Przepraszam za dłuższą przerwę, ale ostatnio dosyć intensywnie zajmuję się dużym projektem, który wymaga ode mnie sporo pracy. Mam nadzieję, że spodoba Wam się jego efekt, ale aby nie zapeszyć nie powiem jeszcze czego dotyczy. Poproszę tylko o trzymanie kciuków za jego powodzenie.

Dzisiejszy post nieco wspominkowy (warto go przygotować na początku nowego roku), ale jednocześnie może być dla Was inspiracją dotyczącą wyboru sukienki karnawałowej.

Ta sukienka świetnie nadaje się na większe wyjście nie tylko w okresie letnich ślubów czy chrzcin ale także w okresie karnawału.  Jest przewiewna, a koronkowe rękawy tuszują mankamenty skóry na przedramionach. W zimie lepiej będzie wyglądała z granatowymi lub czerwonymi dodatkami.

W sukience w gwiazdki dobrze powinny poczuć się “gruszki”, których mankamentem są zbyt szerokie biodra. Bordowy szal trochę ją ożywia. Podobny efekt dadzą np. czerwone dodatki (torebka lub buty).

Ta przepiękna sukienka z podszewką pięknie układa się na figurze “jabłka”, ponieważ z tyłu posiada fałdę (od linii ramion). Jest przewiewna, co bardzo cenię sobie w dobrej jakości sukienkach. W zimie można dodać do niej czerwone dodatki.

Sukienka z koronką w literę A wydłuża i wysmukla optycznie figurę, dlatego idealna jest dla kobiet w większym rozmiarze.

Koronkowe rękawy tej sukienki przyciągają wzrok, a jej kolor dobrze współgra z czerwonymi dodatkami.

Fason tej sukienki najlepiej będzie wyglądał na szczupłej i wysokiej sylwetce, ponieważ ma obniżoną talię, a wszyty czarny pasek dodatkowo to podkreśla. Ciekawie wygląda z żakietem Chanel.

Ponieważ jestem dość niska nie przepadam za długimi sukniami. Oryginalna, krótka sukienka z cekinów nadaje się zarówno na sylwestra, jak i karnawał.

Minimalistyczna, czerwona, kopertowa sukienka leży dobrze praktycznie na każdej figurze, a poza tym świetnie można ją dopasować do dowolnego rozmiaru.

Modna kwiatowa sukienka bez rękawów jest bardzo dopasowana i najlepiej wygląda na figurze “gruszki”.

Sukienka z koronki zawsze jest bardzo  kobieca i świetnie nadaje się na większe okazje.

W karnawale można także wystąpić w sukience w jednym zdecydowanym kolorze o ciekawym fasonie (idealny dla “jabłka”). Są kobiety, którym doskonale jest w takim intensywnym różu.

I na koniec moja ulubiona sukienka z różowej koronki, w której czuję się dobrze latem, ale dodając do niej ciemne (granatowe) dodatki występuję w niej także w czasie karnawału.

Jak widać, wbrew opiniom niektórych moich czytelniczek, dosyć często pojawiam się na blogu w sukienkach, choć przyznaję, że uwielbiam chodzić także w spodniach, szczególnie zimą.

Mam nadzieję, że mój przegląd sukienek karnawałowych przypadł Wam do gustu i trochę pomógł zastanowić się w jakiej sukience poczułybyście się w tym czasie dobrze.

Autorka zdjęć jest Luiza Różycka

Zapraszam serdecznie na moja stronę na FB (Moda po Ludzku), a także profil na IG (balakierkrystyna).