Kołnierzyk-naszyjnik
Kołnierzyki cieszą się obecnie bardzo dużym powodzeniem. Postanowiłam wobec tego także rozejrzeć się za jakimś. Znalazłam na stronie internetowej sklepu decobazaar.com kołnierzyk-naszyjnik haftowany w kwiaty na filcu. Podobny, też haftowany znalazłam na tej stronie.
Założyłam go do pomarańczowej sukienki kupionej tutaj i dodałam buty, które kupiłam rok temu
we wrocławskim sklepie “Garderoba Vintage”.
Torebka z ćwiekami kupiona jest internetowo w sklepie VintageShop. Podobną, w kolorze zielonym prezentowałam już Wam w poście świątecznym tutaj. A tu też z ćwiekami trochę inna.
Na zdjęciu powyżej i poniżej kołnierzyko-naszyjnik pokazany jest z bliska a i tak nie widać jak bardzo precyzyjnie został wykonany. Naprawdę piękna robota.
Mam nadzieję, że całość stylizacji przypadnie Wam do gustu i napiszecie kilka merytorycznych komentarzy.
Tutaj możecie mnie zobaczyć na stronie AwangardaStyle.
W następnym poście napiszę o fajnym projekcie, do którego zostałam zaproszona. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Serdecznie pozdrawiam.
Piękna sukienka w pięknym kolorze 🙂
Fajnie, że Ci się podoba. Na dodatek jest bardzo dobrej jakości. Chyba posłuży mi przez wiele lat.serdecznie pozdrawiam.
świetna sukienka ( ma genialny kolor ) i super kołnierzyko – naszyjnik 🙂 lubię takie detale
pozdrawiam serdecznie !
Uwielbiam rudości, trafiłaś w moje serce…wszystko super!!!
Pani Krystyno, pieknie Pani wyglada!! Kolnierzyk jest świetny, uwielbiam takie rzeczy, a sukienka wyglada na bardzo dobry gatunek i ma piękny kolor!!
Dziękuję Wam za przemiłe komentarze i serdecznie pozdrawiam.
Przepiękny naszyjnik 🙂
Dziękuję i pozdrawiam.
Super zestaw: pomarancz sukni swietnie komponuje sie z futerkiem. Co do kolnierzyka, to rzeczywiscie przepiekna robota! Szkoda tylko, ze czasami “chowa” sie czesciowo pod dekolt sukienki:( Ja zreszta uwielbiam filc, sama troszke szyje, ale zupelnie amatorsko (zestawy kapotki+ czapeczki) dla mojej Corci;) Pozdrawiam. Anka
Wiesz Aniu jak człowiek się rusza, to normalne, że pewne elementy stroju chowają się. Staram się aby moje zdjęcia odzwierciedlały rzeczywistość, może dlatego czasem publikuję je bez poprawek. Miło mi, że zestaw przypadł Ci do gustu i serdecznie pozdrawiam.
Sukienka i buty – mogłabym mieć takie:)
Może sobie takie kupisz?Dziękuję za komentarz.
wszystko pasuje idealnie! naszyjnik jest piękny…taki niezwykły..a sukienka ma świetny kolor, bardzo energetyczny i wakacyjny:)
Trochę tęsknie już za wiosną Taro i może dlatego zaczynam ubierać się w takie kolory. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.
Sukienkę pamiętam z wcześniejszego postu, już wtedy zwróciła moją uwagę :-). Haftowany kołnierzyk jest śliczny. Przypominały mi się hafty mojej mamy. Wyszywała obrusy,bieżniki,gorsety ,nawet nakrycia na łózko. Cudowne czasy…
Tak, kiedyś wyszywano różne rzeczy. Uczono nas tego nawet w szkole.Dziekuję za miły komentarz i pozdrawiam.
That dress so beautiful. I love the color and the design pattern. The necklace is cute and the skin is complement perfect. I love your look and looks good with your hair and your skin.
Thank you very much Josep-Maria, best regards.
Przepiękny kołnierzyk, nie mogę sobie nawet wyobrazić jak wielkiej precyzji i ilości czasu musi wymagać stworzenie takiego cudeńka! Pięknie wygląda w zestawieniu z pomarańczową sukienką, bo podbija jej kolor a jednocześnie dzięki jej prostemu krojowi nie schodzi na dalszy plan. Pozdrawiam serdecznie!
Tak, przyglądając się tym haftom również nie mogłam się nadziwić tej precyzyjnej robocie. Dziękuję za miły komentarz i życzę miłego wieczoru.
Przepiękna sukienka … to mój ulubiony kolor.Krysiu, mam pytanie, które mnie nurtuje, a myślę że jako specjalistka od mody doradzisz mi. Otóż na pierwszym i na drugim zdjęciu widać wszyty w rękaw Twojej sukienki jakiś mały element. Czy jest to metalowy znaczek firmowy producenta sukienki?Jeżeli tak, to napisz proszę, czy można nosić takie wszywki na odzieży, czy jest to trochę snobistyczne?Pytam, bo taki znaczek miałam na spódnicy firmy “Salko” i nawet mi się podobał, ale koleżanka skrytykowała mnie że tego się nie nosi, ale odpruwa. Więc złapałam za nożyczki i odprułam.Teraz widzę u Ciebie coś podobnego, więc chyba można nosić.… Czytaj więcej »
Tak, to metalowy znaczek firmy Monnari, z której pochodzi sukienka. Muszę Ci się przyznać, że ponieważ tę sukienkę miałam na sobie na razie tylko dwa razy, do tej pory nie zauważyłam tego znaczka. Dopiero po obejrzeniu gotowych zdjęć zorientowałam się, że jest na rękawie. Na Twoje pytanie odpowiem tak: w eleganckim świecie nie powinno się nosić takich znaczków bo to po prostu “obciach” i mówi się powszechnie, że jest to objaw snobizmu. Koleżanka wiec miała rację. Ja również go odpruję, mimo, że jest wykonany bardzo gustownie.Są jednak ludzie, którzy tak nie uważają i tym się nie przejmują. Myślę, że to… Czytaj więcej »
przesliczny ale torebka cudo 🙂
Dzięki.
Sukienka w pięknym kolorze, dodatki świetne, wszystko pięknie dopasowane. Widzę, że chyba nie masz rajstop, do butów bez palców ponoć nawet w zimie trzeba bez. Dobrze jak przyjecie w naszym domu ale jak na wyjście? Widziałam już nasze celebrytki na mrozie z gołymi nogami, gdzie tu rozsądek? Aż mnie zmroziło…co Ty o tym sądzisz? Zagłosuje na Twojego bloga, myślę, że nie jest dzisiaj za późno….pozdrawiam…
Cieszę się, że Ci się podoba. Na nogach mam rajstopy, tylko, że matowe, dobrze dopasowane do koloru mojej skóry a także bez pogrubienia na pietach i palcach i właśnie takie można nosić do butów bez palców, bo ich praktycznie nie widać. Nie jestem zwolenniczką chodzenia w zimie bez rajstop, ponieważ po pierwsze można się łatwo przeziębić, a po drugie kobiety w moim wieku nie mają już idealnej skóry na nogach /plamki, złuszczenia, zmarszczenia kolan itd/. Więc niech nasze celebrytki robią co chcą a ja i tak będę chodzić w rajstopach. Dziękuję za Twój głos. Można głosować do dzisiaj do godziny… Czytaj więcej »
A też tak robię, zakładam bardzo cienkie rajstopy, których praktycznie nie widać a jednak grzeją. Jakość skóry też ma znaczenie. Głos oddałam z przyjemnością choć na ogół nie uczestnicze w takich imprezach…pozdrawiam…powodzenia…
Dziękuję Ci bardzo serdecznie i życzę miłego dnia.
Do twarzy jest Pani w kolorze pomarańczowym:)
Serdecznie dziekuję i pozdrawiam.
Jak zwykle znakomicie dopracowana stylizacja w szczegółach. Podziwiam pani zamiłowanie do “kolorów”- zimą nas rozświetlają (ja mam z tym problem). Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję ślicznie za miłą opinię na temat stylizacji. Bardzo lubię kolory, bo uważam, że dobrze dobrane dodają kobiecie blasku i urody. Powinna Pani spróbować. Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ładny ten kołnierzyk. 🙂
Pozdrawiamy
Joanna&Maja
Surdut. Surrealistyczny Duet Twórczy.
To zasługa projektantki. Staram się kupować ładne i oryginalne rzeczy,serdecznie pozdrawiam.
Jak będę w Pani w wieku to chcę tak wyglądać. Zazdroszczę figury :)!
Miło mi to słyszeć. Moja figura nie jest jednak taka idealna jak Ci się wydaje, potrafię ją /jestem stylistką/ jednak w odpowiedni sposób ubrać.
Zajmuję się tym na co dzień chodząc na zakupy z moimi klientkami i uważam, że każda figura może wyglądać dobrze, pod warunkiem dobrania do niej odpowiedniej garderoby. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Jesli chodzi to styl bardzo mi się podoba:) elegancki, takie osoby jak ty motywują do działania, szkoda , że tylko niewiele kobiet w granicach 50 już nie zwracają uwagi w to co sie ubiorą. Myślę, że spokojnie możesz być dla nich przykładem:)
Głównym celem prowadzenia mojego bloga jest pokazywanie możliwości fajnego i modnego ubierania się kobietom w moim wieku. Bardzo zależy mi aby poprawił się ich wygląd a co za tym idzie samopoczucie poczucie wartości.
Dziękuję za miły komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Świetny zestaw 🙂
a kołnierzyk po prostu prześliczny 🙂
pozdrawiam 🙂
Bardzo się cieszę, że się podoba. Dziękuję za komentarz i zapraszam do oglądania następnych stylizacji /jutro/pozdrawiam.
piękna sukienka , niezła torebka
Dziękuję za tak wiele szczerych komentarzy pod moimi stylizacjami. Cieszę się, że jednak w większości się Panu podobają.To duży komplement dla mnie.pozdrawiam.
Pani Krysiu, super wyglądasz. Jestem zachwycona pani stylizacjami. Prawdę mówiąc dużo od pani nauczylam się. Szkoda że tak póżno znalazłam Pani bloga. Serdecznie pozdrawiam.
Dziękuję serdecznie Basiu. Nigdy na nic nie jest za późno. Cieszę się, że podobają Ci się moje stylizacje. Serdecznie pozdrawiam.