Spódnica
Ostatnio zaszalałam /niektórym nie podobał się mój kombinezon, w którym udałam się w upalny dzień do sąsiadów/ dlatego dzisiejszy post będzie dla tych co lubią klasyczne, spokojne ubrania i dodatki a także odpowiednie dla dojrzałych kobiet długości.:):):). Zdjęcia tym razem na tarasie przepięknego domu moich miłych sąsiadów.
W zestawie jest letnia, beżowa spódnica z wysokim stanem wyjęta z mojej szafy /chyba jestem w związku z tym szafiarką:):):)/.
Czółenka kupione w jednym z wrocławskich sklepów z włoskimi butami.
Torba, która modna była parę lat temu i nadal chętnie ją noszę ze względu na kościane rączki, które uwielbiam.
Oraz bluzka, która również ma już parę lat.
Jednym słowem dobry ubiór do pracy, na biznesowe spotkanie latem.
Zwróćcie uwagę na piękne wiklinowe meble i kwiaty w donicach.
Przy okazji pierwszy raz prezentuję moje nowe oprawki firmy LIW LEWANT, które można było kupić z dużą zniżką na Wrocław Fashion Week.
Porada stylistyczna:
spódnica z wysokim stanem nie dość, że jest bardzo praktyczna, bo nie wychodzi z niej żadna bluzka, to na dodatek skutecznie ukryje brzuszek u kobiet z figurą jabłka. Musi być tylko dobrze dopasowana. Najlepiej aby na górze miała wszyty szeroki pas materiału, który powoduje, że spódnica mocno trzyma nasze ciało w ryzach. Wtedy nie wychodzą również fałdki tłuszczyku, które wyhodowaliśmy sobie w zimie.
Tyle na dzisiaj. Zapraszam Was serdecznie do oglądania i komentowania.
/wpis komercyjny/
Pieknie! No klasa i elegancja w jednym :)przepiekne miejsce do zdjec wybralas .ach az mi sie do mojego domku na taras zatesknilo w
Polsce oczywiscie .
Krysiu swietne zdjecia wygladasz pieknie swietny post xxx
Pozdrawiam i zycze milego dnia
Beata
Milo mi bedzie tez jak zagladniesz do mnie xxx
Od rana miłe słowa dzięki Tobie. Dziękuję za komplement. Ja też jak mieszkałam za granicą tęskniłam do swojego domu. Wiem co to znaczy.
Życzę Ci miłego dnia. Oczywiście, że do Ciebie wpadnę. Serdecznie pozdrawiam.
świetne są takie spódnice, tylko niestety ciężko taką znaleźć w sklepie 🙂 serdecznie pozdrawiam 🙂 http://krolestwogarow.blogspot.com
To prawda. Ostatnio widziałam takie w SOLARZE. Serdecznie pozdrawiam.
Klasyka cudna, stonowane kolory, prostota, niewymuszona elegancja. Ja, niestety, nie potrafię nosić torebek w ręku. Zawsze muszą mieć długi pasek, bądź uszy pozwalające na noszenie torebki na ramieniu.
Witam Cię na moim blogu i serdecznie dziękuję za miły komentarz. Ja lubię je nosić w ręku a kościane rączki są dla mnie cudne. Serdecznie pozdrawiam.
Piękna spódnica i bluzka. Wyglądają jak nowe i wyglądasz w nich rewelacyjnie. 🙂 Pozdrawiam serdecznie Krysiu. 🙂
Dziękuję Dociu. Może dlatego, że bardzo o nie dbam. Pozdrawiam Cię cieplutko.
Masz rację Krysiu, o rzeczy należy dbać. Wtedy służą nam dłużej. Co do fałdek, nic tam nie widzę u Ciebie. 🙂 Pozdrawiam serdecznie. 🙂
Oj fałdki są tylko, że skrzętnie ukryte,buziaki.
Są piękne i eleganckie! Kocham Twój bluzka jest piękna, wzór jest bardzo ładny. Cały look, spódnica tak miękkie, to jest świetne. Zdjęcia są bardzo ładne.
Gràcies per les seves amables paraules Josep-Maria.
W grochach wygląda Pani wspaniale, młodzieńczo. Natomiast strój wizytowy bardzo elegancki ale zestaw za blady do Pani kolorytu.Torebka wcale nie jest niemodna, bo w sklepach są obecnie dostępne tylko właśnie takie fasony, co jest aż denerwujące, oczywiście nie z kościanymi rączkami.
Pozdrawiam serdecznie
Witam Cię DIANO na moim blogu. Dziękuję serdecznie za miłe słowa. Pokazuję bardzo różne stylizacje. I te młodzieńcze i te poważne staram się zawsze dopasować do mojego stylu /tego co lubię/. Beże i brązy /szczególnie razem/ kocham bez względu na to czy wyglądam w nich dobrze czy nie.
Napisałam, że torba niemodna w ty sensie, że z przed paru dobrych lat. Moda jednak wraca i masz rację teraz w sklepach pełno takich fasonów. Serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję za odpowiedź. A może zdradzisz w jaki sposób ( gdzie) przechowujesz torebki. Czy masz na to jakiś patent. Zmiana torebek jest uciążliwa. Najczęściej chodzę z tą samą bo jest “pod ręką”.
Torebki przechowuję wkładając je do toreb z materiału lub foliowych. Czasem te mniejsze wkładam do większych wcześniej jednak napycham do nich sporo torebek foliowych lub zmiętych gazet aby się nie zdefasonowały. Ostatnio przeczytałam o świetnych wieszakach na torebki w formie napinanych pasków z haczykami do zawieszenia na ścianie lub szafie tyle że są na wierzchu i pewnie się kurzą. Może sobie takie kupię. Można je kupić w bonprix.pl i kosztują 29,99 zł. To prawda ich zmiana jest uciążliwa jeśli trzeba przenosić całą zawartość torby /a my kobiety lubimy w niej nosić sporo rzeczy/. Mam też na to patent. Wszystko noszę… Czytaj więcej »
Bardzo stylowo! Moja mama chętnie się tak nosi 🙂
Pozdrawiam serdecznie!
Dziękuję Kasiu. Pozdrów serdecznie Mamę. Miłego wieczoru.
Krysiu, ta stylizacja bardzo mi sie podoba – 100% klasyka 🙂
Cieszę się, że Ci się Krysiu podoba. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Bardzo mi się podobałaś w grochach, ale ta szylizacja to jednak Twoja “druga skóra” – pięknie 🙂
Dziękuję Iwonko za cieplutkie słowa. Serdecznie Cię pozdrawiam.
Nareszcie wróciła Pani do kobiecości, bo ostatnio zaczęłam wątpić, czy Pani na niej zależy. Z niesmakiem zaglądałam do bloga, a najbardziej zniesmaczył mnie ohydny “kombinezon” będący zupełnym zaprzeczeniem kobiecego ubioru. Dziś wróciła we mnie wiara, że znowu Pani zacznie się pokazywać od kobiecej strony.
Pozdrawiam
Naprawdę ohydny? To dziwne co Pani pisze Danuto, bo wielu osobom bardzo się podobał. Wybrałam go na bardzo luźną sąsiedzką wizytę w bardzo upalny dzień. Sąsiadów mam za płotem wiec daleko nie było. Za to czułam się w nim bardzo swobodnie /po domowemu/ i tak miało być. Pokazuję to co noszę. Nie stylizuję się na jakąś gwiazdę. Zestawy mam bardzo różnorodne i takie też chcę pokazywać, aby kobiety same zobaczyły w czym mogłyby wyglądać dobrze na różne okazje. Może kiedyś nawet pokażę piżamę:):):) Nie, nie oczywiście żartuję. Myślę, że za bardzo przejmujesz się moimi eksperymentami stylistycznymi. Wyluzuj trochę!!! Serdecznie pozdrawiam.
Pani Danuta jest bardzo spięta, powinna troszeczkę wyluzować;)
mnie się Twoje eksperymenty modowe bardzo podobają! proszę o więcej!
oczywiście takie klasyczne zestawy powinnyśmy też mieć w swojej szafie, ale moda, to też zabawa i nie bójmy się czasami zaszaleć:))
spódnice tego typu bardzo lubię!
a taras sąsiadów jest przepiękny!!!
Też tak myślę. Życie jest łatwiejsze jeśli podchodzimy do niego z nieco przymrużonym okiem. Będę tak jak dotychczas pokazywać to w czym chodzę i proponuję inspirować się zestawami, które są w naszym własnym guście a inne potraktować jako eksperymenty. Dziękuję TARO za Twój cenny głos w dyskusji .Serdecznie pozdrawiam.
Także pozdrawiam Cię bardzo serdecznie! Uwielbiam Twoje zestawy!!!
Pięknie, stylowo i elegancko!!!
Krysiu, pięknie wyglądasz. Jak widać, nie koniecznie trzeba lecieć do sklepu po nowe ciuchy, by wyglądać jak dama.
Piękna sceneria w tle, wyglądasz BOSKO!!!!
W Poprzednim poście też wyglądałaś przepięknie!
Chyba tam też coś napisze.
Dziękuję Ci Tess za przemiły komentarz. Cieszę się, że znalazłaś mnie tutaj i nadal komentujesz. Tak, masz rację styl jest w nas, więc tak naprawdę nie zależy od ciuchów. Damą jest się całe życie i nie jest w stanie tego zepsuć nawet nietrafiona stylizacja. I to chcę właśnie pokazać na moim blogu eksperymentując w bardzo różnych zestawach. Dlatego w ogóle nie przejmuję się krytyką. Czasem mam z niej nawet niezły ubaw. No chyba, że rzeczywiście jest merytoryczna i uzasadniona. Serdecznie pozdrawiam.
Oj zazdrosnym okiem patrzę na te ratanowe ( technorattanowe) meble ogrodowe. W przepięknym otoczeniu mieszkają Twoi sąsiedzi :-).
Jeśli chodzi o stylizację to czysta biurowa i biznesowa klasyka 🙂
Tak ich meble są piękne i wspaniale wygodne. W całości pokażę je w jednym z następnych postów, bo zrobiliśmy tam sporo zdjęć. Dzielnica gdzie mieszkamy jest bardzo ładna i sporo tu takich domów. Serdecznie dziękuję za komentarz i życzę miłego wieczoru.
Stylizacja bardzo nobliwa, jakże inna od poprzedniej, użyłam słowa “nobliwa”, bo nie chciałam urazić innym określeniem, dla mnie elegancka, ładna, w moim stylu, ale niestety dodaje lat, brakuje odrobiny szaleństwa, kokieterii. Zupełnie nie zgadzam się z opinią Danuty, że kostium z poprzedniej stylizacji jest niekobiecy. Wszystkie stylizacje które do tej pory oglądałam na tym blogu były kobiece, inspirujące, z przyjemnością kukam tu codziennie. 🙂
Anno, potwierdzam to, co napisałaś!
W kombinezonie Krysia wyglądała BOSKO!!!!!!!!!!
Dziękuję Tess.
Aniu masz rację. Tu nie ma ani odrobiny szaleństwa a stylizacja rzeczywiście dodaje lat. Zrobiłam ją dla tych osób, które wypominały mi, że zakładam za krótkie sukienki lub inne podobno nieodpowiednie dla mojego wieku stroje ,aby zobaczyły jak wyglądam nobliwie ubrana. Dlatego też wciąż eksperymentuję i szukam zestawów, które będą nowoczesne, kolorowe, ładne a także bardzo kobiece. Taką mam naturę /trochę przewrotną/ i nic na to nie poradzę, że nie wszyscy ją akceptują. Ale nie martwię się tym bo to przecież mój blog, mój świat i moje jedyne życie. Serdecznie Cię pozdrawiam.
jednak stylowo to jest to!!! bardzo mi odpowiada taki look 🙂 A dom twoich sasiadów niesamowity..
Miło mi w takim razie. Udanego wieczoru, pozdrawiam serdecznie.
Bardzo elegancko:)))ogród Twoich sąsiadów piękny:)))Pozdrawiam serdecznie
Serdecznie dziękuję Reniu. Masz rację. Mój jest za płotem i jest trochę inny. Bardziej zadrzewiony i ze stawem. Miłego wieczoru.
A ja bym tak chciała sesję nad tym stawem…..
Może tak na kocu i z koszem łakoci – owoców, ciasta ????
Tess, wcześniej było trochę zdjęć z mojego ogrodu ale może specjalnie dla Ciebie zrobię jesienią taką sesję pod warunkiem, że będzie piękna złota jesień. Teraz już nie zdążę bo niebawem wyjeżdżam za urlop. Miłej nocki.
Tak, pamiętam, ale stawu nie widziałam.
Napewno taki naturalny i urokliwy.
No,no….spokój -a ja chcę fanatazji i odrobiny szaleństwa, czyli tego w czym wyglądasz zawsze fantastycznie i NOWOCZEŚNIE. Twoja odwaga w “noszeniu się” podtrzymuje nas ( 50 tki z plusami) na duchu. Pozdrawiam serdecznie.
Masz rację wyglądam nudno i staro i w ogóle jak “ciotka-klotka”:):):).
Postaram się do zmienić specjalnie dla Ciebie moja szalona koleżanko.
Serdeczności i buziaki.
Jakie nudno, i jakie staro???
Wyglądasz świetnie i z klasą.
Nie można przecież wyglądać ciągle tak samo. No.
No właśnie staram się wyglądać za każdym razem inaczej. Dziękuję.
Witaj Krysiu ja bym uzyla okreslenia mojej tesciowej ze wygladasz szykownie, tak normalnie, ale widac dobry styl i klase, pozdrawiam
Dziękuję Izo i życzę Ci miłego dnia.
Oczywiście, ze ten zestaw świetny do biura, w niektórych niestety miejscach nie da się poszaleć, trzeba się trzymać pewnych zasad.
Wiem, ze nie wszędzie można w kombinezonie na przykład, ale jednak wolę Ciebie w szalonych letnich kreacjach 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Przecież i ja to rozumiem, że są pewne zasady odnoszące się do sposobu ubierania się idąc w określone miejsca i jak najbardziej je respektuję. W kombinezonie poszłam w bardzo upalny dzień obok do sąsiadów. To prawie mój domowy strój. To fajnie, że tak wolisz. Widzę, że jednak większość z Was czytelniczek jest tego samego zdania. Wobec tego nie pozostaje mi nic innego jak kontynuować swoje modowe eksperymenty. Serdecznie dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
Kobieta zmienną jest! i to właśnie jest fajne, w tym cała zabawa! Raz szalona Krysia a następnym razem stateczna, spokojna wręcz grzeczna 🙂 Moda to dla mnie zabawa. Więc bawmy się puki mamy ochotę 🙂 Mnie się PODOBA Twoje podejście do mody i oczywiście stylizacje !!! Pozdrawiam serdecznie 🙂
To fajnie, że Ci się podoba Kasiu bo ja właśnie to robię /bawię się modą/. Zawsze taka byłam, że lubiłam ubierać się oryginalnie i trochę inaczej niż wszyscy. Niestety w Polsce zawsze było to źle tolerowane i widzę, że nadal nie specjalnie się zmienia. W dużych miastach czasem jeszcze uchodzi pokazanie się na ulicy w czymś odmiennym niż wszyscy. Natomiast w małych miasteczkach nadal jest z tym ciężko. I nie mówię tu o osobach z naszego pokolenia. Niestety brak tolerancji na odmienność popularny jest także to wśród młodych ludzi. Bardzo nad tym ubolewam. Dziękuje Ci za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Świetny blog, bardzo inspirujący.
http://www.kashmirinspirations.blogspot.com
Miło mi Alexa, że Cię inspiruje. Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ładny zestaw, świetnie skrojona spódniczka i ciekawa bluzka, buty śliczne, stylizacja inna niż poprzednia, bo zapewne na inną okazję.
Czeką Cię Krysiu cudne wydarzenia – cud narodzin, czy może w życiu być coś piękniejszego, gratuluje…pozdrawiam…
Dziękuję Basiu za gratulacje. Masz rację jest to bardzo wzruszające i piękne wydarzenie. Czekam z niecierpliwością na wnuczkę /drugą/. Mam tez już 4,5-letniego wnuczka. Dziękuję Ci za miłą opinie o stylizacji. Serdecznie pozdrawiam.
Wygląda Pani zjawiskowo!
http://coeursdefoxes.blogspot.com/
♥
Dziękuję Ci Kochana Kasiu. Życzę Ci dużo zdrówka.
Przepiękna elegancja i kobieca klasa – tak określę twój wygląd 🙂 Zdjęcia są równie śliczne, a i pełne radości. Pozdrawiam Cię gorąco 🙂
O jak mi miło. Dziękuję Ci za odwiedziny u mnie. Serdecznie pozdrawiam.
Tak strasznie miło się patrzy na kogoś kto wygląda tak uroczo. Taka Kobieta z Klasą! A kombinezon też mi się podobał. No pewnych rzeczy się nie przeskoczy i nie ma sensu ze względu na nie chować w piwnicy 🙂 Więc jak najbardziej jestem za 😀
Joasiu z przyjemnością przeczytałam Twój komentarz. Dziękuję i życzę miłego wieczoru.
Krysiu, mnie podobasz się w obu wersjach. Wiesz dlaczego? Bo widać, że dobrze czujesz się w tych stylizacjach. Wiem z autopsji, że jeśli kobieta dobrze czuje się w swoim stroju, to i dobrze wygląda. Tak to po prostu działa. Cieszę się, że pokazujesz na ile szaleństwa, w doborze ubrań, możemy sobie pozwolić. Na marginesie, też chciałabym wnuczkę. Na razie cieszę się (bardzo) z dwóch małych chłopaczków. Pozdrawiam serdecznie.
To prawda czuję się w nich dobrze, bo nie przebieram się specjalnie do zdjęć tylko pokazuję to w czym chodzę ubrana na różne okazje. Dlatego pewnie wygląda to naturalnie.
To w takim razie życzę Ci jeszcze do szczęścia cudnej wnuczki.
Serdeczne buziaczki przesyłam.
Bardzo ładny i szykowny zestaw – w ogóle nie dodaje lat, co więcej sama mogłabym się tak ubrać, bo wszystko – począwszy od kolorów, poprzez desenie, na butach skończywszy – idealnie trafia w mój gust. No i ta torebka – klasa!
Słowem – pięknie Pani wygląda wśród tych kwiatów!
P.S. Też uwielbiam spódnice ołówkowe z podwyższonym stanem. W zasadzie tylko w tym modelu czuję się dobrze 😉
Bardzo się cieszę, że zestaw przypadł Pani do gustu. Ma Pani rację on nie dodaje lat. Ja pisałam to w tym sensie, że w porównaniu z kombinezonem wygląda się w nim poważniej. Dziękuję za miły komentarz i życzę miłego wieczoru.
Bardzo ładne zdjęcia!
Dziękuję serdecznie.
bardzo kobiecy zestaw! klasycznie i z klasą!
równie przepiękny taras!
pozdrawiam!
Dziękuję a taras sąsiadów.
Pięknie Pani wygląda a zdjęcia mają świetny klimat 🙂
Dziękuję za komplement i serdecznie Cię pozdrawiam.