Chciałam Wam dzisiaj pokazać, jakie “perełki” można upolować na grupach sprzedażowych na FB. Może warto się tym tematem zainteresować, tym bardziej, że zakupy z drugiej ręki, często nowych i dobrych gatunkowo rzeczy, ochrania naszą planetę od skutków jej zanieczyszczenia.

Torebka Karla Lagerfelda była dla mnie zawsze nieosiągalnym marzeniem. To mój ulubiony projektant i zawsze chciałam posiadać coś z jego kolekcji. Na tę torebkę trafiłam na jednej z grup sprzedażowych na FB, gdzie mogłam zapłacić za nią niewielkie pieniądze, a jest zupełnie nowa. To tzw. “zakup na całe życie”, bo takie klasyczne torebki praktycznie nigdy nie wychodzą z mody.

Dżinsy natomiast kupiłam na mojej stronie sprzedażowej (Porządki w szafie – Krystyna Bałakier). Rozciągliwe –  dobrze przylegają do bioder i mają dość wysoki stan, co powoduje, że świetnie “trzymają” mój brzuszek “jabłka”.

Tym razem także szukałyśmy z Luizą fajnego miejsca, aby pokazać Wam tę stylizację. W jednym z pięknie odnowionych, wrocławskich podwórek znalazłyśmy odpowiednie dla niej tło.

Granatowe (takich właśnie szukałam) okulary przeciwsłoneczne (IMATRA) także zostały zakupione w mojej grupie. Dobrze chronią oczy od wiatru i słońca także z boku twarzy.

Krótki puchowy płaszczyk (Tommy Hillfiger) jest także upolowaną przeze mnie “perełką”. Jest bardzo ciepły i zabiera niewiele miejsca, bo świetnie mieści się nawet w niedużej torebce.

Ma ciekawe wykończenia rękawów oraz

bardzo ładną, starannie wykonaną i elegancką podszewkę.

Czapkę upolowałam na straganie w Ciechocinku za 15 PLN.

Między innymi dzięki niej przekonałam się do noszenia czapek, bo moim zdaniem jest dość twarzowa :).

Buty (Gerry Weber) i cieplutki szalik (Monnari) dopełniają zestawu.

Realizując sesje zdjęciowe zawsze dokładnie przyglądam się miejscom, w którym je robimy, w ten sposób poznając Wrocław – miasto w którym zamieszkałam przez przypadek w 1993 roku.

Zapewniam Was, że warto tu przyjechać a nawet spędzić całe życie, bo i więcej tu słońca niż gdzie indziej i fajniejsi ludzie.

Autorką sesji zdjęciowej jest Luiza Różycka.

Zainteresowanych zapraszam do przeczytania dwóch wywiadów ze mną, które ostatnio ukazały się w prasie internetowej:

miastokobiet.pl tutaj  i kobietalx.pl tutaj.