Zabawna torebka i nowe buty
Bywają takie dni, kiedy nie zastanawiamy się w co się ubrać, tylko wyciągamy z szafy, to co mamy pod ręką. Dzisiaj jest właśnie taki dzień. Pierwszą wyjęłam z szafy zabawną torebeczkę, która pomieści wszystko to co potrzebuję /telefon, dowód osobisty, karta płatnicza/.
Kupiłam ją dwa lub trzy tygodnie temu w Deichmannie /ok 30 zł/.
Pomyślałam także, że ponieważ przede mną jest długi spacer, wezmę ze sobą właśnie te buty. Mimo wysokiego obcasa, są bardzo wygodne, ponieważ bardzo dobrze podtrzymują przednią część stopy. Kupiłam je miesiąc temu również w Deichmannie /89 zł/.
Do tego cieniutki, długi kardigan z H&M /40 zł/ i t-shirt, który dostałam w prezencie.
Spodnie widzieliście już na blogu tutaj w bardziej eleganckim zestawie.
Kocie okulary przeciwsłoneczne to z kolei zakup ze sklepu internetowego brylove.pl.
Pogoda dopisała i wreszcie mogłyśmy zrobić zdjęcia w pełnym słońcu.
Ich autorką jest Luiza Różycka, która lubi mi podpowiadać w jakiej scenerii powinnyśmy umieścić daną stylizację, aby również przy okazji pokazać ciekawe miejsca we Wrocławiu.
Mam nadzieję, że ten zwykły, spacerowy zestaw będzie Wam się podobał.
Przy okazji krótka porada. Taki zestaw, to nie jest dobry pomysł dla “gruszek”. Jeśli koniecznie chcecie jednak go użyć, to trzeba zamienić kolorystycznie spodnie z t-shirtem i obowiązkowo włożyć dłuższy kardigan.
Do miłego.
Stylizacja pod każdym względem wspaniała 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo mi miło Barbaro, że Ci się podoba. Pozdrawiam cieplutko.
Zestaw taki “po prostu”, luzacki i zupełnie ładny, torebeczka interesująca, mnie brakuje przy niej długiego paseczka do noszenia “po skosie” (chyba, że jest?). Ty Krysiu wyglądasz młodo i b. ładnie:)
Masz rację to zestaw z tych “na luzie”. Torebeczka nie ma paseczka, ale ma uchwyty do niego. Albo go nie było od początku, albo mi go nie sprzedano. Myślę, że mogę pomyśleć o dołączeniu do niej jakiegoś innego. Dziękuję za komplementy i pozdrawiam serdecznie.
Dzisiaj jestem pierwsza:)) Krysiu, jesteś mistrzynią w pokazywaniu nam różnych tropów, tych bardziej wygórowanyh cenowo, ale i tych tańszych. To czyni Twój blog jedynym, niepowtarzalnym. Łatwo jest ubrać się w ciuchy za parę tysięcy i wyglądać dobrze( chociaż i tu może być wpadka), trudniej ubrać się za grosik w sieciówce. Jak wczoraj zobaczyłam zapowiedź, myślałam, że to torebka z Paryża. Pozdrawiam serdecznie:)))
Chyba Ci się jednak nie udało być pierwszą.:):):). Staram się pokazywać to co wpadnie mi w oko. Cena i marka nie jest dla mnie ważna i może dlatego tak jest. Jeśli ubranie i dodatki są odpowiednio dobrane do figury bez względu na markę i cenę wygląda to dobrze. Czasem nawet zdarza mi się kupić rzeczy tańsze, które mają lepszą jakość niż te drogie, choć zazwyczaj powinno być odwrotnie. Dziękuję Ci za miły komentarz i życze udanego dnia.
Torebeczka jest cudna … natychmiast wzbudziła moje pożądanie 🙂
Cały zestaw jest miły dla oka, łatwo go “wygrzebać” i skomponować wystarczy przetrząsnąć swoją szafę a poza tym wydaje się gwarantować wygodę … co podczas spaceru niewątpliwie ma znaczenie . Pozdrawiam 🙂
Tak wiem. mnie też zauroczyła. Masz rację, że każda z nas ma taki zestaw w szafie. Pokazałam, jak go ożywić fajnym detalem w postaci torebki. Jak pewnie wiesz jestem fanką dodatków i uważam, że są w stylizacji najwazniejsze. Serdecznie pozdrawiam.
Krysiu , Bardzo fajny zestaw na luzie a torebeczka cudowna !!! No i miejsce ciekawe i skąd wiedziałaś że i ja robię sesję zdjęciową na moście ? 🙂 :-)tylko w innej części świata. Dokładnie mój dzisiejszy post też na luzie i na moście haha. Pozdrawiam Cię serdecznie.
http://krynka.pyn.com/?p=1445
Dziękuję Krysiu. Tak to czasem bywa, że mimo iż mieszkamy w innej części świata pokazujemy w tym samym czasie podobne zdjęcia, czy zestawy. Nazywam to porozumieniem dusz lub podobnym stylem, choć ja próbuję pokazywać bardzo różne. Pozdrawiam serdecznie.
świetnie
http://iamemilia.blogspot.com/2015/05/mondays-photos.html
Dziękuję Emilio i pozdrawiam.
Krysiu bardzo fajny zestaw a torebeczka super 🙂 i te buty wydaje sie być rzeczywiście wygodne 🙂 Popraw sobie link do poprzedniej stylizacji ze spodniami bo się nie otwiera za dużo http 🙂
Cieszę się, że Ci się Aneto podoba. Dziękuję pięknie za zwrócenie uwagi na błąd z linkiem. Już go poprawiłam. Pozdrawiam serdecznie.
Zestaw ładny i na pewno wygodny a ja kocham ubierać się wygodnie, ale i ładnie :). Pani Krystyno, od jakiegoś czasu waham się, czy to napisać, ale dziś napiszę. Chodzi o to, czego mi brakuje w Pani zdjęciach. Otóż, brakuje mi ujęć z tyłu, tzn. pokazania jak ciuszki układają się na figurze również z tyłu. Każda z nas, jak zakłada coś na siebie, to próbuje przekręcić się bokiem, by zobaczyć choć trochę tyłu lub bierze dodatkowe lusterko i ogląda tył. Bo to przecież ważne. Dlatego ode mnie taka prośba – choć jedna fotka pokazująca stylizacje z tyłu, please 🙂
Miło mi, że tak go oceniłaś. Dobrze Ewo, że piszesz o tym, co chciałabyś u mnie zobaczyć. Rzeczywiście rzadko pokazuję tył stylizacji, bo wydaje mi się nieciekawy. Postaram się czasem, jak będzie coś ciekawego pokazać zestaw z tyłu, choć nie chciałabym się od Was moich miłych czytelniczek za bardzo odwracać:):):). Pozdrawiam serdecznie.
I to jest bardzo słuszna prośba. Faktycznie często spoglądamy na nowo ubrany zestaw w lustro, stwierdzamy, że jest OK i ruszamy do ludzi. A czasem może się okazać, że z tyłu jest niestety niekoniecznie…
Pozdrawiam i przyłączam się do prośby.
Czasem, jak Luiza uzna, że to jest ok, przychylę się do Waszej prośby. Miłego wieczoru.
Krysiu, ja te buty mam już od roku, i nie raz je prezentowałam na blogu. Są mega wygodne, właśnie do zwykłego latania na co dzień, poza tym dodają pazura. Bardzo fajna torebka, ostatnio w butique widziałam taką jak ty masz w ksztalcie złożonego magazynu, bardzo mnie kusi, aby ją mieć, i chyba ją kupię. Fajna atmosfera zdjęć. Pozdrawiam Babooshka1963.blogspot.com
Podejrzewam, że wiele osób kupiło takie buty właśnie ze względu na ich modny fason i wygodę. Torebkę w kształcie złożonego magazynu modowego rzeczywiście pokazywałam już kilka razy w swoich zestawach. Zawsze jest to zabawny element stylizacji jednak z wygodą i trwałością nie ma nic wspólnego. Atmosferę podczas zdjęć tworzy również fotograf. A Luiza jest w tym doskonała. Pozdrawiam serdecznie.
Uroczy drobiazg
Jeśli chodzi o torebkę, to rzeczywiście jest uroczym drobiazgiem. Pozdrawiam.
Krysiu ,na temat butów już pisałam ale to nie koniec mojego zadziwienia – właśnie tydzień temu kupiłam czarne ,kocie okulary ,takie,jakie miałam przed laty. Są super i Ty też je chyba lubisz . Hahahaha ! Ściskam
To się nazywa pokrewieństwo dusz:):):) A na serio wydaje mi się, że mamy podobne podejście do mody i stylu. Pozdrawiam Cię cieplutko.
Jak zawsze mi się podoba:) Dodatki świetne, torebeczka niezwykle oryginalna <3 Życzę udanego i miłego weekendu :*
Miło mi, ze Ci się Asiu podoba. Wzajemnie miłego weekendu życzę.
Jak Pani to robi, że zakłada zwyczajne ubrania i wygląda dobrze, czasem super, a ja się prezentuję jako starsza, daltonistka czy osoba, która nie wie, jaki nosi rozmiar. Mam jakiś przeciwny talent. Ale podglądam z nadzieją, że się czegoś nauczę i będzie lepiej.
Moim zdaniem to kwestia odpowiednio dobranych fasonów, rozmiarów i kolorów. Podejrzewam, ze jak większość Polek zakrywasz swoje dobre strony, a eksponujesz mankamenty figury. Być może też masz kłopoty z dobraniem kolorów i odpowiednich rozmiarów. Piszę to na podstawie obserwacji moich klientek. To można zmienić, tylko trzeba spotkać się z dobrym fachowcem, który jest w stanie nauczyć stosowania odpowiedniego wizerunku /polecam się/. Pozdrawiam serdecznie.
Zastanawiam się jak to działa, że nawet gdy ubierze się Pani zwyczajnie, wygląda Pani atrakcyjnie. Pewnie jest to zasługa wszystkiego naraz: dobrej figury, odpowiedniej fryzury, no i dodatków, które sprawiają, że przyciąga Pani uwagę. Myślę, że nie noszę na sobie więcej kilogramów niż Pani, mam zbliżony wzrost, ale spory biust (którego w młodości się wstydziłam) i z tego powodu unikam obcisłych ubrań, bo chyba wciąż chcę ten biust ukryć. Dodam, że dbam o dobór odpowiednich biustonoszy, ale mimo to mam poczucie, że w dojrzałym wieku nie wypada eksponować swoich wdzięków, przebrzmiałych zresztą. A może to tylko kompleksy starszej pani?
Moim zdaniem, to nie kwestia dobrej figury, bo ja także jestem “jabłkiem” i muszę uważać, aby nie zakładać fasonów przeznaczonych dla innych figur. Fryzura i dodatki są wbrew pozorom bardzo ważne bo potrafią odwrócić uwagę od tego czego nie chcemy pokazać. To, że masz duży biust powinno być Twoim atutem, a nie wadą. Trzeba go tylko odpowiednio umieć pokazać, zresztą również zgodnie z wiekiem. Moim zdaniem zbyt się na nim koncentrujesz i dlatego nie wychodzi reszta. Optycznie można go na przykład zmniejszyć. Wystarczy poradzić się kogoś kto się na tym zna. Polecam swoje usługi. Pozdrawiam serdecznie.
Zestaw bardzo mi się podoba, ciekawa, zabawna torebusia. Pozdrawiam Krysiu…
Miło mi Basiu. Tak torebka jest przezabawna. Miłego popołudnia.
Torebusia, że tak powiem wymiata ;)) świetny luźny zestaw 🙂
Dlatego zwróciłam na nią uwagę w sklepie. Pozdrawiam serdecznie.
Jest super!
Pzdr.
Dzięki Zośka. Buziaki i pozdrowienia.
Torebusia super stylizacja też
Dziękuję Małgosiu i pozdrawiam.
Krysiu pokazujesz na blogu że wygodnie to nie znaczy byle jak, Twoje stylizacje są bardzo ciekawe i inspirujące. Kolejna świetna stylizacja 🙂
Wygoda nie zawsze musi być nudna, to nie musi być dres z byle trampkami!
Pozdrawiam serdecznie 😀
Masz rację Kasiu. Dziękuję. Zależy mi na tym aby kobiety zaczęły dbać o siebie i zmieniły chociaż trochę swój wygląd. Szczególnie te dojrzałe. Staram się pokazywać na na swoim przykładzie, jak to zrobić. Pozdrawiam serdecznie.
podoba mi się, że jest jeden mocny akcent w postaci koloru na spodniach, podobają mi się buty – pięknie prezentują się na nodze 😉 torebka urocza 😉
Miło mi to czytać. Taki zwykły codzienny zestaw zawsze przyda się w szafie. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo fajny zestaw, wyglądasz w nim Krysiu świetnie. Uwielbiam taki swobodny miejski look, złoty środek pomiędzy wystrojeniem się i bylejakością, takie niby nic a jednak wcale niełatwe do osiągnięcia. Proszę o więcej Ciebie w takich wydaniach :-)))) Pozdrawiam serdecznie 🙂
Dziękuję Basiu. Ja również lubię tak się ubierać. Staram się pokazywać to w czym rzeczywiście chodzę, wiec pewnie będzie bardzo różnie. Ostatnio jednak preferuję spodnie ze względu na szef na nodze, który jeszcze się dobrze nie zagoił. No i mam je bardzo blade. Pozdrawiam serdecznie.
Wiele był oddała aby móc wyjść na taki spacer,ze względu na słaby wzrok już od dawna nie noszę okularów
przeciwsłonecznych,lubię oglądać w sklepach.Jak zwykle wyglądasz bosko,buty mam podobne,wygodne
i najważniejsze nie bolą nogi.Twój styl jest fenomenalny,nie przesadzam,może kiedyś będę Twoją
naśladowczynią.Pozdrawiam.
No cóż czasem tak jest, że ze względów zdrowotnych nie możemy czegoś nosić. Dziękuję Danusiu za komplement. i pochwałę. Zachęcam do naśladowania, bo wtedy będzie mi bardzo miło. Pozdrawiam serdecznie.
Torebka fikuśna, fajnie podciąga cały nieskomplikowany zestaw. Muszę o takiej pomyśleć. Pozdrawiam 🙂
Masz rację Grażynko ta torebka to “wisienka na torcie” tej stylizacji. Na pewno gdzieś znajdziesz podobną. Pozdrawiam serdecznie.
Torebeczka jest urocza!!! Super współgra z całą resztą! Mogłabym się tak ubrać natychmiast!:)))
Mnie też bardzo przypadła do gustu. Miło mi, że chciałabyś się tak ubrać. Na pewno byłoby Ci doskonale w tym zestawie. Pozdrawiam serdecznie.
Kapitalna torebeczka!!!
Też tak uważam. Pozdrawiam Sivka.
Krysiu, piszesz, że “gruszki” powinny odwrócić kolorystykę tej stylizacji, ale powiedz, co mają założyć “gruszki” latem? W ciemnych spodniach czy spódnicach jest zbyt gorąco, poza tym dusza woła o jaśniejsze barwy 🙂 jak to pogodzić? 🙂
pozdrawiam
Gosia
Tak powinny zrobić, jeśli chcą nosić identyczny zestaw. Natomiast mogą także nosić inną kolorystykę i wtedy spodnie niekoniecznie muszą być czarne. Wystarczy gdy są ciemniejsze od górnej części garderoby. Chodzi o wyrównanie proporcji. Na przykład błękitna bluzka i granatowe spodnie., czy różowa bluzka i czerwone spodnie itd. Chodzi o to aby kolor na dole był dowolny ale zawsze w ciemniejszym odcieniu niż góra sylwetki. A tak naprawdę na lato /szczególnie dla “gruszki/ najlepsze są sukienki i spódnice /np w literę A/. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo odmładzające dodatki. Fajny zestaw kolorów, choć może trochę za dużo czerni u góry jak dla blondynki… Ale wyglądasz, Krysiu, bardzo radośnie, młodo i atrakcyjnie.
Serdeczności.
To prawda. Masz rację, że za dużo czerni przy twarzy. Chcę jednak pokazywać bardzo różnorodne zestawy i tak wyszło. Dziękuję za miłe słowa.
Dla gruszek czy pepuszek pazurki u nozek warto schowac lub o nie bardziej zadbac, aby dobrze wygladaly w butach takich jak prezentowane.
Pazurki są zadbane. Nie zawsze muszę mieć czerwony lakier na paznokciach. Pozdrawiam.