Odkryłam go 2 miesiące temu i od tego momentu zmieniło się moje życie. Dosłownie i w przenośni, bo prawdę powiedziawszy, w moim wieku komfort życia przez różne schorzenia nie był już taki jak za młodu.

Niestety jestem chora na Hashimoto, a ta choroba powoduje bardzo wiele trudnych do usunięcia różnorodnych dolegliwości. Często są to także przewlekłe bóle stawów, czy inne chroniczne i  bardzo dokuczliwe schorzenia.

Czasem, gdy lekarze są już bezradni i wydaje się nam, że tak już musi być, nagle wszystko się zmienia.

Olejek ten odkryła moja córka, a ja oczywiście skonsultowałam użycie go z moim lekarzem (zawsze powinniśmy tak czynić). Zaopatrzyłyśmy się w nie obie na stronie: hempking.eu. Można tam kupić również inne produkty: na przykład ręcznie zbierany i sortowany susz konopny o zawarotści 2-4% CBD, bogaty w kannabindoidy, flawonoidy i fenole, bez GMO i nawozów sztucznych, czy naturalna maść, które likwiduje między innymi egzemę.

Olej CBD to mieszanina dwóch substancji pochodzenia roślinnego: oleju z nasion konopi siewnej i ekstraktu z jej kwiatów. Nie powoduje zmienionego postrzegania i ospałości, oraz nie uzależnia. Wprost przeciwnie czuję się po nim pełna energii, nawet w duże upały.

W zależności od stężenia (może być 5% lub 10%)  działa słabiej lub mocniej. Olejek hamuje wzrost komórek nowotworowych, zmniejsza częstotliwość napadów padaczkowych, wykazuje działanie uspokajające, przeciw lękowe, antydepresyjne, redukuje również napięcia nerwowe, zmniejsza problemy z zaśnięciem i poprawia jakość snu. Pomaga także  astmatykom oraz w zwalczaniu nałogów.

Jeśli chodzi o pacjentów po chemioterapii stymuluje apetyt i zmniejsza mdłości. Świetnie regeneruje komórki nerwowe (Parkinson, SR, Alzheimer itd.) Ma  działanie przeciwzapalne (choroby tarczycy). Wspomaga regenerację kości po złamaniach i działa także przeciwzapalnie i przeciwbólowo na stawy. Zapobiega również utracie masy kostnej hamując osteoporozę.

Łagodzi bóle menstruacyjne, czy problemy związane z cukrzycą. Poprawia pamięć i koncentrację. Pomaga w ADHD, Autyźmie oraz w stresie pourazowym. Jak widzicie spektrum jego działania jest obszerne. Mnie także poprawia samopoczucie, bo w końcu nic mnie nie boli i nie jestem zmęczona nawet po wielu godzinach pracy.

Biorę go dwa razy dziennie (rano i wieczorem przed snem) po 3-4 kropelki pod język, więc działa już po kilku minutach. Dawkę należy dobrać indywidualnie w zależności od jej działania, zaczynając od najmniejszej.

Dobrze, że wreszcie w Polsce możemy go legalnie używać i korzystać z jego dobrodziejstw.

Jeśli macie jakieś dokuczliwe schorzenia skonsultujcie się ze swoim lekarzem. Wiem, że coraz więcej z nich poleca swoim pacjentom ten specyfik, bo zależy im na tym, aby życie szczególnie ich dojrzałych pacjentów stało się bardziej komfortowe, czego i Wam serdecznie życzę.

Zapraszam na moja stronę na FB (Moda po Ludzku) oraz profil na IG (balakierkrystyna).

/wpis komercyjny/