Ostatnie spojrzenie na świąteczny Wrocław
Święta już za nami ale ich atmosfera nadal pozostała i będzie nam towarzyszyć do Nowego Roku. Dlatego chciałam pokazać Wam jak wyglądał jeszcze niedawno Wrocław. Choć do dzisiaj pozostała choinka i świąteczne oświetlenie ulic, nie ma już niestety “Jarmarku Bożenarodzeniowego”, który co roku organizowany jest na wrocławskim rynku.
Na zdjęciach zobaczycie go w pełnej krasie, bo wybrałyśmy się tam z Luizą tuż przed Świętami.
Bardzo lubię go odwiedzić i spróbować tam grzanego wina.
W tym roku nie było mrozu, więc można było spędzić tam trochę więcej czasu i na spokojnie wszystko obejrzeć. Luiza mogła także porobić trochę więcej zdjęć.
Na straganach, jak co roku wisiało sporo różnych świątecznych i nieświątecznych gadżetów.
Można było także spróbować pysznego ponczu z rumem podawanego w specjalnych świątecznych kubeczkach.
Na tę okazję ubrałam się w bardzo ciepły i zarazem lekki płaszczyk, który pochodzi ze sklepu internetowego xl-ka.pl.
Torebka w krokodyle wzory pochodzi z mojej szafy i jak przypomnę sobie gdzie ją kupiłam, to na pewno to tutaj napiszę.
Płaszczyk ma również kaptur chroniący od wiatru i śniegu, którego w tym roku jeszcze nie widzieliśmy we Wrocławiu.
Jego dużą zaletą jest to, że jest wyjątkowo lekki. Sklep xl-ka.pl sprzedaje także jego większe rozmiary /do 50/..
Na ręku mam pierścionek, który wykonała własnoręcznie Agnieszka Weber. To cudo i naszyjnik w komplecie pokażę Wam z bliska w następnym poście.
Kaptur można odpiąć od płaszcza i założyć inny szalik, a wtedy uzyskamy jego bardziej elegancką wersję.
Ja mam na sobie szalik z kolekcji poznańskiej projektantki Katarzyny Szymańskiej.
Nie dość, że ładnie wygląda, to na dodatek bardzo mocno grzeje.
Rynek wrocławski przed i w czasie Świąt wygląda wprost bajkowo.
Nasza znana rynkowa fontanna także oświetlona jest lampkami.
Zobaczcie jaki daje to wspaniały efekt na zdjęciach.
Nie każdy fotograf potrafi to tak świetnie pokazać.
Autorem tych wspaniałych zdjęć jest Luiza Różycka.
Szkoda, że już po Świętach i na rynku nie ma już jarmarku i wspaniałej świątecznej atmosfery. Teraz czekamy na Nowy Rok. W następnym poście pokażę Wam jak się do niego przygotowuję.
A tym czasem zapraszam do przeczytania mojego artykułu na portalu cafesenior.pl pt. “jak ubrać się na Sylwestra?”
/wpis komercyjny/
Wspaniale zdjecia…..
Najserdeczniejsze życzenia na Nowy Rok, żeby był jeszcze lepszy niż ten, co właśnie mija. Tobie i całej Twojej rodzinie. Życzy Bastoni di fashion
Masz rację Luiza potrafi robić je bardzo dobrze. Dziękuję serdecznie za życzenia i wzajemnie życzę Ci i Twoim bliskim wiele dobrych chwil w Nowym 2015 Roku.
Przepiękne zdjęcia. Uwielbiam Wrocław, chociaz rzadko mam okazję go odwiedzać, a w tej scenerii na “żywo” jeszcze, niestety, nie.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
To dzięki Luizie. Ja również go uwielbiam i dlatego w 1993 roku podjęłam decyzję, aby w nim pozostać na stałe. Wzajemnie wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
My też braliśmy Wrocław pod uwagę, jednak ze względów logistycznych zwyciężyła Warszawa.
Rozumiem. Mieszkałam w Warszawie kilkadziesiąt lat i miałam jej dość. Za szybko tam się żyje.
A my uwielbiamy takie szybkie życie, dla nas jest ono normalne. Chwilowe zwolnienie tempa nam wystarcza i po dwóch dniach zaczyna nam brakować tego “pędu”.
Pozdrawiam i jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
* KRYSTYNA
Rozumiem. Ja po bardzo wielu latach takiego pędu chciałam trochę zwolnić. Wzajemnie szczęśliwego Nowego 2015 Roku.
Wspaniałe zdjęcia Krysiu, aż mi żal że nie zdążyłam obejrzeć tego wszystkiego na żywo i spróbować grzanego wina. 🙂 Wspaniale wyglądasz Krysiu, cały czas kwitnąco. 🙂
Dorotko naprawdę żałuj. Mogłyśmy razem wypić to winko. Dziękuję za komplement i pozdrawiam serdecznie.
Piękne zdjęcia i cudowne dekoracje! Wrocław jest taki piękny…! Pozdrawiam serdecznie Pani Krysiu i życzę wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku!
Zdjęcia to zasługa Luizy. Masz rację Wrocław jest piękny i dlatego tu zamieszkałam. Wzajemnie Martusiu szczęśliwego Nowego Roku.
Piekny Wroclaw ! Zdjecia cudne 🙂 wygladasz swietnie .A kurteczka bardzo przypadla mi do gustu 🙂 Pozdrawiam swiatecznie I sle buziaki 🙂 x
Dziękuję serdecznie Beatko również w imieniu Luizy. Pozdrawiam Cię cieplutko z mroźnego ale bezśnieżnego Wrocławia.
Mieszkam na północy Polski, do Wrocławia mam daleko, ale tak znakomicie promuje Pani swoje miasto (i to nie tylko przy okazji świątecznej scenerii), że aż mnie kusi by je odwiedzić. Może latem, kto wie…
W kurteczce wygląda Pani całkiem zgrabnie.
Mieszkam tu dopiero od 1993 roku i jestem tym miastem zachwycona. Od tamtego czasu zmieniło się nie do poznania. Naprawdę warto je zobaczyć. Lepiej zna je moja fotografka i to ona zazwyczaj wybiera scenerię zdjęć. Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Bardzo ładne nastrojowe zdjęcia i Ty taka radosna 🙂
Dziękuję w imieniu Luizy i swoim. Pozdrawiam serdecznie Grażynko.
Pięknie wygląda rynek w tym czasie! A zdjęcia Pani Luizy są wyjątkowe!
A kurtkę chętnie bym przygarnęła, bo wygląda na cieplutką:))
Masz rację Taro rynek jest bardzo piękny w tym czasie. Dziękuję w imieniu Luizy. To prawda kurtka jest bardzo ciepła.Dzisiaj był mróz i w ogóle w niej nie zmarzłam.Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo klimatyczne zdjęcia!! Grzaniec to zawsze był punkt programu na kiermaszu przed świętami gdy mieszkałam w PL a w tym roku mi tego zabrakło jak i paru innych rzeczy! Tak czy inaczej zdjęcia magiczne i świetny płaszczyk, taki z kapturem i futerkiem to podstawa zimowej garderoby:)
Zgadzam się z Tobą, że zdjęcia są klimatyczne. Niestety nie wszędzie są jarmarki świąteczne i grzańce. Taki płaszczyk rzeczywiście jest bardzo przydatny w okresie zimowym. Pozdrawiam Cię cieplutko.
Wszystko, jak zwykle, urocze- i ubrania, i rynek i oczywiście Ty. Jedna wątpliwość- Krysiu, Ty kupujesz w sklepie xl-ka.pl? Dobrze, że nam doradzasz taki punkt, ale nie uwierzę, że masz rozmiar powyżej 38, a tam się zaczynają od 40.
Dziękuję serdecznie Żeno. Kupuję tam, bo niektóre rzeczy bardzo mi się podobają /są dobrej jakości i są świetnie skrojone/. Płaszczyk jest w rozmiarze 40 i idealnie na mnie pasuje. Zazwyczaj mam rozmiar 38 na górze sylwetki i 40 na dole, ale u nich 40-tka nawet na górze jest dla mnie dobra. Życzę miłego wieczoru.
Wrocław od zawsze był piękny … można rzec , że z każdym rokiem pięknieje jeszcze bardziej 🙂 Kocham to miasto . 🙂
Krystyno z Tobą jest podobnie . Z każdą kolejną sesją wyglądasz młodziej , tryskasz pozytywną energią . Fotki są zachwycające 🙂 Pozdrawiam .
To prawda. Obserwuję Wrocław od 1993 roku i widzę ogromne zmiany na korzyść. Jeśli chodzi o mnie, to po pierwsze świetnie zadziałała na mnie zmiana diety, a poza tym Luiza umie robić świetne zdjęcia wykorzystując przy tym odpowiednie światło. Dziękuję w jej imieniu i pozdrawiam.
Krysiu to , że Luiza robi świetne zdjęcia to jedno , ale Ty jesteś świetną modelką i tyle …:) Nie wiem czemu nie wierzysz w szczerość moich opinii . Przesadna skromność z Twojej strony nie jest tu konieczna . 🙂 Życzę by wszystkie Twoje fanki , czytelniczki bloga podążały Twoim śladem i nie bacząc na wiek były zawsze i wciąż tak atrakcyjne . 🙂
DO SIEGO ROKU !!! Pozdrawiam . Udanego Sylwestra 🙂
Wierzę w szczerość Twojej opinii i nie jestem osobą przesadnie skromną. Po prostu tłumaczę dlaczego tak teraz wyglądam. Taka już jestem i chyba już się nie zmienię:):):) i wybacz mi to. Szczęśliwego Nowego Roku.
Wrocław przepięknie wygląda w tym świątecznym wystroju.
Kurtka bardzo mi się podoba .
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku !
To prawda Grażynko. Mnie również przypadła do gustu. Wzajemnie wszystkiego dobrego.
Urokliwy Wrocław – bardzo.
Piękne zdjęcia. W przyszłym roku chcę zobaczyć te cuda na żywo.
Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku. Pozdrawiam serdecznie
Masz rację Wrocław jest bardzo urokliwy. To fajnie, że masz takie plany. Życzę Ci ich realizacji w nadchodzącym roku. Pozdrawiam serdecznie.
Piękne zdjęcia i uśmiech 🙂 Wrocław wspaniały , a kurtka widać ciepła i ciekawy kolor .Szczęśliwego Nowego Roku 🙂
Dziękuję serdecznie. Wzajemnie szczęśliwego Nowego Roku.
Piękny świąteczny Wrocław i świetna kurtka…pozdrawiam Krysiu…
Dziękuję Basiu za miły komentarz. Pozdrawiam Cię serdecznie już w Nowym Roku.
Przepiękne zdjecia, rynek wyglada cudownie a Luiza ma talent do robienia zdjec.Ja pomimo tego że mam dobry aparat nijak nie potrafie robic nocnych zdjęć. A Ty wyglądasz tak promiennie:) Ten grzaniec ma chyba jakas cudowną moc 🙂
To prawda. Nie jest łatwo robić zdjęcia w nocy. Dziękuję w imieniu Luizy. Grzaniec zawsze rozgrzewa i sprawia, że oczy robią się błyszczące. Pozdrawiam Cię serdecznie.
[…] Krystyna Bałakier to blogerka w wieku 50plus oraz wrocławska stylistka, którą cenimy od dawna za doskonałe […]