Sukienka na wesele
Dzisiaj pokażę Wam sukienkę, w której byłam na weselu mojego syna. Zacznijmy jednak od dodatków.
Torebka firmy Monnari i buty z firmy Baldowski, moim zdaniem doskonale do niej pasują.
Założyłam również bladoróżowy naszyjnik przepleciony przez złoty łańcuch.
Dzień był bardzo słoneczny, dlatego zabezpieczyłam oczy okularami w różowych oprawkach.
Wrocławskie kamieniczki są bardzo wdzięcznym tłem dla tego zestawu.
Sukienka pochodzi z H&M i jest w fasonie idealnym dla “gruszki”, bo poprzez
odpowiednie jej zawiązanie, można bardzo ładnie eksponować talię, a ukryć większe biodra.
Pokażę na następnych zdjęciach jak się ją wiąże.
Można to robić dowolnie i za każdym razem wygląda inaczej /patrz zdjęcie powyżej i poniżej/.
Na zdjęciu powyżej specjalnie dla Was włożyłam różowo-złote balerinki, abyście zobaczyli także wersję stylizacji z butami na płaskim obcasie. Tym bardziej, że na weselu, często nad ranem, nogi są zmęczone i wskazana jest zmiana obuwia.
Na zdjęciu poniżej rozwiązuję sukienkę, abyście zobaczyli, jak wygląda bez wiązania.
I oto ta wersja. Pokazuję ją dla osób, które chciałyby uszyć sobie podobny fason.
Mam nadzieję, że sukienka przypadła Wam do gustu.
Ja czułam się w niej na weselu wygodnie i elegancko.
Autorką zdjęć jest Luiza Różycka.
Dla tych, co jeszcze nie czytali link do artykułu o mnie na portalu glamki.pl.tutaj.
Zapraszam na moją stronę na Facebooku tutaj.