W moim dzisiejszym wpisie będzie bardzo kolorowo. W ogrodzie co chwilę zmieniają się barwy, bo to przecież wiosna, choć pogoda wcale o tym nie świadczy. W zeszłym roku o tej porze roku mieliśmy upały, teraz jednak temperatura dochodzi najwyżej do 15-18 stopni, a od czasu do czasu popada deszcz.

Na pewno wiecie już z mojego bloga, że lubię kolory, dlatego także w mojej kuchni staram się tworzyć nie tylko proste i smaczne dania, ale także bardzo kolorowe. To nie tylko wpływa na zdrowie (różnorodność potraw), ale także na nastrój (miłe odczucia estetyczne).

W tym tygodniu przygotowałam pieczone szparagi. Układam je zawsze na przekrojonych na połowy pomidorkach koktajlowych, dodaję czosnku, migdały, ziarna słonecznika, polewam oliwą i wstawiam  do piekarnika podgrzanego do 185 st. na 25 minut.

Buraczki na ciepło i zimno (z chrzanem), to jedna z moich ulubionych jarzyn. Podana z młodymi ziemniakami z koperkiem i kotletem jajecznym (mieszam 2 jajka na twardo i 1 surowe z koperkiem lub pietruszką, a następnie obtaczam w bułce), to pyszne wiosenne danie.

Lubie także przygotowywać kolorowe makarony lub kluski (najlepiej na 100 g wody dodać 1 surowe jajko). Pomaga mi w tym maszynka do robienia makaronu, a także naturalne lub kupione gotowe, spożywcze barwniki. Gdy mam trochę więcej czasu przygotowuję naturalne barwniki ze szpinaku, buraków, marchewki itd.

Kolorowo także wygląda teraz moja codzienna, poranna porcja owsianki, bo mogę do niej oprócz banana włożyć także kilka truskawek.

Ponieważ ostatnio specjalizuję się w pieczeniu chleba, zakupiłam specjalną, glinianą miskę, w której wypieka się go w piekarniku (tzw. garnek rzymski).

Zobaczcie jaki wspaniały chleb z niej wyszedł. Wcześniej nie miałam pojecia, jak duże znaczenie ma dla jego smaku i wyglądu, naczynie, w którym wypiekamy chleb.

W następnym poście pochwalę się Wam projektem, w którym zamierzam wziąć udział. To coś zupełnie innego i najpierw będę musiała posiąść nowe umiejetności, aby się w niego zaangażować. Czasem jednak może warto wyjść ze “strefy komfortu”, aby otworzyć się na nowe możliwości.