Wiosenne zakupy
Ponieważ ostatnio znowu udało mi się zrobić porządek w garderobie (część rzeczy wyrzuciłam, część oddałam, a resztę sprzedałam), z uzyskanymi w ten sposób pieniędzmi, udałam się na poszukiwanie nowych wiosennych ubrań. Tym razem wybrałam niemiecką markę OLSEN. Kilkakrotnie robiłam tam zakupy z moimi klientkami, kiedy salon mieścił się jeszcze we wrocławskiej Renomie (obecnie jest w Magnolii) i wiem, że ich ubrania uszyte są z bardzo dobrej jakości materiałów i są solidnie wykonane. Dostępne są w rozmiarach 34-48, co mnie bardzo ucieszyło, bo wiele dojrzałych kobiet w Polsce posiada rozmiary wyższe niż 42.
Ich najnowsza kolekcja jest pełna energetycznych kolorów (czerwień i pomarańcz). A przecież wiecie, że uwielbiam je jak nikt inny.
Mimo, że mam już jeden czerwony płaszcz (raczej ciepły) postanowiłam kupić sobie także w tym kolorze lekki trencz. Jest specjalnie zaimpregnowany i podejrzewam, że nie przemoknie nawet na solidnym deszczu.
Taki kolor nie dość, że jest obecnie bardzo modny, to na dodatek jest bardzo twarzowy.
Lubię krótkie płaszczyki, bo bardzo dobrze wyglądają zarówno ze spodniami, jak i spódnicami lub sukienkami. Jestem niska (160 cm), więc także mnie nie przytłaczają.
Płaszcz można nosić zapięty, zawiązując go paskiem, lub rozpięty, kiedy jest ciepło.
Dobrałam do niego szal w kwiaty, który pasuje kolorystycznie zarówno do płaszcza, jak i pozostałych dodatków.
Torbę i buty pozostawiłam w kolorystyce marynarskiej (ostatnio mam chyba słabość do tego stylu).
Pod płaszczem mam biały t-shirt i coś jeszcze, ale pokażę Wam to w następnym poście.
Białe spodnie, moim zdaniem idealnie pasują do pozostałych ubrań.
Nie wiem czy wiecie, że w salonie OLSEN jest bardzo duży wybór spodni. Fason dla siebie znajdzie tu kobieta o każdej figurze i będzie się w nich czuła komfortowo, ponieważ są bardzo dobrze skrojone i perfekcyjnie uszyte. Można tu także znaleźć bardzo różne ich długości.
Przy okazji zakupów zauważyłam, że na sezon letni salon przygotował szeroki wybór sukienek, dzianin i lnów, które są tu naprawdę dobrej jakości.
Nie dość, że wyszłam bardzo zadowolona z zakupów, to na dodatek udało mi się uzgodnić z marką możliwość zorganizowania dla Was (moich wrocławskich i nie tylko, czytelniczek) niespodzianki.
Otóż 16.04. od godziny14-ej do 18-ej będę mogła spotkać się tu z Wami (Magnolia, I piętro, salon OLSEN) i osobiście udzielić każdej z Was bezpłatnej, indywidualnej konsultacji stylizacyjnej.
Zapraszam serdecznie i do zobaczenia.
Autorką zdjęć jest Marta Gutsche.
/wpis komercyjny/
Super kolorystyka zestawu. Piękny szal. 🙂
Cieszę się, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się płaszczyk. Zresztą pomarańcz to nadal gorący trent sezonu wiosna- lato.
Być może monitor przekłamuje Ci kolory, bo płaszczyk jest czerwony. Miło mi, że Ci się podoba Grażynko. Miłego dnia.
Witam wiosennie,
Bardzo podoba mi się stylizacja. Zestaw jest nasycony dominującą barwą przy klasycznych kolorach – spodni i butów.Super 🙂
Dzięki za przypomnienie marki OLSEN.
Pozdrawiam
Bardzo mi miło, że podoba się mój zestaw. Lubię te kolory i to coraz bardziej. To dobra, solidna marka. Pozdrawiam serdecznie.
Co za świetny zestaw. Ten płaszczyk jest rewelacyjny. Pięknie wyglądasz Krysiu w tym jakże wiosennym zestawie, aż miło patrzeć. Gdyby nie to, że już nabyłam wiosenną kurtkę to chętnie poszukałabym czegoś takiego. Myślę, że uda mi się spoglądając na Twoje inspiracje coś sobie dopasować mieszając trochę inaczej podobne kolory. Pozdrawiam wiosennie. Szkoda, że nie mieszkam w pobliżu Wrocławia.
Dziękuję. Czuję się w nim bardzo dobrze i wygodnie. Na pewno uda Ci się stworzyć coś bardzo wiosennego używając kolorystyki marynarskiej (granat. biel, czerwień). Ja również żałuję, że nie będzie okazji, aby poznać Cię osobiście. Pozdrawiam serdecznie.
Wiosenka zagościła na dobre u Was ,a my ciagle zziębnięci ,ciepełka życzę ,pozdrawiam.
U nas też nie najcieplej i ciągle pochmurno, dlatego musiałam użyć koloru. Wzajemnie życzę ciepłych i słonecznych dni. Pozdrawiam Was serdecznie.
Jak mawia moja koleżanka- zarąbista stylizacja!!!
To Twój komentarz jest zarąbisty Żeno. Cieplutko pozdrawiam.
Pięknie wyglądasz w takim odcieniu czerwieni!!! To Twój kolor zdecydowanie:))
A sam płaszcz jest ekstra!!! Przydałby mi się taki!
No i cały zestaw jest fantastyczny! Szpileczki są śliczne!!!
Pięknie i już!!!
Buziaki!!!
Dziękuję Edytko za komplement. To jeden z moich ulubionych kolorów. Mam ostatnio słabość do stylu marynistycznego i pewnie pokażę go jeszcze w innych wersjach. Zresztą, jak co roku na wiosnę. Szpilki na dodatek są bardzo wygodne i można biegać w nich cały dzień. Buziaki.
Piękny kolor płaszcza. W połączeniu z białymi spodniami wygląda już prawie letnio 😉 . Absolutnie wspaniała torba. Uwielbiam stylizacje w dwóch, trzech kolorach – więc takie właśnie połączenie z ciemnym kontrastem bardzo mi się podoba. Mam nadzieję, że zakupy się udały 😉 😀 . Pozdrawiam , miłego dnia – Margot
Też tak uważam. Lubię ten odcień czerwieni. Torba jest prosta w formie i bardzo pakowana. Takie właśnie lubię. Zakupy były bardzo udane. W następnych postach pokażę ich dalszą część. Wzajemnie miłego dnia.
Świetny zestaw Krysiu, płaszcz w pięknym kolorze i super z białymi spodniami.
Szpilki dodają elegancji…pięknie…serdecznie pozdrawiam…
Olsen – kiedyś odwiedzałam…
Bardzo mi miło Basiu, że zestaw podoba Ci się. Olsen to od lat solida firma. Jak potrzebuję czegoś porządnego, zawsze ich odwiedzam.
Pozdrawiam serdecznie.
super! a torebka w szczególności mi się podoba 🙂
Miło mi Martyno. Pozdrawiam serdecznie.
Świetny trencz, czegoś podobnego szukam tylko w granacie. A ten odcień pomarańczu jest przepiękny – taki lekko uspokojony, ale wciąż żywy. Całość bardzo mi się podoba – to jest właśnie to, co lubię najbardziej, taka niewymuszona elegancja. Pozdrawiam, Renata
Ja również szukam granatowego. Ten, który pokazałam jest czerwony (widocznie monitor przekłamuje kolory). Dziękuję za pozytywna opinię i serdecznie Cię pozdrawiam.
Krysiu, ślicznie! 🙂
Dziękuję Magdo. Miłego wieczoru.
Pięknie Ci w takich wyrazistych kolorach:)))bardzo ładny płaszczyk:)))Pozdrawiam serdecznie:)))
Dziękuję za miły komplement. To prawda czuję się w nich bardzo dobrze. Pozdrawiam serdecznie.
Fantastyczny zestaw! Przepięknie to wszystko zestawiłaś 🙂
Po prostu bardzo lubię ten styl. Cieszę się, że Ci się podoba Jolu. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo chcę mieć taką fryzurę , bo ciuszki podobne mam !!!!!!!
To udaj się do mojego fryzjera (Machnicki studio – Wrocław). Na zdjęciach jestem akurat przed wizytą u nich. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo twarzowy płaszczyk i świetnie wygląda z białymi spodniami. Całość bardzo mi się podoba od a do z 🙂 pozdrawiam http//gray50plus50dresses.blogspot.com
Bardzo mi miło Jolu, że trafiłam w Twój gust. Dziękuje za komentarz i pozdrawiam serdecznie.
Śliczna stylizacja! Ja taż bardzo lubię styl marynarski, niestety przy mojej figurze gruszki białe spodnie są zdecydowanie zakazane, więc łączę czerwień z dżinsami. Poszukuję letniej apaszki/chustki w marynarskie paski, ale jeszcze na taką nie trafiłam. Bardzo pięknie wygląda Pani w czerwieni. Ja jakoś nie mogę się przekonać do trenczy, są dla mnie za cienkie, chociaż naprawdę pięknie wyglądają. Ale ja jestem zmarzluchem i trencze nosiłabym chyba tylko w letnie wieczory. Jak szkoda, że nie ma mnie w sobotę we Wrocławiu, na pewno bym przyjechała, żeby Panią poznać, bo namiętnie czytuję pani blog. Życzę miłego spotkania z czytelniczkami.
Bardzo mi miło Mag. Masz rację białe spodnie dla “gruszki” nie są wskazane, bo optycznie powiększają. Jeśli chodzi o takie apaszki, to wydaje mi się, że widziałam taką w Monnari. Pod trencz zawsze można włożyć kardigan lub taką rzecz, jaką pokażę w następnym poście. Wtedy jest znacznie cieplej. Mnie też szkoda, że Cię nie poznam osobiście. Może uda nam się zobaczyć przy innej okazji. Dziękuję i serdecznie Cię pozdrawiam.
Wyjątkowo pięknie Ci Krysiu w tym czerwonym płaszczyku, ale i szaliczek godny uwagi, bardzo mi się podoba. Aż miło się patrzy na taki energetyczny zestaw i od razu życie nabiera rumieńców. Pozdrawiam Cię Krysiu bardzo serdecznie 🙂 buziaki…
Dziękuję Krysiu. Cieszę się, że przypadł Ci do gustu. Podobnie, jak Ty lubię energetyczne kolory, szczególnie na wiosnę. Życzę Ci wiele słonecznych, ciepłych dni. Buziaki także dla Ł.
Śliczny i bardzo twarzowy płaszczyk. Szalik też śliczny.
Bardzo energetyczny zestaw. Lubię takie.
Moc ciepłych pozdrowień posylam.
To zestaw bardzo w Twoim energetycznym stylu. Nie dziwię się, że Ci się podoba. Miłego dnia.
Znów bardzo twarzowy, śliczny zestaw. Ja też kocham pomarańcz, że nie wspomnę o czerwieni i taki zestaw kolorystyczny jak w twojej stylizacji jest bardzo w moim guście. Białe spodnie rzeczywiście pasują niemal do wszystkiego. Te mają też dobry, klasyczny fason. Bardzo twarzowy szal doskonale ożywia stylizację i “widzę” go w różnych innych zestawach. Jest super!
Cieplejszej wiosny życzę, bo u nas na razie, mimo wybuchu zieleni i kwiatów na drzewach owocowych, jest po prostu zimno.
Masz rację Lizawieto to rzeczywiście bardzo twarzowy zestaw. Polecam go osobom, które nie chcą zginąć w tłumie. U nas też dzisiaj lodowaty wiatr. Pozdrawiam Cię serdecznie.
Zestaw idealnie do Pani pasuje, bardzo mi się podoba taka stylizacja, bardzo żywa i taka ciepła ;). Pokazuje całą sobą o nadchodzącej wiośnie i słońcu. Jednak proponowałabym czasem zmienić szalik na biały, byłoby również cudownie.
Dziękuję za opinię. Moim zdaniem z białym szalikiem też byłoby dobrze, ale chyba zbyt monotonnie.Pozdrawiam serdecznie.
Witam Panią!
Długo nie byłam na Pani stronie . Z przyjemnością stwierdzam że wyjątkowo pięknie Pani wygląda . Zestaw czerwonego płaszczyka z jasnym kolorem spodni oraz wszelkie dodatki perfekcyjnie przez Panią dobrane SUPER!!! Potwierdzam OLSEN to firma z z bardzo dobrą jakością materiałów oraz co ważne prawidłowo zrobione konstrukcje .Osoby z wyższą wagą , wzrostem prezentują się zgrabnie .
Pani Krystyno TAK TRZYMAĆ !
Maria Imielska
Miło mi, że znowu Pani tu wpadła. Dziękuję za komplement i sympatyczną opinię. Ma Pani rację, te ubrania są prawidłowo skonstruowane i dzięki temu bardzo dobrze prezentują się nawet na bardzo trudnej sylwetce. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na następne publikacje.
Czuć wiosnę w tej stylizacji! :))
Powiedziałabym raczej, że jesienna kreacja. Ale bardzo gustowna. Kwestia gustu. Należący do pani jest niezwykle wysublimowany.