Lampasy
Znowu mam lekkie opóźnienie w blogowaniu, ale w dniach 25-27.01 prowadziłam w Lądku Zdroju wykłady i warsztaty ze stylizowania. W następnym poście zdam Wam relację z tego spotkania, a także z mojego tam pobytu.
Zestaw, który Wam dzisiaj przedstawię nie dość, że jest bardzo wygodny, to na dodatek optycznie wydłuża i wyszczupla sylwetkę.
Składa się z widocznej na zdjęciu małej, białej torebeczki w czarne groszki,
spodni z lampasami, szpilek oraz biało-czarnej bluzki.
Na nosie mam okulary, które przyniósł mi pod choinkę Mikołaj, a o których od jakiegoś czasu marzyłam.
Zdjęcia autorstwa IlonaCelina.com tym razem w domu, bo na dworze mocno odczuwalna jest wilgoć i mróz.
Niektórym te okulary mogą wydać się zbyt awangardowe. To, moim zdaniem, bardzo indywidualna sprawa. Dla mnie są cudowne i bardzo dobrze się w nich czuję.
Zestaw będzie w sam raz na wyjście do miasta, jak tylko zacznie się wiosna i ciepłe dni.
Pierwszy raz mam na sobie spodnie z lampasami i bardzo długo się przed nimi wzbraniałam. Doszłam jednak do wniosku, że tak dobrze robią sylwetce, że mogę zaryzykować ich noszenie. Czuje się jednak w nich lepiej w wersji eleganckiej.
Szpilki – conphol, spodnie, torebka i bluzka – H&M, okulary – Furla/Zuna
Zapraszam na moją stronę na FB (Moda po Ludzku) oraz profil na IG (balakierkrystyna).
Fajnie, że jest nowy wpis.
Dla mnie ciuchy z innej bajki niż dodatki, więc fajne, ale osobno. Nie mieszam sportu z elegancją, tzn. trochę można, ale tu zbyt mocny kontrast.
Lampasów bym nie brała. Raz miałam pionowo kolory na spodniach i wyglądałam tragicznie.
Te okulary to zamiast tych, które w pociągu czy gdzieś zostawiłaś?
pozdrawiam
Niestety pracowałam w Lądku Zdroju i nie byłam w stanie wcześniej opublikować postu. A dla mnie tzw. sportowa elegancja jest fascynująca i uważam, że bardzo służy dojrzałym kobietom. Jeśli na spodniach były tylko pionowe pasy, to rzeczywiście mogłaś wyglądać tragicznie, bo w takich spodniach jest dobrze tylko nielicznym młodym i zgrabnym dziewczynom. Tak, poprzednie biało-czarne okulary ESCADY zostawiłam w pociągu. Pozdrawiam serdecznie.
Jakoś nie jestem przekonana do lampasów na spodniach w wykonaniu miejskim. Jeżeli już to tylko w stroju typowo sportowym, w urlopowym biwakowym wydaniu. Jednak jak zawsze podkreślam – jest to moje wrażenie. Pozdrawiam
Jak najbardziej rozumiem Cię Olu. Moim zadaniem jednak jest pokazywanie czasem nieoczywistych zestawów dla kobiet, które lubią ten styl. Poza tym lampas świetnie optycznie wyszczupla i wydłuża nogi, a szpilki to jeszcze podkreślają. Takie spodnie na biwaki także są bardzo dobre, jeśli ktoś lubi w ogóle lampasy, bo wiem, że wiele osób ma z nimi raczej niekorzystne skojarzenia :))))))). Miło, że przekazałaś swoją opinię. Pozdrawiam serdecznie.
Nic bardziej antykobiecego, zupełnie jak spodnie od dresu. Jak kobieta może coś takiego założyć? Ja bym się w tym źle czuła nawet nie wychodząc z domu.
Spodziewałam się Danusiu, że tak zareagujesz :)))))). Jesteś przecież w ogóle przeciwniczką spodni, a co dopiero takich. One nawet nie są uszyte z dresowego materiału. Natomiast świetnie optycznie wydłużają i wyszczuplają nogi kobiet, które mają je w nieco większym rozmiarze. Do tego w zestawie w stylu sportowej elegancji mogą bardzo odmładzać. A poza tym, moim zdaniem, są bardzo kobiece i podkreślają, to co trzeba (np. zgrabne nogi) :))))). Dziękuję za Twoją opinię i serdecznie pozdrawiam.
Krysiu, ja spodnie z lampasami mam już od 4 lat, są świetne i dobrze robią każdej sylwetce. Bardzo ładnie wyglądasz w tych spodniach i szpilkach. Pozdrawiam
Tak jak napisałam, nie miałam do nich jakoś przekonania, bo kojarzyły mi się z “kibolskim dresem”. Ponieważ jednak bardzo dobrze optycznie służą nogom i figurze oraz można je nosić w zestawach w stylu sportowej elegancji, postanowiłam spróbować właśnie w ten sposób je zaprezentować. Dziękuję za komplement i serdecznie Cię pozdrawiam.
Spodnie z lampasami budzą tyle samo emocji co spodnie kuloty, tyle tylko, że kuloty dobrze dobrane są bardziej estetyczne dla oka. Projektanci robią wszystko, aby przebić się ze swoimi pomysłami na rynku mody i nie zawsze to dobrze wychodzi. Kobiety, które mają mieszane uczucia co do tego typu spodni , a chciałyby spróbować niech sięgną po spodnie z lampasami w tym samym kolorze przy czy lampas może być z błyszczącej tkaniny. Wtedy nie jest tak widoczny i nie kojarzy się z “kibolskim”dresem. Moda jest po to by sią nią bawić i nie traktować tak zupełnie serio. Niech “kibole” się cieszą,… Czytaj więcej »
To prawda, nie mogę się jedynie zgodzić z tym, że “kuloty” są bardziej estetyczne dla oka. Nawet, jak się je dobrze dobierze do figury, potrafią bardzo ją oszpecić, skracając optycznie nogi i zaburzając proporcje. Masz rację, lampasy w tym samym kolorze z błyszczącego materiału są dobrym wyjściem. Szczerze mówiąc właśnie takich szukałam, ale niestety nie znalazłam. Zgadzam się z Tobą, że moda jest po to, aby się nią bawić i przy tym zostańmy. Uwielbiam wymyślać nowe zestawienia i może dlatego od czasu do czasu moje posty wzbudzają kontrowersję, a ja bardzo się z tego cieszę. Pozdrawiam serdecznie.
Krysiu co do kultów mam podobne zdanie, zawsze uważałam, że w kulotach dobrze wygladają szczupłe wysokie dziewczyny. Ale kiedyś na lotnisku widziałam małą, szczupłą, eteryczną Japonkę w kulotach z cienkiej skóry lub tkaniny skóropodobnej (obecnie trudno to odróżnić) i wyglądała niesamowicie pięknie. Moje przekonanie i utarte poglądy legły w gruzach. Uważam, że jeśli potrafimy nosić pewne ubrania, bo mamy w sobie pewność siebie, wewnetrzną elegancję to wtedy nawet kontrowersyjny modowo strój nabiera uroku. Poza tym ubranie trzeba mierzyć. Liczę na to, że kiedyś tak samo zauroczę się spodniami z lampasem, tym bardziej, że bardzo lubię sportową elagancję.
Ta Japonka pewnie dlatego wyglądała dobrze, że była bardzo szczupła i może w stosunku do górnej części ciała, miała nadzwyczaj długie nogi. Wtedy proporcje zmieniają się i wszystko wygląda ok. To prawda, że wszystko zależy też od tego, jak się w danym ubraniu czujemy i od pewności siebie oraz wewnętrznej elegancji. To bardzo dobry pomysł z tym mierzeniem, bo wiele kobiet nawet nie podchodzi do wieszaków, na których wiszą ubrania, w których wyglądałyby dobrze, bo sadzą, że będzie im w tym nieodpowiednio, albo dlatego, że czegoś nie wypada nosić. Jeśli lubisz sportowa elegancje, to te spodnie są jak najbardziej dla… Czytaj więcej »
Świetna, inspirująca stylizacja, utwierdziłaś mnie Krysiu w moim wahaniu co do zakładania lampasów 🙂 Torebka bardzo mi się podoba.
Bardzo mi miło Ireno, że Ci się podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Nie jestem fanką sportowej elegancji ale lampasy są ok. Ostatnio kupiłam jeansy w jasnym szarym kolorze z lampasami wykonanymi z kryształków. Wiem, że spodnie się podobają bo często jestem komplementowana kiedy je wkładam. Nie wiem dlaczego niektórzy z uporem maniaka krytykują kobiety w spodniach, jestem zdecydowaną zwolenniczką spodni ale lubię również sukienki zwłaszcza w okresie wiosennym i letnim. Super okulary Krysiu, ja włożyłabym sportowe obuwie na wysokim koturnie. Nie chcę przyklejać żadnej etykiety do tego zastawu, ponieważ to Twój wybór i to Ty masz czuć się dobrze. Każdemu wolno być kreatywnym a Tobie tego odmówić nie można więc plusik za… Czytaj więcej »
Bardzo mnie to cieszy. Ja gdy je kupowałam miałam wątpliwości. Gdy jednak zobaczyłam ile dobra czynią figurze, postanowiłam je wykorzystać w swoim autorskim zestawie. Wydaje mi się, że krytyka kobiet w spodniach wynika z pewnej krótkowzroczności jeśli chodzi o spojrzenie na modę i świat. Niektóre osoby nie dostrzegają, że bez względu na ich zdanie, świat i tak idzie do przodu i ulega ciągłym zmianom i nic na to nie poradzą, więc zostaje im tylko krytyka. Jeśli chodzi o buty sportowe na wysokim koturnie, to być może dobrze wyglądałyby w przypadku nieco wyższej osoby. Jestem niestety dość niska i takie sztuczne… Czytaj więcej »
Świetne okulary Krysiu – fajny ten Mikołaj 🙂
Mam 2 pary spodni z lampasami (jeansy o długości 7/8 i czarne eleganckie). Też się kiedyś wzbraniałam przed lampasami, ale mi przeszło. Czasem po prostu coś się przymierzy i dobrze się człowiek w tym czuje i już:). Uściski Krysiu 🙂
O tak, tym razem Mikołaj był bardzo miły. Z czymś co jest modne często tak jest, że na początku trzeba przymierzyć i się do tego przekonać. Serdecznie Cię pozdrawiam Renatko.
Lampasy bardzo przypadły mi do gustu:))sama również jesienią o podobne się postarałam:))torebka urocza:))a Mikołaj spisał się na medal:))Pozdrawiam serdecznie:))
Miło to słyszeć. Ja dosyć długo się do nich przekonywałam. Cieszę się , że podoba Ci się torebeczka i okulary. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo lekki, fajny zestaw. Torebusia słodka!
Moc ciepłych pozdrowień posyłam.
Cieszę się Basiu, że Ci się podoba. Masz racje ta torebeczka jest słodka. Ściskam serdecznie.
Przeczytałam komentarze o lampasach z niejakim zdziwieniem – przecież to nie jest jakiś nowy trend, są z nami od ładnych kilku lat, skąd więc takie nastawienie. Lampasy z eleganckimi spodniami wygladają super i bardzo odmładzają stylizacje, jeżeli oczywiście komuś na takim efekcie zależy. Pozdrawiam – kisses – Margot 🙂 )))
Ja staram się to zrozumieć, bo jeszcze niedawno lampasy kojarzyły się z tzw, “dresiarzami”. Masz rację lampasy odmładzają, bo są nowoczesnym elementem w ubraniach dziennych, ale przede wszystkim wydłużają i wyszczuplają optycznie nogi. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za Twoje komentarze.