Na luzie
Czasem mam ogromną potrzebę, szczególnie w takie ponure dni, ubrania się w coś miękkiego i wygodnego.
W takim stroju czuję się “na luzie” i mogę wtedy “przenosić góry”.
Wygodna ciepła bluza a pod nią sukienka moro sprawia wrażenie pasującej do siebie całości i
idealnie ukrywa moją figurę “jabłka”. Tutaj możecie zobaczyć podobną lecz rozpinaną.
Tę ogromną torbę uwielbiam nosić na zakupy, bo jest na tyle pojemna, że nie muszę już wtedy zabierać
ze sobą żadnych siatek. Czasem pełni też rolę mojego biuro, bo idealnie mieszczą się w niej wszystkie papiery. A tutaj torba w podobnym stylu.
Buty na grubej podeszwie niwelują stosunkowo wysoki obcas dzięki czemu są wygodne do chodzenia.
Tutaj botki krótkie marki Caprice.
Czarne, matowe rajstopy dopełniają całości. Podobne możecie kupić tutaj. Do zestawu nie dodałam
już żadnej biżuterii bo uważam, że jeśli ma być “na luzie”, jest niepotrzebna.
Zapraszam na mojego fanpage’a na Facebook’u tutaj.
Zgodność zewnętrzna ze zgodnością wewnętrzną jest tym, co czyni kobietę atrakcyjną. Jeśli nie znajdujemy zgody w środku, bez względu co nałożymy na siebie – zawsze będzie “nie tak”.
Bardzo mi się podoba dzisiejsza stylizacja:)
Masz rację Elwirko to jest bardzo ważne. Serdecznie dziękuję za miły komentarz i życzę miłego dnia.
Bardzo ładna stylizacja i wcale nie taka luźna 🙂
To taki elegancki luz, podoba mi się.
Tak masz rację, to elegancki luz. Dziękuję za komentarz i zapraszam do oglądania następnych stylizacji.
Ma Pani Krystyno, nie dziwię, że w takim stroju może Pani góry przenosić 🙂 Wygodna spódnica i bluzka robią swoje 🙂
To prawda. Oprócz elegancji lubię też wygodę. Zapraszam na następny post. Tez będzie na luzie.pozdrawiam.
luz w bardzo kobiecym wydaniu…podoba mi się połączenie szpilek ze spódnicą w moro:))
Cieszę się, że Ci się “Taro” podoba.Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Pani Krystyno – nic dodać ani nic ująć – stylizacja fantastyczna niczym nie skrępowana ,moro i szpilki to jest to. Torbę lubię nosić prawie identyczną , nuty i zakupy mieszczą sie swobodnie, nie znoszę objuczania się”tobołami”. Ostatnie zdjęcie fantastyczne !wygląda pani wspaniale.Pozdrawiam(jabłko to ja,a właściwie klepsydra z jabłkiem(o zgrozo!)- gdzie tam pani do jabłka):)
Jestem drobna a więc jabłuszko jest niewielkie ale jest. Poza tym staram się odpowiednim ubiorem trochę je zniwelować. Dziękuję za miły komentarz i zapraszam do oglądania następnych stylizacji.
Szałowo 🙂 I jak zwykle inspirująco – nie wpadłabym na takie połączenie 🙂 A wykorzystam, wykorzystam 🙂
Pozdrawiam i czekam na więcej! :*
Emilia
Dziękuję. Ciesze się, że i dla Was młodych jest inspirująco. Zapraszam, zapraszam:) gorąco pozdrawiam.
Nice pictures and warm color scheme in this proposal. I do not like camouflage print, but in this outfit suit you very well. Watch your wall, the heel, the will damage. 🙂
The wall is ok.I like camouflage print. Thank you very much.
świetna stylizacja na luzie ! bardzo fajne kozaki , spódnica i bluza :)no i genialna kolorystyka <3
pozdrawiam serdecznie
Miło mi, że Ci się podoba. Serdecznie dziękuję za komentarz.
Ja akurat nie lubię moro, ale ten zestaw na Tobie wygląda bardzo korzystnie, Krysiu. Szkoda, że niektóre osoby komentujące nie czytają tekstów postów, a tylko patrzą na zdjęcia:)
Przecież napisałaś, że pod bluzą masz sukienkę (choć na zdjęciu tego rzeczywiście nie widać)
Też lubię duże torby, chociaż czasem trudno jest w nich coś znaleźć:)
Pozdrawiam,Ewa Sz.
Niestety na blogach modowych najczęściej nie czyta się tekstów a szkoda, bo mogą być ciekawe. Ja np.od czasu do czasu zamieszczam w nich porady stylistyczne.
Masz rację duża torba to dużo szukania. Też tak mam ale nie lubię nosić naraz kilku rzeczy w ręce i może dlatego wolę jednak taką.Serdecznie pozdrawiam.
Świetna stylizacja, spódniczka skupia uwagę, super 🙂
To sukienka ale ponieważ jest tylko na jedno ramię, nie nadaje się na noszenie w zimie. Dziękuję za komentarz i zapraszam do oglądania następnych zestawów.
Najbardziej spodobała mi się spódnica.Chciałabym ją mieć w swojej szafie 🙂
To akurat jest sukienka ale pewnie nie czytałaś tekstu. Fajnie, że Ci się podoba, pozdrawiam serdecznie.
Krysiu, bardzo podobają mi się Twoje stylizacje. Teksty też czytam, są bardzo pomocne !!!!
Miło mi Kasiu. Zapraszam na dalsze stylizacje i życzę miłego dnia.
Oj! Wcale nie aż tak “na luzie” bo buty wysokie, ja bym określiła to “sportową elegancją”, super wygladasz, mnie bardziej by pasowała to tej sukienki ta bluza rozpinana/mam duży biust i wolę coś rozpinanego/, nie mam nic z moro i nie wiem dlaczego…pozdrawiam i miłego weekendu…
Tak, masz rację, jeśli ma się bardzo duży biust lepiej wygląda coś rozpinanego. Moja stylizacja to tzw. “elegancki luz”. Powinnaś kupić sobie coś we wzory moro, bo to bardzo twarzowy i odmładzający /choć w Twoim przypadku niepotrzebne odmładzanie/ wzór.Serdecznie pozdrawiam.
Thank you so much for your visit krystyna. It has given me a chance to find your blog and getting to know you better.
I would like to follow you but cannot find Google friend connect or other ways of following you.
Do keep in touch.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXx
Yes I do. Thank you very much.
Nawet na luzie wyglądasz elegancko i z klasą:)))Pozdrawiam
Dziękuję Reniu za miłe słowa, serdecznie pozdrawiam.
wygląda Pani ślicznie. do twarzy Pani w brązowym 🙂
http://coeursdefoxes.blogspot.com/
Dziękuję Kasiu za miły komentarz. Życzę miłego wieczoru.
It’s so nice to meet you and your blog. Thank you for stopping by mine. I’m loving your style. You have pizazz!! 🙂
I love your style, too.Kisses.
Luz, ale bardzo kobiecy i z klasą. Za moro nie przepadam, ale taką sukienkę chętnie bym sama założyła 🙂
Ma Pani ładną torebkę.:)
Parę lat już ma ale jeszcze dobrze mi służy.Pozdrawiam.
Bardzo mi sie podoba jak przeksztalca Pani aktualne trendy, dopasowujac je do siebie 🙂 super!
To moja pasja i może dlatego mi wychodzi, serdecznie pozdrawiam.
[…] Mój bardzo wygodny zestaw składa się z dużej torby, wygodnej bluzy, którą już prezentowałam tutaj a także długiej spódnicy z H@M. Naszyjnik przywiozłam z Fuertaventury a buty mają wiele lat i […]