Spotkanie z czytelniczkami i klientkami
Dzisiaj na blogu chciałam pokazać Wam spotkanie, o którym wspominałam w poprzednim poście. Dzięki temu będziecie mieli okazję zobaczyć mnie przy pracy.
Firma OLSEN zorganizowała w ostatnią sobotę (16.04) dla swoich klientek, a także dla moich czytelniczek i klientek spotkanie,
na którym bezpłatnie udzielałam indywidualnych porad stylizacyjnych.
W salonie Olsen w Magnolia Park byłam do dyspozycji od godziny 14-ej do godziny18.
Każdej z kobiet, która przyszła na spotkanie, określałam rodzaj sylwetki i pokazywałam na wieszakach, ubrania, które były idealne dla jej figury.
Dobierałam również kolory.
Na spotkanie przychodziły Panie w bardzo różnym wieku.
Zawsze dokładnie określałam daną sylwetkę, a także rozmawiałam o indywidualnych upodobaniach danej osoby.
Panie zadawały mi wiele pytań, a ja na każde starałam się odpowiedzieć w sposób jak najbardziej zadowalający klientkę.
Czasem nawet zwierzały mi się ze swoich problemów.
Bardzo lubię takie spotkania, bo mogę wtedy rzeczywiście pomóc konkretnej osobie.
Na klientki czekały owoce, słodkości i dobra kawa.
Wiele kobiet pytało także o sukienki na wesele, lub ślub syna czy córki. Niestety musiałam je wtedy odesłać do innego sklepu, bo w aktualnej kolekcji Olsena nie było takich sukienek.
Czasem ustawiała się do mnie “kolejka”:). Starałam się ją szybko rozładować, co ułatwiały mi ekspedientki, w ekspresowym tempie znajdując dany rozmiar.
Muszę przyznać, że ekipa pracująca w tym salonie jest bardzo pomocna i miła, a także dobrze przeszkolona. Zwróciłam na to uwagę, bo w wielu miejscach bywa z tym różnie.
Na uwagę zasługuję szczególnie Pani Róża, do której wracają obsłużone przez nią profesjonalnie klientki.
Czasem kobietom towarzyszyli mężczyźni, którzy także chętnie słuchali moich porad.
W przerwach mogłam napić się bardzo dobrej kawy serwowanej tu przez firmę NESPRESSO.
A także porozmawiać z ich przedstawicielem na temat kupna nowego ekspresu (zepsuł mi się stary).
Praktycznie całe 4 godziny miałam co robić.
Odwiedziło mnie także trochę moich czytelniczek. Takie spotkania są dla mnie szczególnie miłe.
Kilka z Pań umówiło się ze mną na indywidualne zakupy w innych sklepach.
Wszystkie rozmowy były bardzo sympatyczne i twórcze.
W salonie panowała wspaniała atmosfera.
Czasem przychodziły także mamy z córkami.
Wtedy mogłam doradzić jednocześnie obu paniom.
Lubię doradzać także młodym ludziom i nie mam z tym problemu , mimo różnicy wieku.
Potrafię także dobrze słuchać:):):).
To była bardzo sympatyczna impreza i nie wiem, czy jej nie powtórzę.
Autorką zdjęć jest Marta Gutsche.
/wpis komercyjny/
Krysiu, patrząc na Twoje zaangażowanie z jakim podchodziłaś do każdej Pani nie wyobrażam sobie, że spotkanie mogło być nie udane. Może kiedyś i mnie uda się akurat wpaść do Wrocławia i trafić na coś podobnego. A tym czasem życzę Ci miłych chwil udanych stylizacji. No i udanych wizyt na Partynicach.
Staram się, aby każda moja klientka była zadowolona i wyciągnęła z moich porad jak najwięcej dla siebie. Zapraszam Cię serdecznie na takie konsultacje. Można również umówić się ze mną indywidualnie. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Świetna relacja z tego spotkania!
Szkoda, że nie miałam w planach odwiedzić Wrocławia, bo chętnie bym się z Tobą spotkała:))
Mam nadzieję, że Bydgoszcz kiedyś odwiedzisz!
Pozdrawiam cieplutko:)))
Dziękuję Edytko. Na pewno będzie jeszcze niejedna okazja, aby się spotkać. Być może, że i w Bydgoszczy kiedyś będę. Pozdrawiam Cię równie cieplutko.
Krysiu jak miło oglądać Cię w działaniu, na pewno było to fascynujące popołudnie. Muszę dodać ,że sama zaprezentowałaś się doskonale ( wyglądasz jak” milion dollars” . Ściskam .
Masz rację, że było to dla mnie naprawdę fascynujące popołudnie, ponieważ bardzo lubię swoją pracę. Dziękuję za komplement i serdecznie Cię ściskam.
bardzo fajna relacja . Widze ,że kochasz to co robisz !! Sukcesów
Dziękuję. To prawda. Moja praca jest jednocześnie moją pasją. Zadziwiające, że dostrzegłaś to na zdjęciach. Pozdrawiam serdecznie.
Krysiu, w granatowej narzutce wyglądasz świetnie. Dopiero na tych zdjęciach, niepozowanych, widać całą Ciebie i Twoją stylizację 🙂
Bardzo żałuję, że mnie nie było na spotkaniu. Chętnie poznałabym Cię osobiście 🙂
pozdrawiam
Gosia z Wrocławia
Dziękuję Gosiu. Ja też żałuję. Lubię poznawać osobiście moje czytelniczki. Serdeczne pozdrowienia.
Krysiu, miło widzieć Cię w takiej sytuacji, rzuca się w oczy, że jesteś w swoim żywiole.
Bo to jest mój żywioł Żeno. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Krysiu, miło Cię znów widzieć. Tylko pozazdrościć tym paniom, które mogły z Tobą porozmawiać. Bardzo ładnie wyglądasz w nowej fryzurze.
A mnie miło Cię znowu czytać Lizawieto. Mam nadzieję, ze były zadowolone. Dziękuję za komplement. Dobrze czuję się w krótszych włosach. Zresztą tak jest wygodnie, bo nie muszę nic z nimi robić. Pozdrawiam Cię cieplutko.
Widać że lubisz to co robisz:)))spotkanie z Tobą to na pewno wielka przyjemność:)))ślicznie wyglądałaś:))Pozdrawiam serdecznie
To prawda. Mój zawód, to moja pasja. Dziękuję za komplement. Pozdrawiam cieplutko.
Swietna relacja ! Krysiu wygladasz wspaniale I widac ze bardzo lubisz to robic 🙂 pozdrawiam serdecznie I sle buziaczki 🙂 x
Dziękuje Beatko. Bardzo lubię to robić. Buziaki.
Pani Krystyno, zmieniła pani osobę fotografującą? Trochę brakuje mi klimatycznych zdjęć poprzedniczki 🙂 Pozdrawiam
Anka
Nie zmieniłam. Luiza chwilowo jest zajęta czymś innym. Myślę, że Marta robi równie klimatyczne zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie.
Krysiu, świetna relacja, szkoda, że jestem tak daleko bo też bym tam wpadła. Bardzo ładnie wyglądałaś. Pozdrawiam Cię wiosennie i buziaki posyłam…
Dziękuje. Wiem Krysiu, że wpadłabyś i pewnie nie tylko na tym skończyłoby się nasze spotkanie. Nic straconego, nadrobimy to w przyszłości. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Świetna sprawa, szkoda, że mam daleko, bo chętnie bym skorzystała Krysiu…
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia…
Masz rację, to bardzo pomocne dla wszystkich kobiet, które nie radzą sobie na odzieżowych zakupach. Może kiedyś będę miała wykłady w pobliżu Ciebie i będzie okazja, aby poznać Cię osobiście.
Pani Krystyna w swoim żywiole! Widać, że wkłada Pani w to co robi całe swoje serce i wcale się nie dziwię, że ludzie tak uwielbiają przebywać w Pani towarzystwie bo jest Pani niesamowicie pozytywną, przesympatyczną i inteligentną osobą <3
Przesyłam moc uścisków!
Dziękuję za tyle przemiłych słów. Lubię to, co robię, a poza tym staram się być pomocną dla ludzi. Pozytywny charakter odziedziczyłam po mojej cudownej Mamie.Buziaki.
Witam Pani Krystyno z ciekawością zaglądam na Pani bloga jest bardzo ciekawy i nie ukrywam,że kilka rzeczy sobie podpatrzyłam,Pani Krystyno czy byłby możliwy Pani przyjazd do Legnicy myślę,że wiele Pań chętnie skorzystałoby z tak fachowej pomocy ja jak najbardziej chciałabym spotkać się z Panią .Zapraszam
Bardzo mi miło, że tu zaglądasz Basiu, a moje zestawy są dla Ciebie inspiracją. Jeżdżę zazwyczaj tam, gdzie mnie zapraszają. Jeśli zbierze się grupa i zorganizuje jakieś miejsce na szkolenie, to chętnie przyjadę. Warunki takiego przyjazdu możemy omówić mailowo (krystynabalakier@wp.pl). Pozdrawiam serdecznie.
Widać, że musiało być miło i sympatycznie. Szkoda mi bardzo że nie dotarłam, godzinowo nie pasowało znów młodym do ich wyjścia 🙂 Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja. Pozdrawiam serdecznie 🙂
Masz rację Dorotko, było bardzo sympatycznie. Nie ma sprawy, na pewno będzie jeszcze niejedna okazja. Pozdrawiam serdecznie.
Jak pozytywnie!!! Takie dni to na pewno praca na podwyższonych obrotach ale świadomość tego że pomogło się wielu osobom oraz fakt że robi się to co się kocha musi być niesamowite! Bardzo fajna relacja, sądzę że wiele pań będzie miało teraz większą świadomość swojej sylwetki:) Bardzo mi się to podoba:)
To prawda, to duża satysfakcja i radość i nie czuje się wtedy zmęczenia. Mam nadzieję, że zapamiętały i wdrożą w życie to. co ode mnie usłyszały. Dziękuje za miły komentarz i pozdrawiam serdecznie.