Nietypowe połączenie:skóra i delikatny materiał.
Bardzo lubię połączenie skóry /tutaj na zdjęciu skóropodobna kurtka/ z delikatnym materiałem, z którego uszyta jest spódnica.
Fot.Dawid Szałaj |
Kurtkę kupiłam w Reserved, spódnicę w “Garderoba Vintage”, buty zaprojektowane są i wykonane
na miarę przez Ewę Tlałkę z Wrocławia.
Fot.Dawid Szałaj Bluzka pochodzi z mojej przepastnej szafy i nie pamiętam gdzie ją kupiłam. |
Buty są bardzo wygodne i eleganckie. Praktycznie pasują do każdego stroju. Przetańczyłam w nich całe wesele mojego syna i następnego dnia mogłam normalnie chodzić a stopy mam bardzo delikatne.
Fot.Dawid Szałaj |
A tu z innymi butami:
Na tym zdjęciu buty dopasowane są do koloru kurtki. Zakupione w Stradivarius’ie są trochę
mniej wygodne za to mają przepiękny, obecnie bardzo modny kobaltowy kolor.
/wpis komercyjny/
świetny zestaw, kolorystyka cudna, zazdroszczę tych butów na miarę :), muszą być wygodne
Dziękuję. Buciki super wygodne.Przyjedź do Wrocławia, to zamówimy po dobrej cenie.pozdrawiam
Wygląda Pani bardzo elegancko i promiennie. Najbardziej widać to na drugim zdjęciu od końca. Świetnie.
Dziękuję. Staram się tak wyglądać zawsze. Moim marzeniem jest aby kobiety
50+ dbały o siebie i zawsze wyglądały elegancko. 50-tka to jeszcze nie koniec życia. W tym wieku /część kobiet po odchowaniu dzieci/ zaczyna drugie życie z doświadczeniem życiowym, które bardzo pomaga.pozdrawiam
Mnie jakoś ta kurtka w tym zestawieniu nie przekonuje. Jest zbyt sportowa i toporna do delikatnej bluzki i spódnicy.
I proponuję używanie do zdjęć “rajstop w sprayu”, które kiedyś Pani propagowała na swoim drugim blogu:-)
Stefa
Dziękuje za komentarz.Myślę, że najważniejszy jest dystans do własnej osoby więc nieszczególnie chciałabym sztucznie barwić sobie nogi. Ta stylizacja natomiast według mnie przełamuje pewne stereotypy a ja to lubię robić i oczywiście rozumiem, że nie każdemu może się podobać.pozdrawiam
50 to jeszcze młoda kobieta:) może jak byłam młodsza inaczej to odbierałam, ale teraz widzę to po mamie:) ma spokój, dzieci odchowane, bardziej o siebie dba, ciekawiej się ubiera itd…
a co do stylizacji to mi się podoba. Uwielbiam takie przełamania. Osobiście np nie lubię słodkich i delikatnych stylizacji i moje sukienki w kwiatki przełamuję ciężkimi butami i skórzaną kurtką właśnie.
Butów na miarę zazdroszczę – nie sądziłam, że można takie jeszcze kupić:)
Dziękuje pięknie za komentarz. To widać ma Pani podobne upodobania jak ja.
Ma Pani rację trudno takie buty zamówić, choć jest wielu ich projektantów, niewielu z nich wykonuje je na zamówienia.Widocznie jest coraz mniej chętnych a cena takich butów jest czasem wyższa niż tych sklepowych. Ale i tak warto je kupić ze względu na wygodę. Zapraszam w tej sprawie do Wrocławia. Sklepy zarzucone są masą niewygodnych butów a Pani Ewa Tlałka, które mi je robiła jest bardzo dobrym i sumiennym fachowcem.