genialna!
We Wrocławiu było całkiem niedawno, a wróci podobno w środę lub czwartek. Dziękuję i pozdrawiam.
Tak mało pań 50+ chodzi tak ubranych. Pokazujesz nam, Krysiu, że tak można i trzeba:)))
Masz rację Żeno, zbyt mało dojrzałych kobiet chodzi kolorowo ubranych. Zadaniem tego bloga i moim jest przekonanie ich do tego. Miło mi, że to zauważyłaś. Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ciekawa torebka i piękne połączenie kolorystyczne.Pozdrawiam serdecznie 🙂
Bardzo mi miło Jolu. Serdecznie pozdrawiam.
Zestaw idealny na spacer, ładne kolory, wesoło i z klasą.
Dobrze, że dodałaś zdjęcia w całości, bo widać jak wyglądałaś.
Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę…
Bardzo mi miło Basiu, że tak sądzisz. Na początku zapomniałam ich dodać /gdzieś mi się zapodziały/ i masz rację stylizacja nie była w całości dobrze widoczna. Wzajemnie miłej niedzieli.
jak zwykle kolorowo 🙂
Lubię kolory, bo dodają energii. Pozdrawiam.
Fajny letni zestaw. Marzą mi się lniane białe spodnie. Może kiedyś znajdę. Twoje sa super ale dla mnie chyba za szeroki fason. Jak myślisz?
Pozdrawiam cieplutko :):):)
Dziękuję Soniu. Nie wiem ile masz wzrostu, ale jeśli jesteś niska, to lepiej, aby spodnie nie były tak szerokie, jak moje. No chyba, że do butów na bardzo wysokim obcasie, ale wiem, że takich nie nosisz. Natomiast powinnaś unikać spodni rurek i legginsów, bo one jeszcze bardziej zaburzają proporcje Twojej figury. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Dziś goszczę po raz pierwszy na Pani stronie, po przeczytaniu artykułu w “Wysokich Obcasach”.Sama jestem w podobnym wieku i będę czerpać z Pani inspiracji, bardzo dziękuję.
Witam serdecznie na blogu. Bardzo mi miło, że będzie Pani tu zaglądać i na dodatek czerpać inspirację z moich zestawów. Życzę udanej niedzieli.
Stylizacja idealna na upały. Ogród Botaniczny…mam nadzieję że w końcu tam się wybiorę i zobaczę na żywo te cuda 😀
Ogród botaniczny we Wrocławiu jest cudny. Pani stylizacja jednak mi niezbyt przypadła do gustu. Najbardziej nie pasuje do Pani mi ta bluzka – ani kolor ani fason. Ale na pewno na upał jest znakomita. pozdrawiam (zamiast pracować, wertuję blog:)
Masz rację, ogród botaniczny jest bardzo zaciszny i piękny. Nie zgadzam się, co do bluzki, bo fason idealny dla “Jabłka”, którym jestem i świetny dla moich wąskich ramion, bo je poszerza. A i na upał znakomita, jak piszesz. Miło mi, ze tu zaglądasz i piszesz tyle komentarzy. Pozdrawiam serdecznie.